reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Hejka Dziewczyny ;)
Dzwoneczek śliczna śmieszka ;)
Życiowa Tymi to na każdym zdjęciu wygląda jak taki grzeczny Aniołeczek, a Ty mówisz, że on krzyczeć potrafi hihi ;)
Dora ja to z racje, że jestem sama, a wszyscy wiedzą że ciężko mi jest robić nic przez cały dzień to tylko odbieram telefony i słucham pouczeń ;p ale mam genialne krzesło na kółkach do komputera, więc sobie podjadę nim pod komodę czy szafę i wygodnie siedząc sobie składam ;p

No i już mnie nie boli tak jak ostatnio, więc jestem prawie pewna, że to kręgosłup i w przyszłym tygodniu chcę iść do fizjoterapeuty, bo dzisiaj jeszcze sobie odpuszczam ;)

W środę wieczorem był u nas w mieście wypadek, taksówkarz potrącił na pasach 2 kobiety. Jedną w stanie ciężkim helikopter odtransportował do miasta obok z lepszym sprzętem i lekarzami i wczoraj się dowiedziałam, ze to moja kuzynka. Na szczęście odzyskała przytomność i nie ma większych urazów głowy tylko obtłuczenia, za to jedna noga była składana i kość łonową ma złamaną, ale dzięki Bogu, że nic poważniejszego.

No i się nie chwaliłam jeszcze, ale mój Mężuś zdał egzaminy na szkołę podoficerską ;)
Jestem mega dumna, ale i przerażona ;/
Pierwsze założenie było, że miał celowo oblać, żeby nie zostawiać mnie z Jasiem samych, ale po przemyśleniu przeze mnie sprawy, powiedziałam mu, żeby zrobił wszystko żeby zdać jeżeli mu na tym zależy. Nie chcę go ograniczać i hamować, w końcu to jedno z jego marzeń, a nie wiadomo kiedy znowu miał by szansę się dostać ;)
No i od stycznia, przez pół roku będę go miała na weekendy o ile będą go puszczać.

Dzisiaj kolejny dzień lenistwa, ale w szafie planuję poskładać wszystko i zrobić miejsce na dzidziusiowe ubranka, bo po przejrzeniu wszystkiego mam tego tyle, że komoda to zdecydowanie za mało ;p

Miłego dzionka ;*
 
reklama
Kulka ta ☺ ciąża to wyjatkowy stan... Moje dwie znajome to powtarzały ze to najlepszy moment w życiu kobiety Wszyscy o Ciebie dbają. Jedna ma dwóch synkow i mówi ze jakby miała pewność ze będzie dziewczynka to by się jeszcze zdecydowała. A druga ma troje maluszków Prawie jedno po drugim Obie czuły się świetnie żadnych mega mdłości ani komplikacji i poród chwila moment.
 
Nuska, szybkiego powrotu do zdrowia dla kuzynki.
I gratulacje dla meza. A pol roku szybko zleci, jestes kochana, ze pomagasz mu realizowac swoje cele :-) cena wysoka, ale jak juz wpadnie na weekand to bedziecie sie soba cieszyc z calych sil.
No i sprytnie z tym krzeslem ;-)

Adrianka [emoji173] 24.09.2016
godz. 10:20
2870 g, 53 cm
 
Nuska gratulacje dla męża
Mnie nikt nie poucza. Generalnie chyba się boją Ja jestem uprzejma ale stanowcza i zazwyczaj mam swoje zdanie i nie pozwole sobie z butami wchodzic. Moja rodzina to wie i teściową tez udało mi sie juz wychowac choc nie bylo latwo. Więc nawet jeśli coś mówią to do mojego męża i on ma problem.
Dla mnie najgorsze są teksty typu nie przejmuj się znam kogoś kto leżał cała ciążę i wszystko dobrze się skończyło. Ja wolę wersję, że leżę na początku a później już z górki. I w kwietniu na wesele brata idę w namiocie jakimiś
 
Dora zobaczysz teraz swoje przelezysz a jak juz wszystko będzie dobrze to bedziesz smigac :-)

Nuska gratulacje dla mezusia :-) i oby kuzynka doszla szybko do siebie! Noo powiem Ci ze na pewno na początku będzie to wyzwanie ale jak dojdziesz do wprawy ze wszystkim to ogarniesz :-) a rodziców masz blisko??

Ja sie boje jak moj wroci do pracy, zwłaszcza wieczornych kapieli bo teraz idzie nam sprawnie. Maz szykuje wanienke, ja kapie małą, ubieram i karmie a w tym czasie moj idzie z młodym do lazienki i potem idzie sie z nim polozyc do spania. A jak ja to sama ogarne??

India zapodaj przepis na zapiekanke :-)

Amelka już z Nami :-*
ur. 8.11
 
Dora zobaczysz teraz swoje przelezysz a jak juz wszystko będzie dobrze to bedziesz smigac :-)

Nuska gratulacje dla mezusia :-) i oby kuzynka doszla szybko do siebie! Noo powiem Ci ze na pewno na początku będzie to wyzwanie ale jak dojdziesz do wprawy ze wszystkim to ogarniesz :-) a rodziców masz blisko??

Ja sie boje jak moj wroci do pracy, zwłaszcza wieczornych kapieli bo teraz idzie nam sprawnie. Maz szykuje wanienke, ja kapie małą, ubieram i karmie a w tym czasie moj idzie z młodym do lazienki i potem idzie sie z nim polozyc do spania. A jak ja to sama ogarne??

India zapodaj przepis na zapiekanke :-)

Amelka już z Nami :-*
ur. 8.11
Smaze parowki pokrojone w grubsze talarki, gotuje ryz. Pozniej ryz wrzucamdo naczynia zaroodpornego dodaje usmazone parowki i starty zolty ser. Doprawiam oregano i zapiekam kilka minut lub na tyle dlugo, zeby ciepla byla.
Czasem robie wariacje i dodaje podsmazone warzywa na patelnie, mozna dodac tez sos smietanowo ziolowy z winiary czy czegos tam. A tak naprawde wrzuca sie co sie tylko chce :-)

Adrianka [emoji173] 24.09.2016
godz. 10:20
2870 g, 53 cm
 
India dzięki ;) mój chłop to żołnierz z powołania, uwielbia to co robi, więc nie mam zamiaru go ograniczać ;D a że oprócz pracy ma jeszcze milion innych pasji i zajęć to muszę być mega cierpliwa i wyrozumiała hehe ;)
Dora ja przyjmuję do wiadomości zdanie innych a i tak robię po swojemu, w końcu sama wiem co dla mnie dobre ;) i większości też potrafię stanowczo przedstawić swoje zdanie (chociaż staram się tego nie robić ;p) to np z moją teściową mam pewnego rodzaju problem, ona stale chce mnie pouczać i ustawiać i nawet jak mój M jej zwraca uwagę, żeby przestała bo ja wiem co i jak mam robić, to to nic nie daje. Więc ona nie wie kiedy mnie coś boli, martwi, chyba nawet nie wie o moim pobycie w szpitalu z plamieniem na początku, bo nie pamiętam żebyśmy jej o tym mówili. Jest lekko pominięta ale nie wiem jak inaczej z nią postępować, skoro rozmowa nic nie daje. A jest o wiele więcej jej "prób" ingerencji w nasze życie, ale szkoda czasu na pisanie o tym ;p
Viola właśnie też mi się wydaje, że na początku może mi być ciężko, ale jak "poznam" swoje dziecko, nauczę się wszystkiego, wypracuję pewne "schematy" to jakoś będzie mi łatwiej ;p
Teściową mam ulicę obok, a rodziców na drugim końcu miasta, ale w styczniu się do nich przeniosę aż do porodu, a później moja mama kilka dni u mnie będzie mi pomagać, aż sama wszystkiego nie ogarnę ;p bo później to z doskoku ;)
 
30 tydzień
20161118_210225.jpeg
 

Załączniki

  • 20161118_210225.jpeg
    20161118_210225.jpeg
    45,5 KB · Wyświetleń: 216
reklama
Nuska dobra żona z Ciebie
A co do tesciowych to jak widać temat rzeka Ja mam ze swoją ze tak powiem poprawne relacje, ale swego czasu zrobiła coś co zostawilo ryse na naszych stosunkach. Wiem ze ona teraz tego żałuję Jak była chora i potrzebowała mojej pomocy to zrobiłam co mogłam żeby jej pomoc i zawsze tak będzie i szanuję ją jako matkę mojego męża.

Swoją drogą może i ja kiedyś teściowa będę więc trzeba uważać ;)
 
Do góry