Ja już dwa razy usłyszałam, że będzie dziewczynka, ale i tak mam opory żeby kupić sukieneczkę. Poza tym urodzi się w zimie więc sukienka średnio mi pasuje. A na wiosnę w razie czego kupię jak już będę z wózkiem na zakupy chodzić! Z całej mojej ubrankowej wyprawki mam jeden różowy sweterek (gdzie mąż powiedział FUUUJ) a jak jeszcze myślałam, że będzie siusiak to cieplutkie niebieskie ogrodniczki kupiłam na allegro :-) Reszta ciuszków to uniseks. (Na wypadek drugiego dziecka o innej płci )
Podziwiam was za to, że kupujecie już ciuszki pod kolor płci. Ja mimo wszystko się boję.
Jedna koleżanka już mnie poprosiła o ciuszki dla jej dzidzi (zaczęli się starać). Glupio mi odmówić.... ale jak czytam, że Wy macie problem z odzyskaniem swoich ciuszków dziecięcych, to mam wątpliwośći, czy rozdawać je każdemu kto się napatoczy i poprosi...
Podziwiam was za to, że kupujecie już ciuszki pod kolor płci. Ja mimo wszystko się boję.
Jedna koleżanka już mnie poprosiła o ciuszki dla jej dzidzi (zaczęli się starać). Glupio mi odmówić.... ale jak czytam, że Wy macie problem z odzyskaniem swoich ciuszków dziecięcych, to mam wątpliwośći, czy rozdawać je każdemu kto się napatoczy i poprosi...