Witajcie,
Moja córcia z cudownego aniołka ostatnio przeistacza się w małego diabelka. Ma 14 miesięcy i dopiero od niedawna zaczęła chodzić za rączki - jeszcze sama się boi. Wychodzą jej teraz dwie czwórki na raz - z jednej strony na górze i na dole. Częściowo już się przebiły i początkowy etap przebijania w ogóle jej nie dokuczał. Ostatnio zrobiła się strasznie drażliwa. Coś jej nie pasuje to od razu płacze i krzyczy. Wcześniej potrafiła się sama sobą zająć, a teraz chwilę się pobawi i zaraz się denerwuje. Do tego od kilku dni ma wodnisty katar. Zaczęło się od przeziebienia i zatkanego nosa, ale trwało to 2 dni, a od tamtej pory został już tylko taki wodnisty katar. Czytałam, że katar może być również objawem ząbkowania i wcześniej zwalalam jej zachowanie właśnie na zęby, ale ostatnio nocowała u dziadków pierwszy raz i z tego co słyszałam, to była bardzo grzeczna i w ogóle nie płakała. I już nie wiem jak interpretować jej zachowanie. Czy w tym wieku zaczyna się już wymuszanie płaczem i humorki? Czy powinnam już przestać pobłażać?
Moja córcia z cudownego aniołka ostatnio przeistacza się w małego diabelka. Ma 14 miesięcy i dopiero od niedawna zaczęła chodzić za rączki - jeszcze sama się boi. Wychodzą jej teraz dwie czwórki na raz - z jednej strony na górze i na dole. Częściowo już się przebiły i początkowy etap przebijania w ogóle jej nie dokuczał. Ostatnio zrobiła się strasznie drażliwa. Coś jej nie pasuje to od razu płacze i krzyczy. Wcześniej potrafiła się sama sobą zająć, a teraz chwilę się pobawi i zaraz się denerwuje. Do tego od kilku dni ma wodnisty katar. Zaczęło się od przeziebienia i zatkanego nosa, ale trwało to 2 dni, a od tamtej pory został już tylko taki wodnisty katar. Czytałam, że katar może być również objawem ząbkowania i wcześniej zwalalam jej zachowanie właśnie na zęby, ale ostatnio nocowała u dziadków pierwszy raz i z tego co słyszałam, to była bardzo grzeczna i w ogóle nie płakała. I już nie wiem jak interpretować jej zachowanie. Czy w tym wieku zaczyna się już wymuszanie płaczem i humorki? Czy powinnam już przestać pobłażać?