Cześć Dziewczyny,
Jestem na protokole długim, wczoraj pierwsza wizyta kontrolna po 6 dniach menopuru 150. Niestety nie zareagowałam na stymulację - estradiol wynosi tylko 76 (24 przed rozpoczęciem stymulacji). Mam zwiększoną dawkę na 2 dni do 225, potem dalej 150 i w pt kolejna wizyta.
Podłamałam się. Poprzedni protokół w czerwcu, krótki z gonal f i mimo że pobranych kilkanaście pęcherzyków to większość pustych, 4 komórki który zostały pobrane nie nadawały się do zapłodnienia (estradiol rosnął wtedy dobrze, pod koniec stymulacji wynosił 2250). Poczytałam różne wypowiedzi z Waszego doświadczenia że przy wysokim amh jak u mnie (8, chociaż brak pcos), lepiej sprawdzał się menopur. A u mnie jeszcze większe nic! Dodam że suplementowałam się bardzo przez okres do kolejnej próby, mnóstwo kasy poszło na dobrej jakości suple według zaleceń lekarza.
Dodam że w ocenie kilku lekarzy miałam być tym łatwym przypadkiem, ivf z powodu braku jajowodu po cp i większej aktywności jajnika bez jajowodu.
O co może chodzić...
Jestem na protokole długim, wczoraj pierwsza wizyta kontrolna po 6 dniach menopuru 150. Niestety nie zareagowałam na stymulację - estradiol wynosi tylko 76 (24 przed rozpoczęciem stymulacji). Mam zwiększoną dawkę na 2 dni do 225, potem dalej 150 i w pt kolejna wizyta.
Podłamałam się. Poprzedni protokół w czerwcu, krótki z gonal f i mimo że pobranych kilkanaście pęcherzyków to większość pustych, 4 komórki który zostały pobrane nie nadawały się do zapłodnienia (estradiol rosnął wtedy dobrze, pod koniec stymulacji wynosił 2250). Poczytałam różne wypowiedzi z Waszego doświadczenia że przy wysokim amh jak u mnie (8, chociaż brak pcos), lepiej sprawdzał się menopur. A u mnie jeszcze większe nic! Dodam że suplementowałam się bardzo przez okres do kolejnej próby, mnóstwo kasy poszło na dobrej jakości suple według zaleceń lekarza.
Dodam że w ocenie kilku lekarzy miałam być tym łatwym przypadkiem, ivf z powodu braku jajowodu po cp i większej aktywności jajnika bez jajowodu.
O co może chodzić...