no wlasnie sie staram nic na zapas nie kupowac wiec ani bujaka ani hustawki nie mam. nie mam tez karuzelki ani lampki nocnej...zostawie pole do popisu rodzinceMoim zdaniem nie ma sensu kupować na zapas.
U nas też huśtawka była w użyciu non stop, ale to pewnie zależy od dziecka. Zobaczysz jakim typem będzie Zosia i wtedy zdecydujesz. Ja teraz też nie kupuję, bo nie wiem kto tam u mnie siedzi.
tylko po czy sie poznac ze dziecko lubi sie bujac jak sie bujaka ani hustwaki nie ma?)))
za to dostalam juz 2 laktatory i 3 przewijaki))
Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!