reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

***Zakupy***

reklama
Ja jestem jeszcze ciemna bo nie gotuje i Gabrynia je tylko dania ze sloiczkow i mam pytanie - czy Wy do przygotowywania tych zupek urzywacie blendera czy moze tzw. rozdrabniacza? Blender mam i uzywam go tylko do shake'ow a pamietam ze gdzies widzialam jak ktos przygotowywal dziecku papke tym rozdrabniaczem? Co jest wygodniejsze - bo chyba ten rozdrabniacz wejdzie do mniejszych garnuszkow i nie zostanie polowa zupki na sciankach blendera?
 
Karina ja mam taki blender co nie rozbryzguje po sciankach  ;) i on wchodzi do mniejszych garnuszkow mam o taki i do niego sa jeszcze inne rozne koncowki
showPicture.php
 
Natalia serio Ingusia nie posiedzi chwilki sama?? to jak sobie radzisz, jak mozesz cos zdzialac w domu? a nie boisz sie, ze sie juz tak przyzwyczai i bedzie stale domagac sie czyjejs obecnosci, to dobrze dla dziecka jak potrafi samo zajac sie jakas zabawa. Pytam, bo na poczatku tak mielismy ze Staskiem, doslowanie jak malpki w cyrku skakalismy, ale potem powiedzialam basta, no i teraz Stas potrafi bawic sie sam, albo sie ciekawie rozgladac i nie plakac. A na poczatku to nawet jak chcialam isc sie wysikac to tez musialam go ciagnac w lezaku ;D

 
Spoko spoko, Ana. Ona potrafi posiedzieć sama bez problemu, ale chodzi mi raczej o to, że są momenty lub nawet czasem dni, że muszę ją wszędzie targać ze sobą. Poza tym jak np jestem w kuchni i gotuję to wolę ją mieć na oku i wtedy zabieram ze sobą. Jakbym ją zostawiła samą w dużym pokoju to albo przekulałaby się do szafy i mogła uderzyć w główkę albo stratowałby (ewentulanie całą wyblizał) mój psiorek. ;) Także luzik. Ale na początku też tak było, że nie umiała nawet sekundy wytrzymać, mało tego, nawet jak ją gdzieś zabierałam to musiałam non stop do niej nawijać bo inaczej była awantura - a to wszystko za sprawą babci. :mad: Ale dostała ode mnie ostrą reprymendę i się poprawiła. Nawet już nie wstaje jak Mała skrzeczy w łóżeczku, idzie dopiero jak płacze. :)
 
ja musialam zkolei przeszkolic mezula ;D bo mimo moich prosb ciagle go zabawial i skakal, tylko ze on madry szedl do pracy a ja zostawalam.
 
reklama
dziwczyny to moja cora jest rozpieszczona i rozwydrzona i dotego cwana bestia - nie lubi sama siedziec chociz czasami potrafi ale dosc czesto domaga sie krzykiem towarzystwa :p :-[ co robic ??? jak oduczyc ??? ::)

ja tez mam blender brauna i do niego jest taki wysoki plastikowy pojemnik i wkladam blender do niegor i wszystko na miazge idzie, nic sie nie rozpryskuje i jest idealna papka jak ze sloiczka ;)
 
Do góry