reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[FONT=&amp]dziewczyny szukając informacji o zastrzykach z heparyny, trafiłam na ulotkę clexane i informacji odnośnie pęcherzyków powietrza. Może się przyda:)[/FONT][FONT=&amp]

Co zrobić, jeżeli w ampułkostrzykawce znajduje się pęcherzyk powietrza?[/FONT]


[FONT=&amp]W każdej ampułkostrzykawce znajduje się pęcherzyk powietrza. Nie usuwaj pęcherzyka ze strzykawki, chybaże zalecono zmniejszenie dawki leku. Aby uniknąć utracenia części dawki leku, nie należy usuwać pęcherzyków powietrza z ampułkostrzykawek wypełnionych lekiem w dawce 20 mg i 40 mg. [/FONT]

[FONT=&amp]Jeśli stosujesz ampułkostrzykawki o dawce 60 mg, 80 mg lub 100 mg, postępuj zgodnie z zaleceniami lekarza dotyczącymi wykonywania wstrzyknięć[/FONT]

podobną informację znalazłam w ulotce fraxiparine. Czyli na to wychodzi, że nie trzeba pęcherzyków usuwać, bo można utracić część leku. A to nie jest lek dożylny, więc nic się nie stanie. Niektórzy na forum piszą, że nawet jak nie usunie się pęcherzyka, to nie zostają siniaki:) No ale tego już nie potwierdzę:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anulla a ja bym sobie dala reke obciac, ze zawsze trzeba usuwac pecherzyk powietrza no ale moze rzeczywiscie zalezy od leku. Pielegniarka mnie uczyla, zeby popstrykac w strzykawke skierowana igla do gory i wypuscic powietrze. Wowczas nie dojdzie do niepotrzebnego wycieku leku.
 
Ja jak zaczynałam stymulację i położna robiła mi 'instruktarz' i pierwszy zastrzyk to pamiętam że powiedziała wyraźnie że nie wypuszczamy pęcherzyka powietrza, bez względy na to czy jest duży czy mały. Też wydało mi się to dziwne że wpuszczamy powietrze z lekiem ale powiedziała że to lek podskórny a nie dożylny i że w tego typu lekach nie należy nic kombinować. Ja tak robiłam i szczerze mówiąc siniaka może miałam jednego czy dwa a reszta tylko małe kropeczki po wkłuciu ...
 
Infinity ale to pewnie były zastrzyki menopuru, gonalu albo gonapeptylu a te są bezbolesne i raczej siniaki się po nich nie robią. Przynajmniej ja nie miałam ani jednego ale po clexane podobno są i to bardzo często :tak:
 
Dziewczyny siniaki na brzuchu mam straszne , wczoraj spróbowałam tak jak Blue pisała zeby mocno scisnac , bolało tylko przy rozchodzenia zastrzyku juz po nim jak leżałam w łóżku ale dzisiaj nie mam siniaka przynajmniej jeszcze, tylko czerwoną kropeczkę:)
 
dziewczyny..ja jestem pielęgniarką i Wam mówię ze z ampułkostrzykawek nie usuwa się pecherzyków powietrza. z żadnej ampułkostrzykawki. tymbardziej ze zastrzyk podawany jest podskórnie.
uczono nas juz tego w szkole..przy fraxi..clexane..a potem pojawiły sie inne ampułkostrzykawki...
wiec potwierdzam-juz kiedyś pisałam gdzieś o tym...nie wypuszcza sie pecherzyka.

Genna..i raczej juz taka kropeczka juz zostanie:*
 
Kasik36 wiem wiem, po Gonalu, Gonapeptylu nie miałam śladów i chyba większość z nas nie ma bo mają bardzo dobre igły ale brałam też te z tępymi igłami (chyba Fraxiparyna ale nie wiem czy dobrze pamiętam nazwę) - wbić igły się nie dało taka tępa była i w sumie od niej miałam zawsze kropkę i mini siniaka wielkości główki od szpilki ...
Ale pęcherzyków z żadnych zastrzyków nie wypuszczałam ;-) czy to pomogło nie wiem, wydaje mi się że reakcja skórna to też (poza techniką podania) sprawa indywidualna.
 
reklama
Blue czyli mamy fachowo potwierdzoną informację, że z ampułkostrzykawek nie usuwamy powietrza do podskórnych zastrzyków i tej wersji będziemy się trzymać :-)

Infinity a Ty już 13 tc WOW - jak ten czas leci :tak:

Milena i medalikara jak to jest, że wszystkie mamy tak daleko do Białegostoku a jesteśmy z różnych końców Polski ;-):-DJa mam około 300 km, chociaż po cichutku liczę, że nie będę musiała tam jeździć :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Do góry