reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

X

reklama
Nie da się na zawołanie odpuścić. 🙂 Do tego musisz sama dojść. Musisz poczuć że to ten moment w którym odpuszczasz, bo już nie masz siły. Musisz psychicznie odpuścić. Przestać czekać na owulację, liczyć dni płodne, wyliczać. Nie czekać na okres jak udrękę, a cieszyć się że jest. Ja odpuściłam po prawie 2 latach starań. Byłam tak zmęczona psychicznie, że seks był dla mnie udręką. Nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze. Nie miałam sił na nic do tego stopnia, że skończyłam na kilka miesięcy na lekach na depresję, byłam na l4. Po powrocie do pracy zostałam zwolniona, bo byłam miesiąc na zwolnieniu. Udało mi się znaleźć nowa prace, odstawiłam leki. To było jakoś w kwietniu. W sierpniu zaszłam w ciążę. Nie ma magicznego guzika żeby odpuścić. Musisz sama do tego dojrzeć.
Powodzenia ❤
 
Czy są tu osoby które musiały odpuścić żeby zajść w ciąże? Jak to u was było ? Przestać liczyć czy nie myśleć ?
Sluchaj, jeśli jest jakaś przyczyną zdrowotna, to odpuszczenie nic nie da, wręcz przeciwnie - opóźni to diagnostykę. ja w ogóle nie odpuściłam i zaszłam. Co miesiąc ryk nad negatywnym testem, ciągłe podporządkowanie seksu po owulację. Takie są fakty. Okazało się, że muszę mieć ciążę na heparynie, bo mam trombofilię. Do ostatniego dnia przed porodem brałam duże dawki neoparinu. Odpuszczenie sprawiłoby, że nie donosiłabym ciąży. Do tego miałam problemy z tarczycą. Jeśli Wam nie wychodzi od dłuższego czasu, to szukałabym przyczyny, bo może jest "banalna" - wystarczy obniżyc TSH czy wdrożyć dietę. A może jest poważna - wtedy leczenie zajmie duuuzo czasu.
 
Czy są tu osoby które musiały odpuścić żeby zajść w ciąże? Jak to u was było ? Przestać liczyć czy nie myśleć ?
Ja akurat nie. Znam dwa przykłady kiedy kobiety tak bardzo chciały, za wszelką cenę być w ciąży, zostać mamami, zupełnie normalna sprawa. Same potem się przyznały, że musiały odpuścić, skupić się na czymś innym niż liczyć dni płodne, oglądać nowe ubranka czy ciągle powtarzać szereg badań laboratoryjnych( niepotrzebnych, bo były zdrowe). Wtedy to się stało. Zaszły w ciążę, są mamami, jedną ma 38 lat a druga nawet 45 jak urodziła...znam je z placu zabaw moja córka uwielbie ich dzieci....
 
Sluchaj, jeśli jest jakaś przyczyną zdrowotna, to odpuszczenie nic nie da, wręcz przeciwnie - opóźni to diagnostykę. ja w ogóle nie odpuściłam i zaszłam. Co miesiąc ryk nad negatywnym testem, ciągłe podporządkowanie seksu po owulację. Takie są fakty. Okazało się, że muszę mieć ciążę na heparynie, bo mam trombofilię. Do ostatniego dnia przed porodem brałam duże dawki neoparinu. Odpuszczenie sprawiłoby, że nie donosiłabym ciąży. Do tego miałam problemy z tarczycą. Jeśli Wam nie wychodzi od dłuższego czasu, to szukałabym przyczyny, bo może jest "banalna" - wystarczy obniżyc TSH czy wdrożyć dietę. A może jest poważna - wtedy leczenie zajmie duuuzo czasu.
Są takie kobiety, które aż wariują na tym punkcie nawet kiedy są zdrowe, natomiast najjgorzej jeśli kobieta dba o siebie , leczy się i wtedy nic nie wychodzi... Gratulacje @Porannelatte
 
"Miej wyjebanie, a będzie Ci dane "😉 oczywiście traktuj z przymrożeniem oka... Nie ma co brać do głowy. Zaplanuj wyjazd, zrób coś dla siebie, pospaceruj...😉 Będzie ok🥰życzę Ci tego z całego ❤️
A jak wyjazd ma pomóc w zajściu?
I drugie pytanie czy trzeba wtedy uprawiać też seks, czy sam wyjazd starczy?
 
reklama
Do góry