reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

aga221122 zgadzam się w 100% co do tych koszul. Są koszmarne.Ja nie śpię w takich w ogóle i ciężko mi będzie się przestawić, ale z drugiej strony jak będę w szpitalu to raczej nie mam wyjścia, będzie mi wygodniej a w domu to już coś wymyślę.

Pomyślałam, że kupię jakieś najtańsze bawełniane zapinane z przodu na guziki i przynajmniej nie będzie mi żal jak je wywalę, bo takie koszule do karmienia na allegro tanie nie są ok 40-50 zł
 
reklama
Jeśli chodzi o podkłady to położna powiedziała, że najlepiej mieć swoje i nikogo nie prosić. Umówiłam się z nią na styczeń to się wszystkiego dowiem.
 
koszule do karmienia macie racje - KOSZMAR :)
ja narazie mam jedną, kupiłam kiedyś po drodze do spożywczaka od babci taką rozpinaną z przodu za 20 zł, przynajmniej mi żal kasy nie było.

no ale trzeba mieć jakąś, ja sobie nie wyobrażam podciągania koszuli po same cycki jak chce karmić w szpitalu, dość się mojej dupy w trakcie porodu naoglądają.
 
mój mąż się śmieje, że
dziewczyna przed ślubem = sexi bielizna do snu
żona po ślubie = babcina koszula
:D
 
Mam pytanie do dziewczyn co kupują bepanthen -kupujecie maść czy krem na odparzenia ? Czym sie to różni? Czytalam ze krem bardziej na brodawki obolale a na odparzenia maluszka bardziej maść?:confused:
 
Aga te podkłady do szpitala trzeba mieć bo musisz na nich leżeć.. a w szpitalu chyba nie dają..a trochę mało komfortowo zabrudzać co chwilę łóżko i pościel.. mimo tego że pewnie i tak rewelacyjne nie są:confused:

ja przy pierwszym porodzie nie miałam żadnych swoich podkładów...
i zdziwiona jestem, że myślicie o tym, żeby mieć. to w sumie fajnie i komfortowo, ale nikt tego chyba nie wymaga. w każdym razien ie widziałam na żadnej obowiązkowej liście co zabrać obowiązkowo do szpitala
 
Ostatnia edycja:
ja kupiłam dwa podkłady już miesiąc temu, ale szczerze mówiąc z myślą o przewijaniu dziecka na swoim łóżku, bo mi koleżanki opowiadały, że dzieciaki im wszystko obsiurały i spały na mokrym łózku :O
 
Mam pytanie do dziewczyn co kupują bepanthen -kupujecie maść czy krem na odparzenia ? Czym sie to różni? Czytalam ze krem bardziej na brodawki obolale a na odparzenia maluszka bardziej maść?:confused:

Ja miałam maść i jeszcze mi ona została. Na początku smarowałam brodawki i spierzchnięte usta po porodzie a na Franku nie używałam.
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn co kupują bepanthen -kupujecie maść czy krem na odparzenia ? Czym sie to różni? Czytalam ze krem bardziej na brodawki obolale a na odparzenia maluszka bardziej maść?:confused:

Ja na swojej mam napisane tak:
MAŚĆ- Pielęgnuje i goi skórę niemowląt.
Chroni piersi matek w okresie karmienia

Ta mam z Polski nie wiem jak tu jest:confused:
 
Do góry