reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

laski wpadlam sie tylko przywitac i spadam do taty do szpitala lezy z złamana noga w spitalu złamanie otwarte z przemieszczeniem i go kuna woza od kilku dni od szpitala do szpitala pogieo ich ale dzis w koncu ma miec zabieg
a u mnie 3dc juz
 
reklama
Neciuszka miło, że pytasz :-) czujemy się już dobrze. W międzyczasie zaliczyliśmy tygodniowy pobyt w szpitalu, walkę a małym krwiakiem i odklejającym się łożyskiem, ale już jest wszystko pod kontrolą. CO bardzo mnie zdziwiło... 20 sierpnia dzidzia sprzedała mi pierwszego karate-kopniaka. Niektórzy twierdzą, że to za wcześnie, ale ja tych niektórych mam gdzieś :-) Wiem co czułam :) Dzisiaj mamy wizytę to może dowiemy się co między nogami dzidzia ma :) Ostatnio tyłłkiem się na ojca i matkę wypięła :-) Jak Małgosia?

Zresztą przyznaję się szczerze, że wróciłam też do Was żeby być na bieżąco z dziećmi. Potem mały brzdąc zwyczajnie usra mi się po pachy (za przeproszeniem), a ja będę panikować :-) jak to mówią... w kupie raźniej :-)
 
neciuszka no nie wypada dawać czegoś takiego komuś, nawet "za darmo"
Sun ale ja się tu nie czuję jak u siebie i nigdy nie będę, już kilka razy mówiłam, że sobie nie życzę chodzenia po pokojach ale nic się nie zmieniło-to ich dom. Teściu raczej nie wchodzi do Nas, ale jak tylko coś słychać, że robimy to jak nas nie ma to włazi i ogląda, to są dziwni ludzie, teściu alkoholik, stara o wszystko się obraża i wali fochy, będę obserwowała co się będzie działo jak się mała pojawi, na pewno nie pozwolę się wtrącać, ani wchodzić do niej bez mojej wiedzy, w końcu to też nasza sypialnia
 
eve pobyt w szpitalu pamiętam cieszę się że już wszystko dobrze, chyba szew ci założyli tak? pewnie że w kupie raźniej. ja zwykle pisze tutaj z doskoku robiąc w międzyczasie milion innych rzeczy, ale kobietki kochane są niezastąpione. Małgosia dobrze rośnie szybko, zaczęłyśmy jedzenie nowych rzeczy odpukać na chwilę obecną całkiem nieźle idzie jej to. Chyba widać światełko w tunelu bo mniej ją boli brzuszek po odstawieniu żelaza, jeszcze niech tylko kupki wrócą do normy i będzie super.

miq u nas jaka jest to jest ale nie zauważyłam żeby chodziła zaglądała brała coś bez pytania, a do reszty będzie się musiała przyzwyczaić że będzie nie po jej. eh będę mądrzejsza z tymi ubrankami teraz chciałam jakoś żeby coś więcej taniej było ale mam nauczkę lepiej mniej a albo nowe albo od kogoś sprawdzonego

sleep no tak ale ty to wcale nie ćwiczysz :p leje się ze mnie dziś jak z zarzynanej świni już zapomniałam jak to jest

kwiatuszku zdrówka dla taty :)
 
Ostatnia edycja:
Miq współczuję... kurcze nie wyobrażam sobie zeby ktoś łaził po moich pokojach bez żadnego uprzedzenia... :dry: My z teściami mamy klucze do swoich mieszkań i czasem np jak teść nam coś kupi na giełdzie a nas nie ma to wchodzi i zostawia nam w kuchni, albo jak np dla mnie zabraknie cukru a nie mam jak iść do sklepu i teściów nie ma to wchodze do nich i biorę. Oczywiście zawsze jest telefon i informacja ze to i to zniknęło. Ale u nas to jest z góry przyzwolone i ustalone.


Necia ależ fajnie się mała bawi! Ja już małego nie sadzam w leżaczku bo mi raz wypadł... :zawstydzona/y: Był przypięty ale usiadł i nakrył się leżaczkiem....


Eve fajnie ze jesteś! Jasne ze w kupie raźniej! Ja domagam się zdjęcia brzuszka!!



Sleepy ja wiem ze to tatusiek :-D Sama się z niego śmieje że mały klon po domu chodzi... Oczy ma tylko zupełnie inne ale poza tym skóre ściągną! No ale zobaczymy jeszcze troszkę! Dzieci się bardzo zmieniają :tak: Mój brat całe życie był mała mamusia... a teraz jak ma 17 lat to normalnie patrząc na niego widzę ojca... A u mnie odwrotnie... zawsze tatuś tatuś... a teraz ludzie się śmieją ze skóre z mamy ściągnęłam i nawet śmieje się i mówie jak ona :-p




Kwiatuszku życzę zdrowia dla taty!! :*






My właśnie spacerek zaliczyliśmy i chyba pójdę robić obiad! Dzisiaj będą zapiekane ziemniaczki i mini zraziki z indyka nadziewane papryką i serem :-) Mniam!
 
no właśnie a u Nas nikt nie pyta, jak coś potrzebuje to wchodzi i bierze, tak na początku potrafiła zabierać nam pranie, ja coś raz ubrałam było zostawione na wierzch i znika "bo jej brakowało do pełnej pralki" za nic nie wytłumaczysz, że pralka pobiera tyle wody ile jest prania-ciemnota... Raz spiep&%#%$@ męża spodnie-za dużo proszku, ja je piorę w płynie do czarnego i powiedziałam dosyć! teraz już nie bierze ciuchów naszych ale oczywiście komentarz był, że z nią teściowa to miała dobrze, bo ona nie pytała i prała wszystko, po prostu już nie ma co komentować to ciemnogród jakiś i tyle.
 
fifka u nas jeszcze leżaczek spełnia swoją fukncję ale też pewnie niedługo bo on tylko do 9 kg to raz a dwa że też już "wędruje" po leżaku jak jej nie przypnę

miq ciemnogród dokładnie. U nas my mamy osobną pralkę bo mieliśmy na mieszkaniu jak wynjamowaliśmy swoją.

ja nie mam pomysłu na obiad dziś jakoś i chyba się skończy na zupie jakiejś
 
reklama
Do góry