reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zmiana zachowania - 14 miesięcy

Mam trójkę dzieci i trochę wiedzy nie tylko teoretycznej ;)
Poza tym dziecko to mały człowiek, który jeszcze bardziej potrzebuje wsparcia w zrozumieniu i odreagowaniu emocji.
I naprawdę testowanie a odreagowanie to dwie różne rzeczy.
Tak, owszem to dwie różne rzeczy. Ale nikt mi nie wmówi, że 14 miesięczne dziecko nie potrafi testować na ile może sobie pozwolić. I jak już pisałam, dla mnie nie ma czegoś takiego jak skok rozwojowy. Zwłaszcza, że autorka pytania nie zaobserwowała tego wcześniej.
 
reklama
Tak, owszem to dwie różne rzeczy. Ale nikt mi nie wmówi, że 14 miesięczne dziecko nie potrafi testować na ile może sobie pozwolić. I jak już pisałam, dla mnie nie ma czegoś takiego jak skok rozwojowy. Zwłaszcza, że autorka pytania nie zaobserwowała tego wcześniej.
Ale ja nie napisałam nigdzie że roczniak nie potrafi testować. Napisałam, że wątpię żeby to robił, chyba że było mu wolno wszystko i nagle pojawiły się zakazy.
To jakie Ty masz podejście do skoków rozwojowych dzieci to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
 
Ale ja nie napisałam nigdzie że roczniak nie potrafi testować. Napisałam, że wątpię żeby to robił, chyba że było mu wolno wszystko i nagle pojawiły się zakazy.
To jakie Ty masz podejście do skoków rozwojowych dzieci to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
Mamy dwa różne zdania na ten temat i nie będę już polemizować z Tobą bo nie ma to sensu i nie wnosi niczego nowego do dyskusji.
 
Dziękuję bardzo za wszystkie Wasze odpowiedzi i przepraszam, że swoim pytaniem rozpetalam lekka burze. Nikt nie odniósł się do moich przypuszczeń odnośnie zabkowania. Czyli uważacie, ze to raczej nie jest to?
 
Dziękuję bardzo za wszystkie Wasze odpowiedzi i przepraszam, że swoim pytaniem rozpetalam lekka burze. Nikt nie odniósł się do moich przypuszczeń odnośnie zabkowania. Czyli uważacie, ze to raczej nie jest to?
Ja tam burzy nie widzę tylko wymianę zdań :)
Ząbkowanie może mieć wpływ na zachowanie dziecka, ale wtedy raczej byłoby marudne cały dzień a nie w określonych sytuacjach.
 
Do góry