Beato, wiem przed jakim dylematem stoisz... Ja miałam prawdopodobieństwo trisomii 21 jeszcze większe 1:4... Nie zdecydowałam się na amnio, ale to tylko i wyłącznie ze względu na to, że bałam się poronienia...
Wiedziałam, że i tak i tak moje dziecko przyjdzie na świat bez względu na to jakie miałoby być... Miałam podwyższony wskaźnik NT=6,6mm w 12 tc oraz odwrócone przepływy fali A. Wszystko wskazywało na trisomię 21, ale jednak podjęłam decyzję, ze na amnio się nie zdecyduję...
Efektem jest mój 4 miesięczny synek Oliverek z Zespołem Downa,ale nigdy w życiu nie żałowałam, że Go mam... Wręcz przeciwnie, jestem przeszczęśliwa, bo to jest rewelacyjne dziecko, poza wadą genetyczną nie ma żadnych innych wad :-)
Nie wiem co by było jakbym jednak to amnio zrobiła, aż się boję o tym myśleć... Cholera wie co by mną kierowało... A tak mam kochanego synka, a że ma ZD to co z tego, są gorsze przypadki ludzkich nieszczęść. Nie taki diabeł straszny jak go malują.
Życzę jednak aby z Twoją dzidzią wszystko było w porządku, a decyzja czy zrobić amnio czy nie należy niestety tylko i wyłącznie do Ciebie... Trzymamy za Was kciuki,
Kaśka, Tomek i mały Oliverek