Zwidek

[olka11135]

ale to czy zatestujesz czy nie nie da ani nie odbierze Ci ciąży, więc trochę nie rozumiem

Potem można wystąpić w programie "ciąża z zaskoczenia"

 

[Trelka]

Ja wiem, że wy testujecie od owulacji do @, nie wszyscy muszą. Napisałam wcześniej, że nie będę świrować i czekam do dnia małpy.

 

[LadyCaro]

Ja nie testuję od owulacji do dnia małpy po prostu nie rozumiem czego się bać i tyle, bo to i tak nic nie zmieni

 

[Trelka]

Strata kasy, ot co

 

[Trelka]

No i niestety, test dziś ujemny

 

[Trelka]

Nadal nie mam okresu, jutro rano chyba ponowie test. Bo nawet jak to nie ciąża to i tak chyba wypadałoby mi udać się do lekarza, bo trochę już za długo się spóźnia. Tak myślę przynajmniej.

 

[Goodka]

Nadal nie mam okresu, jutro rano chyba ponowie test. Bo nawet jak to nie ciąża to i tak chyba wypadałoby mi udać się do lekarza, bo trochę już za długo się spóźnia. Tak myślę przynajmniej.

Może owulacja się przesunęła i była jednak później? Chyba, że wiesz dokładnie kiedy była?

 

[Cerolajna]

Nadal nie mam okresu, jutro rano chyba ponowie test. Bo nawet jak to nie ciąża to i tak chyba wypadałoby mi udać się do lekarza, bo trochę już za długo się spóźnia. Tak myślę przynajmniej.

Jeśli się spóźnia ok 2tyg to jest jeszcze norma. To się zdarza. Chyba, ze masz takie przypadłości często to wtedy oczywiście wizyta u ginekologa wskazana.
Natomiast odstępstwa od normy nie są niczym nadzwyczajnym