reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

marylka - za kilka lat pewnie jej przejdzie - ja długo łaziłam :sorry2: Nie przedźwigałam się - przyzwyczajona jestem :-p Ty się czasem nie załatw tak jak ja - nosząc Karolę rozpękłam pęcherz płodowy :-D i urodziłam przed terminem :cool2:

mary - powodzenia i oby było jak sobie wymarzysz :tak:;-)


A my żyjemy, Kaja podziębiona, jutro ma badania w poradni - dzisiaj już nie gorączkowała na szczęście. Więc od 8 do 14 będę poza domem - kosmos - ja nie chceeeeee :sorry2: Już mi słabo na myśl o siedzeniu tam :dry:
 
reklama
Maran widze że wymyśliłam sobie na poród date Twojego ślubu ;-) jakbym sie nie odzywała to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i udanej zabawy ;-)

Sol no ja już ciąże mam donoszoną więc nie grozi mi urodzić przed czasem i nie kuś bo zaczne małego nosic - nie no żartuje mała będzie sama wiedziała kiedy wyjść ;-)

Majqa zleci Ci jak nie wiem ten miesiąc ale ja tez pamietasm że nie miałam czasu poprać ciuchiow ani spakowac torby no ale już wszystko gotowe teraz tylko czekac asz pannica sie zdecyduje ;-)

a powiedzcie jak radzicie żeby mały w szpitalu mnie odwiedził czy lepiej dopiero jak wyjde ze szpitala?? moja mama mówi żeby go nie przyprowadzac do szpitala bo będzie masakra z wyjściem - i to może być racja a głos to on ma jak sie nam zacznie drzeć na cały oddział to będzie masakra z drugiej strony odkąd sie urodził nie rozstawałam sie z nim na dłużej jak dziec - zresztą nawet nie cały zazwyczaj to 8-9h
 
Czesc babeczki!

Ja odcieta od swiata, komp w serwisie, komorka nie daje rady z netem, ale moj przyszly maz uzyczyl mi teraz kompa sluzbowego! :-) Czasu mi ciagle malo, wiec jestem tylko na momencik...

Marylka, Sol - dzieki! ;-)

Marylka - &&&&& za porod! A co do odwiedzin, to nie doradze, bo u nas jeszcze dobrze nie urodzisz, a juz mozesz isc do domu i tym sposobem starsze rodzenstwo na tym nie ucierpi. Znasz najlepiej swoje dziecko i mozesz przypuszczac, jak sie zachowa. Jesli sadzisz, ze to bedzie OK, jesli Was odwiedzi, to zrob tak. Powodzenia!

Jesli macie chec perzeczytac moj artykul, to zapraszam: Zakochałam się w Norwegii - BabyBoom

Buziolki!
 
Marylka - my nie przyprowadzaliśmy Karoli do szpitala - mnie i Emilke zobaczyła dopiero po powrocie, jakoś strasznie nie płakała przez te 4 dni :tak: miała dziadków którzy ją rozpieszczali :-D


Idę dzisiaj pić - wrócę jutro :-p
 
Mary - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, samych słonecznych dni i dużo miłości

maran - takie małe dzieci roznoszą mnóstwo zarazków lepiej nie zabierajcie Bartka na oddział - bo jeszcze się Wam dostanie od personelu ...
sol - opita? ;-)
 
Dzien dobry kochane!

Dziekuje Wam za wszystkie zyczenia!!! :-* To bardzo bardzo mile! :happy:
U nas super! :-) Piatek byl przewspanialym dniem! Az sie ciesze, ze za dwa lata bede przechodzic przez to raz jeszcze, tyle, ze w wiekszym gronie! :-D

Ja nadal bez kompa... Pozyczam od meza, wiec czasem wlece, ale dopoki nie dostane swojego z powrotem to bede niestety rzadko... No i nie mialam jak Was poczytac...

Prosze jutro o kciuki, bo mam 2 interview! ;-)

A tymczasem milego dnia!
 
majqa - jeszcze mnie głowa boli na wspomnienie :-D Ale było świetnie :tak:

mary - spóźnione ale szczere - wszystkiego dobrego na nowej drodze :tak:


Ja teraz walczę z papierami o przydzielenie stażystki na 1/2 etatu z UP. Boże jak ja nienawidzę papierologii to koszmar :angry: Durne urzędy :no:
 
reklama
Myślałam że sobie tu z kimś pogadam a tu ciszaaaaa
W sobotę wyszłam ze szpitala bo pękła mi torbiel jajnika i podrażniła woreczek żółciowy pełen kamyczków. Laparoskopia - 5 dziur - 2 godziny na stole. Jutro spadam zdjąć szwy bo już czuję że mi wrastają - boli.
Ogólnie jestem obolała jak pieron i mam wszystkiego dość.
 
Do góry