reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wypady za miasto - jak się przygotować?/ co wziąć ze sobą?/ gdzie jechać?

sylvanas

Mamusia Kajtusia :)
Dołączył(a)
5 Czerwiec 2010
Postów
760
Miasto
Wrocław
Z tego względu że ostatnie 2 miesiące przekisiliśmy się w mieście, zaplanowaliśmy na jutro wyjazd na Ślęże, niedaleko Wrocławia. Można tam pospacerować po lesie i troszke po górkach, poza tym pooddychać świeższym powietrzem. Jako że to również pierwszy taki wyjazd z maluchem zastanawiam się co powinnam wziąć ze sobą...

Jak na razie na liście mam:
pampersy, chusteczki nawilżane, maść przeciw odparzeniom, 2 pieluszki, turystyczny przewijak, 2 komplety ubranek do przebrania, zapasowy smoczek

Czy coś jeszcze wam przychodzi do głowy?
 
reklama
Ja pieluszek zawsze mam w torbie więcej niż dwie na wszelki wypadek, ale to chyba zależy na jak długo się wybieracie. Oprócz tego biorę pieluszkę tetrową do wycierania buzi i woreczki na zużyte pieluszki.

[edit] dopiero doczytałam, że pampersy były na początku listy i że "dwie pieluszki" to chyba nie pieluszki jednorazowe ;)
 
super temat:)

ja akurat po takiej wyprawie urodzinowej - oczywiście dwa toboły i koentarze męża - że wyglądamy jakbyśmy na tydzień gdzieś jechali :))) więc taki temat - akurat dla mnie :)))

a ja biore jeszce cos ciepleszejgo do założenia wrazie w- czyli zapasowy kombinezonik, koniecznie kocyk i butlę z herbatką do podgrzania (mam samochodowy podgrzewazc babyono-poleca) - Viktoria coraz częściej ma po prostu ochote na zaspokojenie pragnienia - a szybciej jest napić ją herbatka niż wyciagać cyca - tym bardziej że w publicznych miejscach nie zawsze jest to poręczne:)
 
Ostatnia edycja:
Tak napisałam o tych pampersach i dziś przypadkiem z 2 sztukami się na wizytę do babci wybrałam :) Ale w sumie to się cieszę, bo miałam pretekst, żeby już wracać do domu, zamiast siedzieć do wieczora u teściów. Mały po całym dniu takich wrażeń jest niespokojny i mi płacze, a po krótkiej wizycie mam małego aniołka w domu :)
 
ja jestem tak przewrazliwiona ze zabieram dwa komplety ubranek i chyba z 5 pampersow... wiem to przesada, ale ja mam zboczenie rodzinne :) poza tym mam taka mate do przewijania
 
wyjazd sie udał znakomicie miałam wszystko co potrzebowałam :) a więc aby nakreślić sytuację... byliśmy tak po góro-lasach pochodzić... to jest ok 40 km od wrocławia... kiepska droga wiec zanim sie przebilismy przez miasto i dojechalismy na miejsce to mineła godzinka... a wiec teraz napisze co w końcu zabrałam i co się najbardziej przydało :
*fotelik samochodowy
*gondolka
*rama wózka
*torba do wózka (3 pieluszki tetrowe, 8 pampersów, chusteczki nawilżane, maść alantan, krem na każdą pogodę Nivea, zapasowy smoczek, butelka wody z glukozą w termosie, 2x zapasowych bodów, 1x zapasowe rajstopki, kombinezonik, 1x zapasowa bluza polarowa, zapasowy kocyk, przewijak turystyczny, frida, sól morska, woreczki na zużyte pampersy,grzechotka)
*karuzelka turystyczna
*kocyk do wózka

chyba tyle ;p

i powiem szczerze że przydało się wszystko poza ubrankami dodatkowymi (czyli wszystkie wymienione powyżej) - akurat szczęśliwie nie zdarzyła się rzadna przecieknięta pieluszka i ulewanie, grzechotką, no i oczywiscie zuzylismy 2 pampersy a nie 8 :p

U nas było 9 stopni wiec kajtek byl ubrany w pody z długim rekawem , rajstopki, jeansy, buciki, bluzo-sweterek z kaprutem (z zewnątrz sweterek, a od wewnątrz gruba bluza bawełniana takie 2 w 1 ;p i kurtecze wiosenną) Leżał w wózeczku przykryty kocykiem. Gondolka była pozapinana. Więc wiatr nie mógł mu przeszkadzać :)

Wszystko poszło gładko i przyjemnie ;p jedyne co można by było wyciąć to karmienie KAjtka w lesie na pieńku ;p akurat mu sie zachcialo jesc a nigdzie dookoła rzadnego baru ani schroniska. No to co wzięłam małego usiadłam na pieńku, cyc na wierzch i heja :) zjadł szybciutko i mogliśmy kontynuować spacer.

Byyyło suuuper :) mały pooddychał świeższym powietrzem, my troszke odpoczeliśmy od gwaru miasta... Polecam każdemu :)
*
 
W przyszłym tygodniu planujemy pojechać na 3 dni do teściowej. To jakieś 180km od nas... Lista rzeczy potrzebnych do zabrania z pewnością się wydłuży choćby o łóżeczko turystyczne i ubranka ;p
Jakieś złote rady??
 
reklama
sylvanas, ja też zazdroszczę :)
szczerze mówiąc to mi się odechciewa gdziekolwiek wyłazić przez te wszystkie szykowania, ubierania, wrzaski przy tym, cała jestem upocona i ja i mała, zanim wyjdziemy
 
Do góry