reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyrok trybunału ws aborcji - opublikowane uzasadnienie

Zgodnie z art. 4a ust. 1 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na DUŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Wiesz co to PRAWDOPODOBIEŃSTWO z matematyki? Teraz ja musialabym pisać jak Ty, gdy zarzucalas mi brak elementarnej wiedzy, nie mając pojęcia jakie mam wykształcenie i jaki mam zawód.
to, że wklejasz mi artykuł z ustawy i się tym kierujesz podważając moją wiedzę pokazuje, że cóż wiedzę masz w tym temacie zerową. W polsce przed odebraniem kobietom praw, czyli za czasów obcowania tegoż artykułu PRAWDOPODOBIEŃSTWO o które tak krzyczysz to nic innego jak badania które dają PEWNOŚĆ. Amniopunkcja i biopsja się nie myli i tylko z ich wynikiem można było terminować ciąże z wadami. Tak samo usg pokaże z dokładnością i 100% pewnością gdy płód nie ma głowy, mózgu albo narządów potrzebnych do przeżycia.
 
reklama
Dlatego właśnie robi się wiele badań przed terminacja. Jeśli jedno z nich ma 95% skuteczności to mówimy o dużym prawdopodobieństwie. Ale jeśli 3 takie wyjdą źle to potrafisz policzyć ? Już nawet nie mówię o amnio, bo to konieczność.

Zresztą szkoda się produkować. Odpowiedzi i tak są wybiórcze, bo pewnie aż czacha paruje. Czas opuścić wątek, bo wrzody to nic miłego...
Nieprawda

Co zgodnie z prawem potrzebujemy, zeby dokonala sie aborcja z powodu wad płodu?

Odpowiedź :
orzeczenie lekarskie o upośledzeniu płodu albo nieuleczalnej chorobie

Na jakiej podstawie jest wydawane?

a) orzeczenie na podstawie badania genetycznego: lekarz z tytułem specjalisty


b) orzeczenie na podstawie badania ultrasonograficznego: lekarz z tytułem specjalisty w zakresie położnictwa i ginekologii


Proszę sprostować swoją wypowiedź. Amino nie jest jedynym sposobem.
O ile amino się nie myli, badanie usg może.
Dlatego możliwa jest pomyłka.
 
Dlatego właśnie robi się wiele badań przed terminacja. Jeśli jedno z nich ma 95% skuteczności to mówimy o dużym prawdopodobieństwie. Ale jeśli 3 takie wyjdą źle to potrafisz policzyć ? Już nawet nie mówię o amnio, bo to konieczność.

Szokuje mnie tylko, że historia która zna wiele z nas o dziewczynce zd i jej mamie która bardzo dosadnie pisze o swoich uczuciach, pozbawieniu wyboru nic nie wnosi u każdego.
dla mnie to co przechodzi teraz ta kobieta, jak tęskni za rodzina i ciągle jest w szpitalu drżąc o najgorsze, jest straszne... wiem jedno, gdybym MUSIALA urodzić chore dziecko to pewnie bym się z jarzyna na depresyjnych mamach spotkała.

Zresztą szkoda się produkować. Odpowiedzi i tak są wybiórcze, bo pewnie aż czacha paruje. Czas opuścić wątek, bo wrzody to nic miłego...
Spokojnej nocy.
Nieprawda. Można zrobić jedno badanie.

Co zgodnie z prawem potrzebujemy, zeby dokonala sie aborcja z powodu wad płodu?

Odpowiedź :
orzeczenie lekarskie o upośledzeniu płodu albo nieuleczalnej chorobie

Na jakiej podstawie jest wydawane?

a) orzeczenie na podstawie badania genetycznego: lekarz z tytułem specjalisty


b) orzeczenie na podstawie badania ultrasonograficznego: lekarz z tytułem specjalisty w zakresie położnictwa i ginekologii


Proszę sprostować swoją wypowiedź. Amino nie jest jedynym sposobem.
O ile amino się nie myli, badanie usg może.
Dlatego możliwa jest pomyłka.
 
Nieprawda. Można zrobić jedno badanie.

Co zgodnie z prawem potrzebujemy, zeby dokonala sie aborcja z powodu wad płodu?

Odpowiedź :
orzeczenie lekarskie o upośledzeniu płodu albo nieuleczalnej chorobie

Na jakiej podstawie jest wydawane?

a) orzeczenie na podstawie badania genetycznego: lekarz z tytułem specjalisty


b) orzeczenie na podstawie badania ultrasonograficznego: lekarz z tytułem specjalisty w zakresie położnictwa i ginekologii


Proszę sprostować swoją wypowiedź. Amino nie jest jedynym sposobem.
O ile amino się nie myli, badanie usg może.
Dlatego możliwa jest pomyłka.
jest takie powiedzonko „mów do dupy a cię osra”.

Kolejny, kolejny raz. Bo nie wiem skąd czerpiesz informacje.

A więc nikt nie terminował w polsce ciąży z podejrzeniem wad.
Terminacja ciąży na podstawie usg była możliwa w przypadku gdy na usg wada była widoczna gołym okiem. Myślisz, że lekarz który na usg widzi bezczaszkowca się myli? Wady są były widoczne gołym okiem. Bozia magicznie by głowy nie dokleiła.

Wady genetyczne czyli trisomie i wady, których po samym usg nie można było określić bo były widoczne tylko MARKERY WSKAZUJĄCE na wadę trzeba było potwierdzić amniopunkcją lub biopsją kosmówki która się nie NIE MYLI.
 
to, że wklejasz mi artykuł z ustawy i się tym kierujesz podważając moją wiedzę pokazuje, że cóż wiedzę masz w tym temacie zerową. W polsce przed odebraniem kobietom praw, czyli za czasów obcowania tegoż artykułu PRAWDOPODOBIEŃSTWO o które tak krzyczysz to nic innego jak badania które dają PEWNOŚĆ. Amniopunkcja i biopsja się nie myli i tylko z ich wynikiem można było terminować ciąże z wadami. Tak samo usg pokaże z dokładnością i 100% pewnością gdy płód nie ma głowy, mózgu albo narządów potrzebnych do przeżycia.
Na usg widzi to lekarz. Jego oczami z i ocenia zgodnie z jego wykształceniem i wiedzą. Lekarz jest człowiekiem może sie mylić. W tym przypadku istnieje ryzyko pomyłki. To jest fakt.

Pytanie po co bijesz mnie? Ciągle zbaczasz z tematu, wymyślasz coraz to bardziej skomplikowane sytuację i każesz mi sie z nich tłumaczyć co najmniej jakbym byla jakims katem stojącym nad kobietą, której serce rozpadlo sie na pół po usłyszanej zdiagnozie, a której to ja - kat, każe rodzić i cierpieć męki do końca życia.

Stawiasz mnie w takim świetle. Nadinterpetowujesz moje wypowiedzi doszukujac sie w niej postawy kata.
Przypisyjesz mi negatywne cechy, robisz ze mnie głupca. A wszysto dlatego, ze "tolerujesz" wypowiedzi, opinie, podglądy innych. Tym kończę polemikę z Tobą, gdyż nie jestem w stanie słowami wyrazić swojego ja, byś mogła zrozumieć skąd się wzięły moje wszystkie wypowiedzi.
 
Na usg widzi to lekarz. Jego oczami z i ocenia zgodnie z jego wykształceniem i wiedzą. Lekarz jest człowiekiem może sie mylić. W tym przypadku istnieje ryzyko pomyłki. To jest fakt.

Pytanie po co bijesz mnie? Ciągle zbaczasz z tematu, wymyślasz coraz to bardziej skomplikowane sytuację i każesz mi sie z nich tłumaczyć co najmniej jakbym byla jakims katem stojącym nad kobietą, której serce rozpadlo sie na pół po usłyszanej zdiagnozie, a której to ja - kat, każe rodzić i cierpieć męki do końca życia.

Stawiasz mnie w takim świetle. Nadinterpetowujesz moje wypowiedzi doszukujac sie w niej postawy kata.
Przypisyjesz mi negatywne cechy, robisz ze mnie głupca. A wszysto dlatego, ze "tolerujesz" wypowiedzi, opinie, podglądy innych. Tym kończę polemikę z Tobą, gdyż nie jestem w stanie słowami wyrazić swojego ja, byś mogła zrozumieć skąd się wzięły moje wszystkie wypowiedzi.
lekarz wykonujący usg prenatalne musi mieć potężną wiedzę, zdolności i doświadczenie. Dlatego właśnie aby nie popełniać pomyłek. I nie, nie istnieje ryzyko pomyłki gdy płód nie ma głowy to jej nie ma i tej głowy sobie nie dorysujesz choćbyś chciała. NIE ISTNIEJE ryzyko pomyłki w tak oczywistych przypadkach.

Nie bije do ciebie, po prostu odpowiadam na twoje słowa, które nie są prawdą. Edukuje cię, poprawiam i wyjaśniam każdą kwestię. Nie zadaje ci pytań, wiec nie wzywam do odpowiedzi. Uzupełniam twoją wiedzą, której ci brak, bo przez to oceniasz innych, krytykujesz za wybory o których nie powinnaś nawet myśleć.
Toleruję odmienne poglądy, owszem. Ale nie toleruję głoszenia nieprawdy. Obecnie każdy ma dostęp do informacji, a tobie nadal jej brak. Wypowiadając się na tematy o których nic nie wiesz, krzywdzisz tych których to dotyczy.
W złym i negatywnym świetle stawiasz się sama.
 
Płód nie mający głowy... [emoji2356]Bez komentarza.

Nieomylni wszechwiedzącący lekarze - niczym półbogowie [emoji2356] bez komentarza

Na usg ledwo co widać płeć dziecka, a co dopiero wady organów i członków ciała.
 
Płód nie mający głowy... [emoji2356]Bez komentarza.

Nieomylni wszechwiedzącący lekarze - niczym półbogowie [emoji2356] bez komentarza

Na usg ledwo co widać płeć dziecka, a co dopiero wady organów i członków ciała.

Zdziwiona? Tak to jest wada. Bez głowy, bez czaszki, bez mózgu nawet. To widać na usg.

Coś co widać GOŁYM okiem, cóż, po prostu WIDAĆ. I nie trzeba być nieomylnym.

Skoro na twoim usg ledwo było widać płeć, współczuje doboru lekarza :). Robiłaś w ogóle badanie prenatalne? Na tym badaniu widać wszystko, po to właśnie jest.
 
Wiecie co, tak podsumować to wszystko, to poza wściekłością, rozczarowaniem i chyba zwykłym rozgoryczeniem jest mi wstyd, cholernie wstyd za polskę i polską mentalność.

Wstyd mi za to, że państwo cywilno-prawne rządzi się prawami kościoła.

Wstyd mi, że kobieta kobiecie takim wilkiem.

Wstyd mi, że fanatyczna wiara staje się wiedzą wodzącą tak wielu ludzi. Że nauka przestaje się liczyć.

Wstyd mi, że polska jest tak zacofana, że mamy najgorszy dostęp do antykoncepcji. A istnieją ludzie którzy wierzą, że zabezpieczenie to zabójstwo dzieci (wtf), albo że kalendarzyk to jedyna prawilna metoda, albo o zgrozo, że seks służy tylko do „produkcji” dzieci.

Wstyd mi, że mamy jedno z najbardziej restrykcyjnych praw do aborcji-a właściwie nie mamy żadnego prawa. Że dla polski kobieta jest zwykłym narzędziem rozrodczym, który nie ma prawa decydowania o sobie. Lata walki o pozycje kobiety na świecie niszczą także o zgrozo kobiety.
Wstyd mi, że walka o prawo wyboru jest tak negowane i z góry oceniana. Nie podobają ci się wulgaryzmy? A jak inaczej okazać WKUR*IENIE?!

Wstyd mi, że w polsce edukacja jest na poziomie mniejszym niż zero. Najwiecej mają do powiedzenia ci, którzy co usłyszą z katechezy, to niosą dalej.
Tu zadam pytanie. „Skoro według was zapłodniona komórka to DZIECKO, dlaczego od razu nie ma serca, mózgu czy narządów? Czy ta zygota, którą nazywacie dzieckiem jest w stanie żyć poza moim ciałem?”
Proszę o wyjaśnienie, bo ja na biologii uczyłam się trochę czego innego. Czegoś, w co wierze i UWAGA jest udowodnione naukowo!

Granica jest tutaj płynna.
Jesli chodzi o aborcje to już plemnik jest uznawany za dziecko a męska masturbacja za porzucenie dziecka i narażenie je na utrate zdrowia i życia. Karalne wiezieniem, w przyszłości szubienica.
A jak przychodzi do 500+ to wypłaca się je dopiero po porodzie. Skoro dziecko to dziecko już od pierwszych chwil po zapłodnieniu to czemu nie wypłaca się 500+ od poczęcia?


Na usg widzi to lekarz. Jego oczami z i ocenia zgodnie z jego wykształceniem i wiedzą. Lekarz jest człowiekiem może sie mylić. W tym przypadku istnieje ryzyko pomyłki. To jest fakt.

A rozpoznajesz krowę jak ja widzisz?
 
reklama
Dziewczyny rozmowa z nią jest jak walka z wiatrakami. Mimo wszystkich naszych tłumaczeń ona i tak będzie twierdziła, że morderstwa można było dokonać tylko przy prawdopodobieństwie wad płodu, a nie przepraszam dziecka. Tylko potwór skazuje dziecko na powolne umieranie w mękach

Ps.
Obrońcy, gdzie jest wasz Bóg, który w sytuacjach gdzie dziecko rodzi się chore pozwala na jego cierpienie? Dlaczego pozwala na te wszystkie choroby?
 
Do góry