Witam, czy mogłybyście podzielić się swoimi doświadczeniami z objawami w ciąży? Przez jakieś półtora tygodnia miałam straszne mdłości całe dnie (bez wymiotów) i czułam się wykończona, piersi raz bolały mocniej raz mniej. Przyjmuje Utrogestan 200 raz dziennie dopochwowo z powodu wcześniejszego poronienia w 6/7 tygodniu. Aktualnie jestem w 7+1 i mam wrażenie, że mdłości są jakieś mniejsze, mdli mnie tylko z rana, czasem przez chwile w dzień no i przy otwarciu lodówki, do tego od wczoraj czułam ból jajnika a dzisiaj ciągnięcie w pachwinach przez pół dnia. 4 dni temu byłam na USG i serduszko biło a zarodek miał prawie centymetr. Czy wasze objawy były codziennie takie same czy jednak raz się pojawiały a raz znikały?