hej
Sol - Co do komuni, to nie pomogę.. sama nie wiem, najprościej dać kasę i z głowy, ale z drugiej strony to taki "nie prezent"
Mi osobiście podoba się jak dzieci dostają jakieś pamiątki tj łańcuszek, kolczyki.. bo to takie na całe życie
ale w sumie rodzice dzieci najlepiej beda wiedziec, co one potrzebuja, wiec jak da sie pieniadze to im to kupia
Za moich czasow dzieci cieszyly sie z zegarka, teraz to chyba quad zostaje
U nas w porzadku. Urodziny zaplanowane na 3 czerwca, wiec mam troche czasu zeby zorganizowac.
Robię nieduże przyjecie, 15-17 osób, wystarczy
Tort, ciasto, lody, owoce, zadnego obiadu.. nie trzeba tego..
Na prezent nic nie kupujemy, na dzien dziecka garnuszek-klocuszek kupimy, bo wydaje mi sie, ze jest to sprytna zabawka
Co tam u Was?
POzdrowieniaaaaa
)
na drugim zdjeciu Oskarek pokazuje, gdzie sroczka kokoszka kaszkę ważyła