reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Jedno pewne - trzeba zaakceptowac ten stan rzeczy [emoji12] tak samo jak skore na brzuchu


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja tam skórę na brzuchu mam bez zmian tzn zero śladu ciąży ale za to tyłek flak a cycki to fee A jak przestane karmić to dopiero będzie masakra. Pośladki ćwiczę ostro i już jest lepiej
 
Dora, ja biegam, a pupa dalej nie taka jak trzeba. Trochę tłuszczyku by się przydało....



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Mi by sie nie chciało ćwiczyć hehe
Dora ale Ty tez Chudzina taka bylas w ciazy nie

No chudzinka i teraz też :) A jem jak odkurzacz. Wczoraj jak wróciliśmy z imprezy to Franek pół godz na cycku wisiał Musiał nadrobić i jedzenie i bliskość cycka To mi się słabo zrobiło i o 22 musiałam bułkę z wędlina zjeść
 
Do góry