Zasada wszystko albo nic

[Mamafasolki]

Ale na to mogą mieć wpływ inne rzeczy a nie spożyty alkohol czy palenie.
Poza tym możesz sobie bezmyślnie klikać pod moimi postami "niezbyt mądre" ale skoro nie przemawiają do Ciebie nawet słowa lekarza to wierz sobie w co chcesz.

Uwierz mi od lekarzy usłyszałam już taka ilość bzdur, że hej...

Oczywiście że tak. Każdy czynnik teratogenny może mieć wpływ.

14 dni. To nie jest 5 tydzień dokładnie 4+1 i po ochronie.

 

[jasani]

Uwierz mi od lekarzy usłyszałam już taka ilość bzdur, że hej...

Oczywiście że tak. Każdy czynnik teratogenny może mieć wpływ.

14 dni. To nie jest 5 tydzień dokładnie 4+1 i po ochronie.

14 dni od zapłodnienia to jest dokładnie 5 tydzień ciąży. Sama to napisałaś.

 

[Mamafasolki]

14 dni od zapłodnienia to jest dokładnie 5 tydzień ciąży. Sama to napisałaś.

Piąty tydzień ciąży to 5+0. W ciąży liczymy skończone tygodnie.

 

[jasani]

Piąty tydzień ciąży to 5+0. W ciąży liczymy skończone tygodnie.

Jak jesteś w 4 +1 to jesteś aktualnie w 5 tygodniu a nie w 4. Licz sobie jak chcesz. Ta rozmowa i tak nie ma sensu.

 

[meeegy]

Dzwoniłam do swojego lekarza , bo kazał mi kazał dzwonić jak tylko wyjdzie test pozytywny z racji tego że w lutym miałam ciążę obumarla i zabieg lyzeczkowania. I będzie trzeba zacząć brać acard i coś tam jeszcze. Więc zadzwoniłam, kazał pokazać się ok 5.11 , Zapytalam go czy mam coś zażywać bo wtedy kazał mi brać femibion, a teraz mówi że nie, żeby cierpliwie poczekac bo oni zalecają to brać jak sa jakieś braki w badaniach czy coś takiego. O acardzie też ani słowa.
Zgłupiałam już, test wychodzi nadal blady, czy już po 3 dniach od pierwszego testu nie powinna być ciemna ta kreska?

 

[bleucoco]

Dzwoniłam do swojego lekarza , bo kazał mi kazał dzwonić jak tylko wyjdzie test pozytywny z racji tego że w lutym miałam ciążę obumarla i zabieg lyzeczkowania. I będzie trzeba zacząć brać acard i coś tam jeszcze. Więc zadzwoniłam, kazał pokazać się ok 5.11 , Zapytalam go czy mam coś zażywać bo wtedy kazał mi brać femibion, a teraz mówi że nie, żeby cierpliwie poczekac bo oni zalecają to brać jak sa jakieś braki w badaniach czy coś takiego. O acardzie też ani słowa.
Zgłupiałam już, test wychodzi nadal blady, czy już po 3 dniach od pierwszego testu nie powinna być ciemna ta kreska?

Suplementy powinno się już brać w trakcie starań, a nie jak są jakieś braki w ciąży, a już co najmniej kwas foliowy w metylowanej formie. Wybarwieniem kreski bym się nie sugerowała

 

[meeegy]

Suplementy powinno się już brać w trakcie starań, a nie jak są jakieś braki w ciąży, a już co najmniej kwas foliowy w metylowanej formie. Wybarwieniem kreski bym się nie sugerowała

kwas foliowy brałam długi czas, odstawilam w poprzednim cyklu gdy się nie udało i wraz z partnerem postanowiliśmy dać na wstrzymanie i odpuścić na pewien czas. A jak widać los lubi platac figle. Cieszę się niesamowicie. Ale też mam obawy po tym wszystkim.

 

[lady in black]

Dzwoniłam do swojego lekarza , bo kazał mi kazał dzwonić jak tylko wyjdzie test pozytywny z racji tego że w lutym miałam ciążę obumarla i zabieg lyzeczkowania. I będzie trzeba zacząć brać acard i coś tam jeszcze. Więc zadzwoniłam, kazał pokazać się ok 5.11 , Zapytalam go czy mam coś zażywać bo wtedy kazał mi brać femibion, a teraz mówi że nie, żeby cierpliwie poczekac bo oni zalecają to brać jak sa jakieś braki w badaniach czy coś takiego. O acardzie też ani słowa.
Zgłupiałam już, test wychodzi nadal blady, czy już po 3 dniach od pierwszego testu nie powinna być ciemna ta kreska?

nie bada się rozwoju ciąży testami ciążowymi. Jeśli chcesz, zrób betę i powtórz po 48 godzinach. Folian obowiązkowo przyjmuj, poza tym zaleca się suplementację innych składników. Nie wiem jak lekarz chce sprawdzić ewentualny niedobór np. choliny poza tym dużo zależy od diety np. niektórzy powinni przyjmować dha na długo przed ciążą. Jeśli chcesz sprawdź poziomy witamin (D3, B12, kwas foliowy, żelazo i ferrytyna).