catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Dziewczyny, jak to w koncu jest z tą zieloną kupką? Wiem, że albo może to być reakcja alergiczna na coś co jemy, albo po prostu na wprowadznie czegoś nowego do jadłospisu, co może minąć.
Jakieś 10 dni temu, Filip cały dzień miał zielone kupki... Wtedy dzień wcześniej dostał Plantexu - czy to może być po tym?
Teraz od dwóch dni robi jedną zieloną kupkę na dobę. Tylko zastanawiam się z czym co jem jest to związane, bo żadnych nowości wybuchowych nie wprowadzam... Piję znowu herbatkę dla mam karmiących, a miałam przerwę - myślcie, że to po niej?
No i czy jedna zielona kupka jest ok? Tzn. że nie trzeba się denerwować?
A kiedy martwić się zacząć należy?
Jakieś 10 dni temu, Filip cały dzień miał zielone kupki... Wtedy dzień wcześniej dostał Plantexu - czy to może być po tym?
Teraz od dwóch dni robi jedną zieloną kupkę na dobę. Tylko zastanawiam się z czym co jem jest to związane, bo żadnych nowości wybuchowych nie wprowadzam... Piję znowu herbatkę dla mam karmiących, a miałam przerwę - myślcie, że to po niej?
No i czy jedna zielona kupka jest ok? Tzn. że nie trzeba się denerwować?
A kiedy martwić się zacząć należy?