reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

AAAAAA WOLNOŚĆ!!!!! :-D:-D:-D Mały zasnął to mam go z głowy na najbliższe parę godzin!! :-):-):-) Ja nie wiem... jakaś przemęczona ostatnio jestem jego zachowaniem....



Necia
nie powiem... leżaczek się przydaje (ja mam FP do 18kg) zwłaszcza ze nie dorobiliśmy się jeszcze krzesełka do karmienia. Poza tym służy mi jako przenośne siedzisko kiedy chce małego zabrać do kuchni albo do łazienki (bo np. rozwieszam pranie) ale trzeba mieć małego non stop na oku...

haha jaka skruszona teraz! Ale to dobrze dla ciebie! Na pewno przyda wam się troszkę grosza! Ale powiem ci ze cię podziwiam, że ty masz czas i chęci na to pisanie... bardziej chodzi mi o czas... mój ma już 7 miesięcy a ja się zorganizować w tym wszystkim jakoś nie umiem... posprzątam chwile odsapne i koniec wolnego czasu...



Sleepy hahaha spóźniłaś się... nic nie zostało :-D



Miq
miłe są takie gesty męża! :tak: mojego też czasem nachodzi. A zwłaszcza jak mnie w domu nie ma. Wracam a tam posprzątane obiadek na stole... wspaniała sprawa... szkoda tylko ze ostatnio znowu jakiś leń mojego M złapał...



Hahah Fasolka patrzę ze dużo dzieci lubi hałasy! Mój ostatnio jak tylko złapie jakąś łyżkę to wali nią o stół albo o ziemię... mi łeb pęka a mały ma zabawę przednią :-D też mam jedną taką "wyjącą" zabawkę to mały ją uwielbia... mąż zaklejał ją taśmą bo była strasznie głośna ale jak ją "wyciszył" to mały stracił zainteresowanie nią i trzeba było ją odklejać :-p



Nala
ja powinnam iść w czwartek na szczepienie... ale chyba poczekam do następnego tygodnia aż będzie inna lekarz. Mój też taka maruda i aż się boje co to będzie po szczepieniu :-(




Atan
oj my też czekamy na wypłate... zamrażarka co prawda wypchana po brzegi mięsem więc na obiady mam coś, ale ogólnie kasa by się przydała...




Ewika
nie masz innego wyjścia jak to przeżyć! :-D




Lam
oj tak... czeka was teraz ciężki okres... ja osobiście takich problemów nie miałam ale ciągałam się z mamą po sądach jak rodzice brali rozwód a później była walka o alimenty na brata... :no: Koszmar... tak mi było mamy szkoda w tamtym czasie...
 
reklama
Fifka ja mam leżaczek tylko do 9kg ale zdecydowaliśmy jednak że nie będziemy kupować tego większego tylko jakoś przetrwamy ten okres zanim będzie można ją wsadzić w krzesełko do karmienia. Heh powiem ci że główną motywacją są pieniądze, ale to wszystko jest okupione ciężką pracą i moim przemęczeniem. Głównie piszę późno wieczorem albo wcześnie rano. W weekendy jak małż jest to mi pomaga albo pisać albo małą się zajmuje.

Atan daj no naleśnika cooooo?

u każdego widzę to samo niby jeszcze mam jakieś pieniądze ale w tym tygodniu dwa rachunki do zapłaty a bank nadal nam nie zwrócił tych pieniędzy.
 
Dobry wieczór.. :-) ja padam na ryjek dziś.. a zaraz się za łazienkę muszę wziąć, bo w środę ojciec mój przyjeżdza i się ulatniam z mieszkania..

ogólnie to zaś dołka załapałam.. chyba to moje randkowanie nie takie fajne jak się wydawało.. a raczej obiekt z którym randkowałam.. czasami to mam wrażenie,że na samych imbecyli natrafiam..
 
no co ty mówisz????? Kurcze...:no: szlak by mnie trafił chyba...


Mojemu M wiszą z kolei pół wypłaty z poprzedniej pracy i wcale im się nie śpieszy z oddaniem pieniędzy... a teraz bardzo by się przydały...



Madziu a co nadal milczy.... heh...
 
Fifka ano trafia mnie, mają niby 7 dni roboczych na wydanie decyzji ktora jest oczywista jutro mija termin jak nic nie przyjdzie bo ma na mail przyjść albo zadzwonić mają to będziemy po południu dzwonić w tej sprawie.

Madzia aj z tymi egzemplarzami to szkoda gadać, mam nadzieję że znajdzie się taki odpowiedni. A ty przyjeżdzasz może w listopadzie bodajże jest w kielcach wystawa piesków :)
 
Necia zależy jak bede miała czas i kto będzie sędziował :-) w Kielcach już dwa razy byłam :-) a z M2 szkoda gadać cieszyłam się jak szczewrbaty na suchary
 
Magdzia nooo bo jak być była to wiesz :) mój małż właśnie stwierdził że może byś wtedy u nas została jak to dwudniowe by było :-) do sosnowca ja będę jechać albo 9tego w niedzielę albo tydzień później w sobotę zawieźć gratki młodego
 
w Kielcach moja grupa tylko w jeden dzień jest :-) zawsze tak było :-) na razie to ja czekam na utrzymanie się w pracy.. ostatni moj termin to koniec września.. potem jestem "bezpieczna".. i jakiś chłop by się przydał.. bo chyba w deprechę wpadam.. patrzę na tego Konradka w żyrafkę i tak mnie nachodzi,że ja też chcę:zawstydzona/y:
 
neciaa zdjecie zrobie jutro nalesnika bo juz zjedzony ale beda jutro tez ;-) z mieskiem mielonym i pieczarkami ;-)i zoltym serkiem ;-) pyszne ;-) polecam ;-)

PRZESYLKA WYSLANA a maz myslal ze mnie poczta zjadla bo sie nastalam ;-) hihi ;-)
mam nadzieje ze bedziesz zadowolona ;-)

fasolka bede czekac na fote ;-)

magda no ja a myslalam ze ten to juz sensowniejszy a nie imbecyl.. ahh
 
reklama
Magda heh... większość kobiet marzy o rodzinie... ale zobaczysz ze w końcu stworzysz tą jedną jedyną i najwspanialszą!! Czasem lepiej poczekać i wziąć sobie za męża kogoś naprawdę wartego uwagi niż wpieprzyć się bez sensu... bo później tkwisz w tym przez całe życie... ja się cieszę ze z moim byłym nie zaszłam w ciąże jak ja sobie pomyślę jak mogłoby wyglądać moje życie to aż mnie ciarki po plecach przechodzą... :no:



Atan ja robie mięso mielone i warzywa w placku ziemniaczanym! Później polewam to swoim sosem czosnkowym!! Mmmm palce lizać!!




Swoją drogą... ostatnio dużo myślę o swoim pierwszym facecie... ja pierdziele jak ja za nim tęsknie.... minęło już 7 lat odkąd zerwaliśmy.... dwa razy się schodziliśmy ale ja go po prosty nie kochałam... a teraz cały czas wspominam go... kurcze chyba pierwszej miłości nigdy się nie zapomina...
 
Do góry