reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówki u lekarza.

alez oplaca sie byc dla ludzi milym!
pamietajcie, ze nie zawsze to jest nieuprzejmosc. zasem po prostu ludzie nie pomysla, bo sa skupieni na swoim zyciu (same wiecie jak my jestesmy skupione teraz na sobie ;-)) i po prostu nie przyjdzie im do glowy, ze moga komus ulatwic lub chociaz nie utrudnic. A co za prblem pana od twarogu zapytac czy przepusci w kolejce? taki pan mysli, ze nikt mu nic powie a jak powie, to mu szczeka opadnie imoze pomysli nastepnym razem. Jak stoisz w kolejce i zle sie czujesz, to powiedz i popros - jak w takiej sytuacji nie przepuszcza, to dopiero sa chamami prostymi. jak sie czujesz dobrze, to czemu masz stac krocej niz inni?
sa ludzie w gorszej sytuacji niz kobiety w ciazy, nie ma co sie tak nad soba rozczulac.


Panie w przychodni rzeczywiscie troche przesadzily :) a nie mozna tam bylo jakiejs pielegniarki czy kogos poprosic, zeby te recepte wziela i podala? pewnie nie...
 
reklama
Martusia co do glukozy zawsze bylo , że lekarze zlecali najpierw 50 g a potem 75 g jak sie trqafi na dobrego lekarza od razu zleci 75 h, zeby nie meczyćź tak jak moja :D ale sa lekarze, którzy zlecają i 50 g i 75 g :)


Lenkaa gratuluję wizyty

Pok
sorry, ale oby jak najmniej osób myślących w ten sposób... po to sa kasy uprzywilejowane, żeby z nich korzystać...bo skoro ciaża to nie choroba to sklepy to nie miejsce dla ludzi chorych...
wg mnie jeżeli ktoś jest schorowany to po co jeżdzić na zakupy?? to tak jak w Auchan jest dzień emeryta w każdy poniedziałek widac tych "cieżko chorych" jak lataja do autobusów i na zakupy...
 
Ja do tej pory ani razu nie skorzystałam z kasy dla ciężarnych, u nas to jest takie połączenie dla ciężarnych i "duże gabaryty towaru" :-D Ale jak do tej pory dobrze się czułam i mogłam sobie postać, tylko mój M się nagadał, że jak tak dalej będę robiła i się upierała, że nie pójdę bez kolejki, to będzie mi robił taką awanturę, że cały hipermarket będzie wiedział, że jestem w ciąży :-) Ja tam nie chcę łaski od ludzi, że mnie przepuszczą. Dlatego jak nie mam na razie potrzeby to nie korzystam, jak będę miała, to zapewne skorzystam, choć wiem, że nie uniknę durnych komentarzy, ale co poradzić, jak u nas takie społeczeństwo samolubne. Czasami zdarzają się wyjątki, np. w sklepie w kolejce do toalety mnie pani przepuściła, choć z dzieckiem małym była, ale stwierdziła, że kobiety w ciąży mają pierwszeństwo. No a w kolejce do kasy to ewentualnie wózkiem potrafią stratować.
 

Pok
sorry, ale oby jak najmniej osób myślących w ten sposób... po to sa kasy uprzywilejowane, żeby z nich korzystać...bo skoro ciaża to nie choroba to sklepy to nie miejsce dla ludzi chorych...
wg mnie jeżeli ktoś jest schorowany to po co jeżdzić na zakupy?? to tak jak w Auchan jest dzień emeryta w każdy poniedziałek widac tych "cieżko chorych" jak lataja do autobusów i na zakupy...

Apomyslalas kiedys pajeczko, ze to takie myslenie, to zamkniete kolo? Dzien emeryta, to nie jest dzien schorowanych. Strasznie uogolniasz. Nie mozesz wymagac od innych szacunku jesli sama tak swobodnie wrzucasz emerytow do jednego worka z wrednymi chamami. Od czegos trzeba zaczac i byc madrzejszym. Badzmi milei uprzejme dla innych, usmiechajmy sie nawet do obcych, mowmy dziekuje, dzien dobry, milego dnia i za kilka lat bedzie w polsce duzo przyjemniej.
chodzi mi tylko o to, zeby nie naduzywac bycia w ciazy i nie wymagac traktowania "swietej krowy" (przepraszam za okreslenie ale ze zmeczenia nic innego wymyslec nie moge). Jak jestes chora i zle sie czujesz idziesz do sklepu? A jak juz pojdziesz tez masz pretensje, ze ludzie Cie nie przepuszczaja? Co za problem zapytac wytlumaczyc jednym zdaniem "przepraszam panstwa bardzo, zle sie czuje, jest mi slabo, bo jestem w ciazy a tu duszno. Czy mogliby mnie Panstwo przepuscic?" . Zaloze sie, ze jesli spytasz milym, a nie kategorycznym tonem, to skutecznosc bedzie duza.
Czemu spoleczenstwo ma z gory zakladac, ze ciezarna zle sie czuje jak potem te same ciezarne biegaja po imprezach, weselach, grilach i kij wie czym jeszcze - to chyba az tak zle sie nie czuja?
nastepnym razem stojac w kolejce warto pomyslec, ze Ci ludzie przed nami tez maja problemy: chorych bliskich, male dzieci w domu, pedza do drugiej pracy, probuja tak jak wszyscy pogodzic przyjemne z koniecznym i niby dlaczego ich problemy mialyby byc wazniejsze od naszej ciazy (zakladam, ze w kolejce stoi ktos, kto sie dobrze czuje). No nic... Dla mnie logiczne jest, ze czy w ciazy, czy nie w ciazy, ze jak sie bardzo slabo czuje, to po sklepach nie chadzam.
Napisalam, ze jesli sa kasy uprzywilejowane to dyskusji nie ma. :-D

Moim zdaniem karma wraca. Im wiecej nas, mlodych bedzie uprzejmych i milych (na przekor wszystkiemu i wszystkim), tym szybciej bedzie sie nam wszystkim zylo lzej i przyjemniej, bo po co ten jad, wieczne pretensje i marudzenia?
 
Hej dziewczyny
Dziękuję za kciuki za wczorajszą wizytę. Przepraszam, że dopiero dziś piszę. Wczoraj zalatana byłam, a dziś z Mężem i Starszakiem wypoczywaliśmy.
Już wiemy, że w brzucholku siedzi drugi synuś. Pokazał się jak nie wiem co :-D. Więc u mnie dla odmiany ja zwariuje z trzema facetami chyba :eek::-D. POza tym wszystko dobrze. Lekarz super wszystko mi po kolei powiedział, wszystkie narządy opisał, serduszko obejrzeliśmy, kręgosłup, mózg, rączki, nóżki, buźkę. Wszystko super, a dzidzia się cały czas chowała "we mnie" buźką i nie szło zdjęcia zrobić - ostatecznie boczkiem się udało i mamy super zdjęcie w 3d na pamiątkę. Z wizyty jestem naprawdę zadowolona, bo lekarz tak spokojnie wszytko po kolei mi opowiedział, wykluczył wiele wad i chorób. Więc na dzień dzisiejszy dzidzia zdrowa. Waży 566 g, więc jak tak porównuje to mam niezłego wielkoluda w brzuszku. Słyszałam też serduszko - biło 148 razy na minutę. Poza tym całe badanie mam nagranę na płytę.
 
Ostatnia edycja:
Amnika! Super! Gratuluje drugiego synka! A co maz na to? :) myslicie juz o imieniu?
milo sie czyta o tak udanych wizytach. Bardzo sie ciesze, ze wszystko dobrze.
 
Pok ja Ci powiem tak
nigdy w ciąży nie oczekiwałam od nikogo, zeby przepuszczał mnie w kolejce... piszesz, ze ciaża to nie choroba... ja się z tym nie zgodzę... bo moja ciaża jest chorobą bo walczę o dziecko... tak samo jak np Fasolka. Czasami jest tak, ze po prostu trzeba wyjść i zrobić drobne zakupy, szczególnie jak się ma male dziecko... Ty wrzucasz wszystkie ciężarne do jednego worka...ja napisąlam przyklad tych emerytów bo niejeden z nich ma grupę inwalidzką... a biega jak niejeden mlodzian...
Ilu jest ludzi w PL, ktorzy mają lewe renty i grupy inwalidzkie ?? i oni mają być przed ciężarną bo mają plakietkę?? Ty tak we wszystko wierzysz co ludzie pokazują??
Teraz się tak utarło, ze kobieta w ciąży powinna byc traktowana na równi z innymi... więc dlaczego przepuszczać starszych?? przecież starość to kolejny etap w życiu człowieka...równie dobrze można napisać, ze po co przepuszczać kogoś na wozku inwalidzkim skoro nic mu nie ma skoro siedzi...to takie glupie gadanie...
Dlaczego ja będąc w kolejce z malym dzieckiem mam przepuścić ciężarną??mam takie same prawa... ale to zależy od czlowieka... mnie korona z glowy nie spadnie jeżeli przepuszczę kobietę w ciaży przed siebie mimo, ze mam małe dziecko...bo wiem, ze to jest moment... inne ulożenie dziecka i kobieta może nawet zemdleć...
Piszesz o szanowaniu innych ludzi... a czy osoby starsze szanują osoby mlodsze??
Ja mialam kiedyś taką sytuację, ze zrobiło mi się slabo... udiadlam w tramwaju... i wysłuchałam jaka to ja niewychowana jestem... i myslisz, ze moje wytlumaczenie, ze zrobiło się mi slabo ktoś zareagował?? Nikogo to nie obchodzilo... ważne było to, ze nie ustąpiłam miejsca...
I szczerze teraz mam to gdzieś kto co o mnie pomyśli siadam i mam to gdzieś bo jadąc w busie czy tramwaju stojąc narażam swoje nienarodzone dziecko...niech wstanie ktoś inny...

Co do emerytów nie wrzuciłam wszystkich do jednego worka... śmiać mi się chce jak widzę tych schorowanych ludzi ( a zrobili ten dzien, zeby nie jezdzili w inne dni) chodza o laskach udajac osoby schorowane a jak tylko zbliża się bus to biegną na calego , żeby zalapac się na miejsce...

I dla kogoś moje postępowanie może wydac się chamskie mam to gdzieś... poprzednia ciaża mnie nauczyla jednego, ze trzeba sobie wywalczyć swoja pozycję inaczej nikt Cię szanować nie będzie...
Ja zawsze korzystam z kas uprzywilejowanych... jest mi milo jak ktoś mnie w innym sklepie przepuści...
Na szczeście coraz mniej ludzi jest takich, ktorzy myślą tak jak Ty, ze cieżarne należy traktować jak święte krowy, czy że się nad sobą użalamy...

Amnika
gratuluję wizyty:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry