Hej .Jestem mama Juleczki urodzonej w 35 tyg. ciazy z niska masa ur. bo 1920/1820. Mala miala problemy z oddychaniem wiec zastosowano u noiej tlenoterapie,podawano glukoze,na niedokrwistosc przetoczono jej krew i wyszly tez nieprawidlowosci w usg mozgu,ale przed wyjsciem do domu juz sie unormowalo. Spedzilysmy w szpitalu 3 tygodnie i myslalam ze po wyjsciu do domu bedzie juz tylko dobrze. Wypuscili nas jak Julcia miala 2300:-) Wszystko bylo ok z chwila kiedy przyjechala polozna. Zwrocila ona uwage ze malutka ma silne napiecie miesni i ze jest za sztywna. Poradzila wizyte u rehabilitantki i strasznie sie z tego ciesze bo gdyby nie ona i polecone cwiczenia niewiadomo jak Juleczka doszlaby do siebie!! Cwiczylysmy solidnie 3-4 razy dziennie,musialam maa budzic do tych cwiczen -ale oplacalo sie. Dzis Julcia ma 10 miesiecy a zostala oceniona przez lekarza w poradni na 11 miesiecy-tak idzie rozwoj. Jednak tylko dzieki naszej ciezkiej pracy ktora nadal wykonujemy to wszystko uzyskalysmy!!! Ale do czego chce zmierzyc_dowiedzielismy sie dopiero niedawno ze mozna sie starac w swojej gminieo zasilek pielegnacyjny nawet dla wczesniaka!!! Szkoda tylko ze dowiedziala sie tak pozno-jak juz Juleczka doszla do siebie i prawidlowo funkcjonuje. Ale zlozylismy dokumenty bo przeciez nie mamy nic do stracenia. Komisja byla dzisiaj ale decyzja bedzie dopiero po swietach wiec narazie zyjemy w niewiedzy. Niby lekarka i psycholog byly przychylnie nastawione ale z nimi to nic nie wiadomo. A JUlci sie to nalezy za to wszystko co przeszla-a do tego od urodzenia ma jeszcze naczyniaka na nozce,a od 3 miesiaca wyszedl jej tez na glowce i nie wiadomo czy w ogole sie wchlonie-chirurg mowi ze nic groznego ale ze trzeba uwazac. Pisze Wam o tym wszystkim dlatego ze podobnie jak my jestescie Rodzicami wczesniaczkow i jak ktos nie powiedzial Wam ze o takie cos mozna sie starac to juz bedziecie wiedziec.Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo zdrowka dla wszystkich pociech
reklama
MamaWiktorii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 216
My dostaliśmy orzeczenie o niepełnosprawności i co za tym idzie zasiłek pielęgnacyjny oraz świadczenie pielęgnacyjne z racji tego ze nie pracuję ( łącznie ok 700zł / miesięcznie) będziemy to otrzymywać przez 2 lata bo na tyle wydane jest orzeczenie.
Myślę,że jeśli lekarka była do Twojej cóki nastawiona przychylnie po badaniu to macie duże szanse jak będziesz odbierała decyzję to czeka Cię pewnie jeszcze rozmowa z pracownikiem socjalnym - ale to nic strasznego
pozdrawiam
Myślę,że jeśli lekarka była do Twojej cóki nastawiona przychylnie po badaniu to macie duże szanse jak będziesz odbierała decyzję to czeka Cię pewnie jeszcze rozmowa z pracownikiem socjalnym - ale to nic strasznego
pozdrawiam
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 713
Z tym świadczeniem rehabilitacyjnym to wcale tak pięknie nie jest. Ja jestem na bezrobociu, ale go nie otrzymuję. Wątek poruszałam w NDT-Bobath. Bodajże chodzi o punkty 7 i 8 w orzeczeniu. Jeśli dziecko spełnia oba będzie i zasiłek i świadczenia jeśli pierwsze tylko to będzie tylko zasiłek pielęgnacyjny w wys. 153zł.
Jak dla mnie żenada. Dwa razy w tygodniu jeżdżę z synkiem na rehabilitację, codziennie w domu po kilka razy go ćwiczę, ale rzecz jasna tego drugiego nie dostałam. Mam chyba iść do pracy i lachę za przeproszeniem na rehabilitację położyć.
Jak dla mnie żenada. Dwa razy w tygodniu jeżdżę z synkiem na rehabilitację, codziennie w domu po kilka razy go ćwiczę, ale rzecz jasna tego drugiego nie dostałam. Mam chyba iść do pracy i lachę za przeproszeniem na rehabilitację położyć.
MamaWiktorii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 216
Madlein moim zdaniem to w duzym stopniu zalezy od gminy.a ja poniewaz obecnie chwilowo przebywam w wiosce to wiekszosc takich wnioskow jest rozpatrywana pozytywnie.
No wlasnie my tez mieszkamy w wiosce.Ale o tym swiadczeniu to nie wiedzialam. Ja tez nie pracuje,ale jestem na wychowawczym. chociaz mialabym sie lapnac na sam zasilek to zawsze cos. Wiem Madlein ze to sa smieszne pieniadze w stosunku do tego co nasze dzieciaczki przeszly i co z nimi trzeba nadal robic ale uwazam ze dobre i to. Przynajmniej chociaz na pampersy bedzie:-)Dziwi mnie ze tego drugiego nie dostalas bo z tego co piszesz to solidnie "pracujecie"z dzieckiem. Ale to tak jest jak sie trafi na niezyciowych ludzi!!!
wiecie szkoda ze o wilu sprawach rodzice musza sie dowiadywac sami...mi o orzeczeniu powiedziała lekarka reh jak Maciek miał prawie rok...dostał wszystko ale tylko dzieki pani ped z ktora rozmawiałam na komisji bo zwrociła mi uwage ze moge sie starac o swiadczenie piel nie tylko o zasiłek...Maciek dostał wszystko na dwa lata...z Adasiem juz była madra i stanełam na komisji jak mial poł roku...ale tez mi nikt nie powiedział ze moge sie postarac np o wozek...
monik75
Mama Mai i Oskarka
Orientujecie się może czy jak na orzeczeniu jest napisane że dziecko jest niepełnosprawne od urodzenia, to dostaniemy jakieś wyrównanie za ten okres?
Mój synek właśnie dostał to orzeczenie o niepełnosprawności i punkt 7 i 8 jest rozpatrzony pozytywnie.
Mój synek właśnie dostał to orzeczenie o niepełnosprawności i punkt 7 i 8 jest rozpatrzony pozytywnie.
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Powiem Ci, że u nas to nam zapłacili od września bo tak składa się w mopsie wnioski i zasiłki. Paulinka dostała orzeczenie 13 października a zasiłek dostaliśmy w grudniu za 4 miesiące czyli od września a teraz już co miesiąc na bieżąco. Wszystkiego w mopsie się dowiesz, bo to oni wypłacają.
reklama
Podziel się: