reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawkowy zawrót głowy - Zakupy dla maluszków

Mi tez sie te wszystkie ozdoby na główkę podobają :) jak sie dowiem jaka płeć to bede zamawiać na Wishu różne slicznosci.
A porusze jeszcze jeden temat ozdobek a mianowicie kolczyków. Może malo wyprawkowe ale może znaleźć sie na liście:) jakie macie podejście w tym temacie? Slyszalam dużo krytyk w Polsce i zastanawiam sie czy to tylko w rodzinnym otoczeniu czy faktycznie większość nie robi kolczyków po narodzinach.
Widzialam na insta filmiki jak te biedne noworodzie płaczą, gdy im robią kolczyki minuty po porodzie... Dla mnie to jest chore. Uwazam, ze jak dziecko bedzie wystarczajaco duze, aby powiedziec, ze chcd kolczyki, to wtedy je zrobię. Poza tym z Rosją mi się kojarzą kolczyki u takixh maluchow. Gdzie za granicą widzialam dziewczynki niemowlaki z kolczykami, to zawsze odzywali się po rosyjsku w ich otoczeniu
[emoji23] [emoji23]
 
reklama
Widzialam na insta filmiki jak te biedne noworodzie płaczą, gdy im robią kolczyki minuty po porodzie... Dla mnie to jest chore. Uwazam, ze jak dziecko bedzie wystarczajaco duze, aby powiedziec, ze chcd kolczyki, to wtedy je zrobię. Poza tym z Rosją mi się kojarzą kolczyki u takixh maluchow. Gdzie za granicą widzialam dziewczynki niemowlaki z kolczykami, to zawsze odzywali się po rosyjsku w ich otoczeniu
[emoji23] [emoji23]
No to w Hiszpanii jest standardem robienie kolczyków jeszcze w szpitalu. Ja nie wiem czy się zdecyduje, nie potępiam, sama miałam robione jako niemowlę, do dzis nosze kolczyki ktore wtedy podarowala mi babcia, za to bratanica w wieku 4 lat miała robione i wtedy mimo ze sama chciała to były łzy, choć tez nie za długo. Ale dobrze poznać różne opinie, choćby po to żeby swoje racje podważyć i zmienić zdanie albo przeciwnie.
 
Kolczyki im później tym lepiej. Potem uszka rosną i dziurki są w dziwnych miejscach. Moja starsza miała przykuta w wieku 4 lat sama chciała.bo wszystkie dziewczynki w przedszkolu miały ale żałuję że tak wcześnie długo jej się to goiło i kiepsko reagowała na coś innego niż złoto w uchu. Ale przy przekuwaniu nawet laski nie uroniła taki uparciuch chce i już...
 
To moja nie toleruje opasek ;) Czasem na Święta chciałam jej założyć żeby ładnie wyglądała to nie dała :p

Kolczyków nie ma. Poczekam aż sama będzie chciała.
 
No to w Hiszpanii jest standardem robienie kolczyków jeszcze w szpitalu. Ja nie wiem czy się zdecyduje, nie potępiam, sama miałam robione jako niemowlę, do dzis nosze kolczyki ktore wtedy podarowala mi babcia, za to bratanica w wieku 4 lat miała robione i wtedy mimo ze sama chciała to były łzy, choć tez nie za długo. Ale dobrze poznać różne opinie, choćby po to żeby swoje racje podważyć i zmienić zdanie albo przeciwnie.
Właśnie to widzialam na profilach hiszpańskich :) więc tak myślałam, ze to snadard. Ja też nie potępiam:) kazdy robi jak uwaza, ale mysle, ze to zbędne takiemu maluszkowi
 
Nam bardziej chodzi o te małe co nie mają nic do powiedzenia. I jak widzę 30 stopni, rodzice rozebrani, a dzieci jak na zimę. Moje mają 2 i 3 i same decydują. I ja ich słucham. Ostatnio jak byliśmy na podwórku to Adam latał na krótki rękawek, bo mu było za ciepło, a Miśka w bluzie. Dzisiaj znowu kazała sobie ściągąć bluzę i latała na krótki. Myślę, że one lepiej wiedzą. Ale mam sąsiadki, mają 10 lat i mama wybiega na podwórko i każe im zapiąć kurtkę mimo iż one narzekają, że im za gorąco. I te właśnie przegrzewane wiecznie chore.
I dalej krąży mit, że zapalenie ucha jest od wiatru i niektórzy obsesyjnie przez cały rok dzieciom te uszy zakrywają :D
Jeśli chodzi o maluchy to się zgadzam. Twoje 10 letnie sąsiadki nie wiedzą czy im ciepło czy nie to jest dopiero niewiarygodne. Moja 8 latka się nie pyta od dawna, chyba odkąd mówić zaczęła, tylko rozbiera się i już :). Ona czuje sama czy jej gorąco czy nie.

Jeżeli chodzi o kolczyki, moja córka miała chyba 6 lat kiedy zamarzyła mieć kolczyki, więc spełniłam jej prośbę, poszłyśmy do kosmetyczki. Nie płakała. Nigdy jej nie namawiałam, ale jak już zapragnęła mieć kolczyki to uprzedziłam, że przekłucie trochę boli. Młodsza córka jeszcze nigdy nie powiedziała, że chce kolczyki, mimo że widzi, że siostra ma.
 
Ja dziś otrzymałam zabaweczki dla maleństwa. Zarejestrowałam się na bebiprogram i otrzymałam takie cudeńka
Założyłam konta również na podobnych stronach, więc zobaczymy, co jeszcze otrzymam :)
Kupiłam dziś również trochę ubranek, ale może wstawię tutaj, jak przyjdzie do mnie jeszcze kilka rzeczy z Allegro :)
 
Mam pytanie do Was. Dopiero niedawno dowiedziałam się o tych pieluszkach muslinowych i bambusowych, wiem ze wiele z Was ma juz male dzieci, uzywalyscie i polecacie? Ile radzicie kupic tetr, a ile tych drozszych? Czy one sie szybko niszcza po praniu?
Z corka uzywalam tylko tetr i pieluch flanelowych.
 
reklama
Mam pytanie do Was. Dopiero niedawno dowiedziałam się o tych pieluszkach muslinowych i bambusowych, wiem ze wiele z Was ma juz male dzieci, uzywalyscie i polecacie? Ile radzicie kupic tetr, a ile tych drozszych? Czy one sie szybko niszcza po praniu?
Z corka uzywalam tylko tetr i pieluch flanelowych.
Ja używałam muslinowych i tetrowych a miałam ich łącznie ze 30. Muslina głównie przy karmieniu i do wycierania buźki. Tetra jako podkład pod resztę. No i flanelowe ok 5-6 szt. Żeby młodego okryć czy wytrzeć po kąpieli.
Muslinowe są ogólnie bardziej miękkie po praniu się raczej nie niszczą. U mnie problemem było dopranie po mleku bo były plamy i smierdzialy po jakimś czasie.
 
Do góry