Cześć wszystkim,
Moj 1.5mczny synek byl praktycznie od urodzenia na mm Novalac riz (bezlaktozowe na hydrolacie ryzu, mieszkamy we Francji), które polecila nam pediatra z porodowki bo źle reagowal na podana poczatkowo Gallie na mleku krowim. W rodzinie mamy nietolerancje laktozy, do tego maly rodzony przez cc chwilę przed terminem, wiec pediatra uznala ze moze miec albo alergie albo wrazliwe jelita i mm "wege" jako lżejsze powinno byc lepsze. Wszystko bylo ok na Novalacu, niestety producent postanowil zmienic formule tego mleka i synek przyjal ją juz mniej dobrze. Uznalismy wiec, za sugestia jego nowej pediatry, ze skoro trzeba i tak zmieniac to sprobujemy mm krowie bo moze wczesniej decyzja byla zbyt pochopna. Dzis czwarty dzien zmiany na HIPP combiotic, smakowo lubi ale jego żołądek i jelita reaguja tragicznie. Zmieniamy stopniowo, zwiekszajac dziennie ilosc karmien nowym mm, ale im wiecej HIPP tym gorzej, coraz większe kolki, zaparcia, płacz, brak snu, brak apetytu, ulewanie... Nie wiem co myslec, czy dalej kontynuowac HIPP bo to jeszcze za wczesnie na wniosek ze jednak nie toleruje laktozy, czy wrocic na bezlaktozowe?
Mamy które zmienialy swoim dzieciom mm,
Jak Wasze pociechy reagowały na zmiane i ile czasu trwaly ewentualne objawy?
Dziękuję z góry za odpowiedzi..
Moj 1.5mczny synek byl praktycznie od urodzenia na mm Novalac riz (bezlaktozowe na hydrolacie ryzu, mieszkamy we Francji), które polecila nam pediatra z porodowki bo źle reagowal na podana poczatkowo Gallie na mleku krowim. W rodzinie mamy nietolerancje laktozy, do tego maly rodzony przez cc chwilę przed terminem, wiec pediatra uznala ze moze miec albo alergie albo wrazliwe jelita i mm "wege" jako lżejsze powinno byc lepsze. Wszystko bylo ok na Novalacu, niestety producent postanowil zmienic formule tego mleka i synek przyjal ją juz mniej dobrze. Uznalismy wiec, za sugestia jego nowej pediatry, ze skoro trzeba i tak zmieniac to sprobujemy mm krowie bo moze wczesniej decyzja byla zbyt pochopna. Dzis czwarty dzien zmiany na HIPP combiotic, smakowo lubi ale jego żołądek i jelita reaguja tragicznie. Zmieniamy stopniowo, zwiekszajac dziennie ilosc karmien nowym mm, ale im wiecej HIPP tym gorzej, coraz większe kolki, zaparcia, płacz, brak snu, brak apetytu, ulewanie... Nie wiem co myslec, czy dalej kontynuowac HIPP bo to jeszcze za wczesnie na wniosek ze jednak nie toleruje laktozy, czy wrocic na bezlaktozowe?
Mamy które zmienialy swoim dzieciom mm,
Jak Wasze pociechy reagowały na zmiane i ile czasu trwaly ewentualne objawy?
Dziękuję z góry za odpowiedzi..