[... nie dam satysfakcji takiej jednej ciotce [/COLOR][/FONT]
hehe, dobra jesteś
Jeśli o mnie chodzi to ja na solarium byłam chyba ze 2 lata temu. Tak się składa że najlepszy przyjaciel męża ma solariowy biznes i jestem jakby w temacie. Od kiedy udowodniono jak bardzo jest to niezdrowy "sport" jakoś średnio mi się widzi uczestniczenie w nim. Poza tym mam dość ciemną karnację, mimo że jestem blondynką z niebieskimi oczami i moja skóra aż tak bardzo tego nie wymaga.
Jednakże myślę że w związku z tym, że z powodu wychowywania dziecka te wakacje były nieco okrojone, skorzystam parę razy ze sztucznego słońca (dla samego poprawienia humorku). 5 tazy po 10 minut co 10 dni wystarszy