Cześć, to mój pierwszy post. Mam 32 lata, zdrowego synka i teraz jestem w 21 tc. Na badaniu połówkowym w 20 tc wyszła nosić hyploplatyczna 50mm, kazano powtórzyć, wykonałam je dziś u innego lekarza, w innej placówce 21+4 tc, wynik 50mm... Załamanie totalne. Wszystko do tej pory ok. Przezierność w 12 tc 1,6mm, kość nosowa obecna. Jestem w strasznym stanie po tym jak usłyszałam od lekarza "trzeba być dobrej nadziei". Niby takie proste, takie logiczne a takie nierealne do zrobienia. Mąż niby wspiera ale powiem szczerze, że nie rozumiem tego sposobu i wypierania. Kompletnie nie jestem w temacie badań nieinwazyjnych, co najlepiej wybrać. Dziewczyny jak to przetrwać ;( ?
reklama
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2022
- Postów
- 2
Tylko nifty pro. Najlepsze badanie jakie jest dostępne na rynku. Robiłam po 10 tyg ciąży i choćbym miała 5 dzieci to bym je robiła. Zdrowia nie da się wycenić. Wynik miałam tydzień po pobraniu krwi.
Mixme92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2020
- Postów
- 5 250
Może głupio spytam, ale czemu nie amniopunkcja? To byłaby pewność, tzn. ja wiem że testy nifty czy sanco są wiarygodne, ale chyba macie prawo do amnio na nfz...Na taki cel zawsze się znajdą. W środę mam 3 USG i wtedy już decyduję się na test. Martwi mnie tylko to czekanie. Psychicznie się wykonczę...
OsnowaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2021
- Postów
- 998
Za 2 tysiące ryzykować?Może głupio spytam, ale czemu nie amniopunkcja? To byłaby pewność, tzn. ja wiem że testy nifty czy sanco są wiarygodne, ale chyba macie prawo do amnio na nfz..
Mixme92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2020
- Postów
- 5 250
Szczerze? Nie jestem i prawdopodobnie nie będę już przed taką decyzją i nie mnie oceniać. Ja miałam prenatalne przed zmianą przepisów i amnio było decydującą przesłanką do ewentualnych terminacji- ma podstawie nifty nikt tego nie robił.Za 2 tysiące ryzykować?
Nie wiem jak jest obecnie w takich sytuacjach za granicą- wolałabym mieć w razie takiej decyzji pewniejsze badanie jakim jest amniopunkcja.
Druga strona medalu jest taka, że z tego co pamietam- jeśli błędnie to mnie popraw- nifty i sanco wykrywają mniej chorób niż jesteś w stanie sprawdzić w amnio z mikromacierzami. Poza tym ryzyko amniopunkcji nie jest aż takie wielkie.
Ale to dygresja, w tak zaawansowanej ciąży to chyba faktycznie na amnio za późno, nifty można dla pewności, ale podstawa to usg, pozostaje trzymać kciuki żeby okazało się, że maluszek zdrowy.
reklama
decydujesz sie na nifty autorko? Wg mnie warto.Na amino już za późno, zbyt duże obarczenie błędem. Dużo kosztowała mnie ta noc, straciłam jakąkolwiek nadzieję . Nie znalazłam zbyt wielu pozytywnych historii i nie mam czego się chwycić.
Podziel się: