No cóż, to znowu ja
Majandro - szczerze, to ja sama siebie spisałam na straty
Nawet nie pamiętam, co się takiego wydarzyło, że przestałam się udzielać na forum. Pewnie za dużo rzeczy naraz jak na jedną moją biedną skołataną głowę... Pamiętacie może, gdzie pracuje? Mamy tam od kilkunastu miesięcy taką jazdę, że często nie wiem, jak się nazywam. Stres, ciągła walka, szarpanie się z planami, sprzedażą, tabelkami, programami naprawczymi, kampaniami, audytami... Po powrocie do domu człowiek jak jakiś dzikus, byle do wyra, byle odpocząć, nie myśleć, nie analizować... Grunt to być masochistą i trwać w takim stanie. Cała ja
Donkat, Monia - ja wiem, że BB to nałóg, nawet po wielomiesięcznym odwyku, ciągnie, oj, ciągnie;-) Czy się uda zagościć na stałe? Chyba nie potrafię zadeklarować. Troszkę się czuję outsaiderem, ale może jeszcze się wdrożę.
Carioca - he he, jak się wczoraj zalogowałam i zobaczyłam te suwaczki to mi się łezka w oku zakręciła, dopiero zdałam sobie sprawę, jak wiele czasu upłynęło
Kuba w sumie tylko urósł i wyszczuplał, a Tymek wyłącznie wyrósł, bo on od urodzenia jak przecinek. Jeśli funkcjonuje jeszcze jakiś wątek zamknięty, to może w wolnej chwili wrzucę jakieś aktualne fotki.
OK, na razie zmykam pod prysznic ale jeszcze tu wrócę ;-)