Mam pytanie, czy przekręcanie literki "W" na "B" lub "D" jest u trzylatka już wadą - mam koleżankę, która jest logopedką i twierdzi, że powinno się to już leczyć. Prawdę mówiąc zastanawiam się czy faktycznie jest to problemem, synek ma dokładnie 3 latka i 9 miesięcy, poza tym spieszcza sobie S, C, Z ale np widzę że czasem uda mu się ładnie wypowiedzieć literkę "R". Czyli stopniowo ta wymowa mu się poprawia.
Dziewczyny co myślicie, czy któraś z Was ma lub miała podobny problem?
Dziewczyny co myślicie, czy któraś z Was ma lub miała podobny problem?