Ula - mogą być zęby, każde dziecko inaczej ząbkowanie przeżywa... niestety , u Hanki gorączka tylko była raz zębowa, u Gośki nie ma gorączki, ale jesst mega rozbita, jęczoco-kwękająca i właśnie gryząca smoka i wszystko co jej się napatoczy do buziaka.
reklama
Mama_i_Marcel
Listopadowa mama '09
Ula - po raz pierwszy przy czwórkach była gorączka dochodząca do 39,5 stopni - młody az zwymiotował raz przez nią. Ale po zbiciu juz nie wymiotował wiec wnioskuje ze to od gorączki. Pierwszy raz miał gorączke i od razu taka wysoką i masakra była ją zbić. Trwała równe 12 godzin
Bylismy u dwóch lekarzy - w nocy bo objawiła sie w nocy a ja nic nie mialam na zbicie i rano u naszego. Marcel czysty wiec zęby....
Drugi raz było taka lekko ponad 38 przez 1,5 dnia. Tez na czwórki. Bez wymiotów i zbijałam - bo miałam czym i wiedzialam ocb. Do lekarza nie szłam bo to weekend był a w poniedziałek nie było śladu po gorączce wiec juz sie nigdzie nie wybierałam. Wiec reasumując Marcel przy "zwykłych" ząbkach ma katar a przy "podwójnych" czyli 4 i pewnie 5 jest/bedzie gorączka........

Drugi raz było taka lekko ponad 38 przez 1,5 dnia. Tez na czwórki. Bez wymiotów i zbijałam - bo miałam czym i wiedzialam ocb. Do lekarza nie szłam bo to weekend był a w poniedziałek nie było śladu po gorączce wiec juz sie nigdzie nie wybierałam. Wiec reasumując Marcel przy "zwykłych" ząbkach ma katar a przy "podwójnych" czyli 4 i pewnie 5 jest/bedzie gorączka........
Ostatnia edycja:
Ula oby Olinkowi ta goraczka przeszla jak najszybciej
wszystko mozliwe, ze przez zabki 
hmm, wlasnie Mojego polozylam i slysze jak kaszle a wczoraj byl na basenie :/ ale mam nadzieje, ze tylko straszy, rano tez jak sie obudzil zakaszlal dwa razy, ach...

hmm, wlasnie Mojego polozylam i slysze jak kaszle a wczoraj byl na basenie :/ ale mam nadzieje, ze tylko straszy, rano tez jak sie obudzil zakaszlal dwa razy, ach...
agrafka80
Fanka BB :)
Alicja była przeziębiona 2 tygodnie temu, katar przeszedł, ale od 2 tygodni kaszle przez sen. Nie cały czas tylko jak się przebudzi, ale kaśzle dosć mocno, raz sucho, raz mokro. Inhalacji sobie nie daje zrobić, surop prawoślazowy dawałam jej 4 dni, dłuzej już nie chce bez zalecenia lekarza. jak jje nie przejdzie do czwartku to pójdziemy się osłuchać.
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
my juz po wizycie u pediatry
bylismy u nowej Pani (nasz na zwolnieniu i chyba go sobie zamienię na nową Panią), Pani przyjmuje w przychodni od piatku, bylam u niej wtedy po receptę na mleczko.
Oli juz wsiadając do auta wyczuł ze jedziemy z babcią do lekarza i po drodze mi plakał, całe szczescie ze jedzie się ok 5 minut albo i mniej. Wysiadając z auta tez poplakiwał itd. Przychodnia pusta wiec za chwilkę weszlismy, ale nie do tego gabinetu co zwykle, tłumaczylam Olinkowi ze do tamtych drzwi juz nie idziemy, ze do Pana nie, ze pojdziemy do Pani. Kobieta robi takie mile wrazenie ze Olis zaraz sie uspokoił, babka ma ok 50-55, przywitala się z nim, powiedziala ze jest taką nową babcią itd, Olis dał się przebadać, co jeszcze - obejrzala mu kobieta buzię, czy nie ma stanów zapalnych w buzi, czy dziąsełka ok, na koniec zerknęła w gardło. Olis wszytsko dał sobie ladnie obadać
na konie wszyscy łącznie z Panią doktor, babcią, Olisiem i mama biliśmy brawo
heheheh
wynik wszystko ok, niby gardło nie jest takie jak podniebienie i nie czerwone ale nic se nie dzieje (podejrzewam ze bylo takie msc temu jak dostalismy od Pana antybiotyk ;/ ) dostalismy Pulneo w razie co przeciwzapalne, witaminę C, ibum co 6h, skierowanie na badanie moczu, ale to zrobimy jutro. Gdyby Olis nie przestał gorączkować mamy sie pojawic jutro, jest do 18.
Powiem szczerze ze kobieta juz na pierwszej wizycie wydala mi się jakas znajoma (a podobno z południa Polski przyjechała
) a dzis to juz wydawalo mi sie jakbym ją znala od zawsze, moja mama tez ma takie wrazenie 
zeby tylko ta gorączka przeszła!
Oli juz wsiadając do auta wyczuł ze jedziemy z babcią do lekarza i po drodze mi plakał, całe szczescie ze jedzie się ok 5 minut albo i mniej. Wysiadając z auta tez poplakiwał itd. Przychodnia pusta wiec za chwilkę weszlismy, ale nie do tego gabinetu co zwykle, tłumaczylam Olinkowi ze do tamtych drzwi juz nie idziemy, ze do Pana nie, ze pojdziemy do Pani. Kobieta robi takie mile wrazenie ze Olis zaraz sie uspokoił, babka ma ok 50-55, przywitala się z nim, powiedziala ze jest taką nową babcią itd, Olis dał się przebadać, co jeszcze - obejrzala mu kobieta buzię, czy nie ma stanów zapalnych w buzi, czy dziąsełka ok, na koniec zerknęła w gardło. Olis wszytsko dał sobie ladnie obadać
wynik wszystko ok, niby gardło nie jest takie jak podniebienie i nie czerwone ale nic se nie dzieje (podejrzewam ze bylo takie msc temu jak dostalismy od Pana antybiotyk ;/ ) dostalismy Pulneo w razie co przeciwzapalne, witaminę C, ibum co 6h, skierowanie na badanie moczu, ale to zrobimy jutro. Gdyby Olis nie przestał gorączkować mamy sie pojawic jutro, jest do 18.
Powiem szczerze ze kobieta juz na pierwszej wizycie wydala mi się jakas znajoma (a podobno z południa Polski przyjechała
zeby tylko ta gorączka przeszła!
agrafka80
Fanka BB :)
rany, a ja już znowu cała sztywna ze strachu jestem...
Byłysmy z Alą na spacerze i wszystko było ok. Przyszłyśmy do domu, zrobila z wyraźnym wysilkiem kupę, a potem już po kapieli drugą i zaczęła plakać wiec chyba bolał ja brzuszek. Sprawdziłam temperaturę... 37,2...
Biorąc pod uwagę że nasza poprzednia choroba czyli ZUM też zaczęła się stanem podgorączkowym i wymiotami (więc problemami z brzuszkiem) jestem przerażona....
Byłysmy z Alą na spacerze i wszystko było ok. Przyszłyśmy do domu, zrobila z wyraźnym wysilkiem kupę, a potem już po kapieli drugą i zaczęła plakać wiec chyba bolał ja brzuszek. Sprawdziłam temperaturę... 37,2...
Biorąc pod uwagę że nasza poprzednia choroba czyli ZUM też zaczęła się stanem podgorączkowym i wymiotami (więc problemami z brzuszkiem) jestem przerażona....
agrafka80
Fanka BB :)
agrafka spokojnie Kochana, wiem ze juz sie martwisz i wcale sie nie dziwie ale miejmy nadzieje, ze to nic powaznego, ze tylko chwilowe. Trzymam kciuki za zdrowko Alutki![]()
Dzięki Pola, mam nadzieję. Powiem wam że już nie dziwię się teraz przewrażliwionym matkom, sama taka jestem. Poprostu każda kolejna choroba jest bardziej stresująca. Dodatkowo martwię się bo przecież urlop przed nami...
reklama
martolinka
Mama i nie tylko :-)
AGRAFKA mocno trzymam kciuki!!!!
Podziel się: