reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ZUS

Ja zlozylam papiery 4 dni po uplywie tych 182 dni.Drukowalam ze strony ZUS w necie i jest o.k.Zadyma nie byla,na tyle tylko ze jezeli mi przyznaja te swiadczenie rechabilitacyjne,to i tak nie zdarza mi wyplacic i w lutym zostane raczej bez zasilku.Przyjdzie ale ze spoznieniem,nie wiem jak duzym...brrrrrr.Ale mowia ze przyzbaja bez problemu,jeszcze bardziej ze chodzi o ostatni okres ciazy.
 
reklama
Ja byłam wczoraj u gina i wypisał bez problemu, teraz jeszcze zakład pracy i moge do Zusu zanosić (182 dni upłynęły z dniem 07-02) ja to dopiero jestem spóźniona.
 
jestem po wizycie w tym cholernym zusie!!! oczywiście okazało się, że nie mam kompletu papierów, bo jeszcze brakuje jakiegoś wniosku z zakładu pracy (wyślę Rafała). Poza tym kobieta powiedziała mi, że najprawdopodobniej lekarz orzecznik nie przyzna mi świadczenia, bo 182 dni upływa na 9 dni przed terminem i lekarz może mi wystawić macierzyński... !!!

Teść przyjechał po mnie 30 km, żeby mnie zawieść, a ja i tak nic nie załatwiłam!!!
 
KingaP pisze:
jestem po wizycie w tym cholernym zusie!!! oczywiście okazało się, że nie mam kompletu papierów, bo jeszcze brakuje jakiegoś wniosku z zakładu pracy (wyślę Rafała). Poza tym kobieta powiedziała mi, że najprawdopodobniej lekarz orzecznik nie przyzna mi świadczenia, bo 182 dni upływa na 9 dni przed terminem i lekarz może mi wystawić macierzyński... !!!

Teść przyjechał po mnie 30 km, żeby mnie zawieść, a ja i tak nic nie załatwiłam!!!

Jezeli sie koncza 9 dni to rzeczywiscie moga Ci nie przyznac,ale 9 dni to nie tak duzo.Mi zostaja 35 dni i mam nadzieje ze mi przyznaja,bo marnie bedzie ponad miesiac bez zasilku.
 
najbardziej przezraża mnie to, że jeśli karola urodzi się np w 42 tygodniu, to bede miała 3 tygodnie w plecy z macierzyńskim!!!
 
Cześć dziewczyny.
Mam takie pytanko otóż ja wniosek o świadczenie rehabilitacyjne złożyłam 14 lutego a 182 dni na zwolnieniu upływa mi 5 marca i właśnie wtedy mam kolejną wizytę u ginekologa.
Co mam zrobić, jeżeli do tego czasu nie otrzymam odpowiedzi z ZUSu o przyznaniu bądź nie przyznaniu owego świadczenia. Mam wrócić do pracy? Wziąć kolejne zwolnienie? Nie mogę sobie pozwolić żeby zostać bez pieniędzy przez te 5 tygodni, które brakuje mi do daty porodu!!! Wiecie coś na ten temat - poradzicie!!!
 
Loczek jesli do tego czasu nie otrzymasz pisma z zus-u bierz zwolnienie. Mysle ze powinnas je wziac nawet jesli zus przysle tylko powiadomienie o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku. Do mnie to wlasciwe pismo gdzie w tytule napisane jest DECYZJA O PRZYZNANIU przyszlo jako trzecie. wczesniej byly tylko 2 powiadomienia o przyznaniu ktore mozna zakwestionowac w okresie 2 tyg.
 
KingaP pisze:
najbardziej przezraża mnie to, że jeśli karola urodzi się np w 42 tygodniu, to bede miała 3 tygodnie w plecy z macierzyńskim!!!

mnie to też przerażałoby, gdyby nie to, że mam myślącą panią dr, która mnie zaprosiła do szpitala 8.03 ;) (termin mam na 7.03 i ostatnie L4 też do 7.03)...a szpital wystawi L4 do porodu... ;D

Poza tym Kinga Tobie już macierzyński wejdzie na wakacje...
 
Dzięki bardzo monika.g
Możesz mi jeszcze proszę powiedzieć jak długo czekałaś na te powiadomienia i czy przyszły one listem poleconym.
Mam nadzieje ze przyznają mi to świadczenie i ze decyzja przyjdzie lada dzień, bo zaczynam się denerwować a to nie jest dobre w tym stanie.
Pozdrawiam serdecznie
 
reklama
Najpierw przychodzi orzeczenie lekarza ZUS (u mnie listem zwykłym), od którego przysługuje odwołanie w ciągu 21 dni. Jeśli z Twojej strony odwołania nie będzie to dopiero przychodzi decyzja o przyznaniu świadczenia - na niej będzie napisane od kiedy do kiedy to świadczenie przysługuje i w jakiej wysokości. Niestety od dnia otrzymania orzeczenia do otrzymania decyzji mija nieraz więcej niż te ustawowe 21 dni :(
 
Do góry