reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o pielęgnacji i zdrowiu naszych maluszków:)))

co do kremu z filtrem to kupilam nivea uv 50.a krem przeciw odparzeniom stosuje przy kazdej zmianie pieluszki(penaten)i laura od urodzenia nie miala odparzonej pupy:-)
 
reklama
Witam,
chciałam Was ostrzec przed nową generacją pieluch DADA z Biedronki. Używałam starych pieluch na zmianę z pampersami przez 8 miesięcy życia Karolka i byłam z nich bardzo zadowolona - za swoją cenę spełniały w 100% zadanie. Niestety Biedronka postanowiła "ulepszyć" pieluchy... Wsadzili do nich kretyński wkład, który niby ma "chronić skórę dziecka". wczoraj załozyłam nową DADĘ małemu i po 2 godzinach złapał takie odparzenie pupci, jakiego nie miał w całym swoim zyciu! po prostu OGIEŃ! DADA mokra, skóra wilgotna, ja az się popłakałam. strach pomyśleć, jakbym ją założyła na noc. Wywaliłam całe opakowanie tego syfu i piszę, żebyście też uważały, bo szkoda skóry naszych maleństw!!!! :angry::angry::angry:

A ja kupiłam, przetestowała(tzn. moja córunia) i jestem zachwycona.Wcześniej kupowałam BabyDream i tez fajne,ale te zdecydowanie cieńsze,dziecko ma "mniej "między nózkami i do tego świetnie chłoną.Dla mnie porównywalne z oryginalnymi Pampers.Dziś na noc załozyłam i skóra suchutka,a od tych babyDream czasami takie kryształki były na pupci.
Może mała uczulona na aloes,albo jakichs składnik tych pieluch,bo szczerze nie słyszalam,by ktos nie był zadowolony z tych pieluch.sama byłam sceptyczna,bo te stare Dady takie grubsze były.
 
my z 3 Dada bylismy zadowoleni, ale 4 wydają się jakby mniej chłonne. Przeszliśmy na happy i jestesmy hapy ;) pieluszki są niechlorowane i zadnych pupowych "rewelacji" typu zaczerwienienia czy odparzenia nie mamy.
 
a ja nowe "Dady" uwielbiam!! jestem zachwycona! dla mnie jak pampersy, a cena- rewelacja! żadnych odparzeń , mokrej pupy, nigdy nie przeciekły,a bywało, że były napompowane aż ciężkie.
Zużyłyśmy dwa całe opakowanie, więc chyba nic już się ze skórą nie stan8ie, piszę oczywiście o nowej generacji, stare były dla mnie jak za karę, dramat, grube, sztywne pfe ;)
 
Ostatnia edycja:
no to w temacie DADA widać, że co pupa to inny gust ;-)
Karola zaparzają nowe DADY, a także Belle i Huggiensy. Za to ok są pieluchy z Reala... Odparzeń z DADY się już pozbyliśmy, zadziałała magiczna mąka ziemniaczana :tak:
 
dla mnie nowa DADA to też rewelka, no ale co pampki to pampki wiadomo
Mam problem z pazurkami mojego bobika, otóż za ch.. nie daje ich sobie spokojnie obciac :wściekła/y::wściekła/y: jak był "mały" to jeszcze pół biedy bylo, dał sie jakoś zagadac i szło, a teraz nie mam :wściekła/y:mam siły sie z nim siłowacwalku i efekt jest taki że obcinam po kawałku i wychodza kąty :szok: Próbuje tez pilowac je pilniczkiem ale nie daja się tak na całkiem gładko. Chdzę podrapana, mąz też. Mały wbija dosłownie pazury w skórę, a ostre są jak igły. Kurna macie jakiś sposób na to?
 
JA tez z DADA jestem zadowolona!

Misssi ja mojemu jak obcinam poznokcie to najpierw włączam mu na lapku piosenki z MINI MINI i dziecko jest tak zachipnetyzowane, ze spoko loko-obcinamy regularnie , a czasami tatus lub brat go zagaduja czyt. wygłupiaja sie i on jest tak wpatrzony, ze nie mamy z paznokciami zadnych problemów!
 
reklama
U nas tez nie ma problemow z obcinaniem pazurkow. A obcinam na zywca, be zpomocy kogokolwiek. Maly patrzy co ja robie a ja mu mowie ile jeszcze paznokci zostalo, takze caly czas jest zagadywany.
 
Do góry