Wrześnióweczki

[emi_ka]

Nie chce się trzymać kurczowo nadziei, że beta nagle przyrosnie. Wszystko wskazuje na to, że jednak nic z tego.
Jeśli chcecie dam wam znać co w sobotę powiedzą.

Przytulam Cię wirtualnie mocno, mocno. Zostań tutaj, pisz z nami i koniecznie daj znać w sobotę.

 

[Molly_88]

anik jesteś jedną z nas i zawsze nią będziesz...i mam nadzieję, że nas nie opuścisz choć wiem, że może to być trudne dla Ciebie..ja bardzo Cię proszę o wiadomości co dalej, bo ja jednak mam ciągle nadzieję...to ona umiera ostatnia...choć się nie znamy osobiście to jesteście mi bliskie i bardzo bardzo mi przykro jak coś złego u którejś się dzieje...a odnośnie tej "sąsiadki" to szlag mnie trafia jak słucham takie....ja też zniosę wszystko, aby tylko moje Maleństwo było zdrowe. Jak pisałaś, że Ona jest na podtrzymaniu to jakoś skojarzyłam, że może bidna leży już kilka miesięcy plackiem dlatego się skarży, a tu dopiero 8 tydzień...moja Mama ze mną w ciąży leżała miesiąc plackiem, a dziewczyna obok na sali 7 miesięcy i się nie poskarżyła ani razu...tulę Cię mocno do serducha i jestem z Tobą :*

 

[kasia2439]

Anik również jestem z Toba trzymaj sie i bądź silna.

 

[KasiaRo]

Anik, bardzo mi przykro sciskam!

 

[gosia2808]

Anik kochana potrzebujesz teraz duzo sily i wsparcia ! Dasz rade napewno bo my kobiety jestesmy silne. Trzymaj sie

 

[pola06]

Anik,jest mi strasznie przykro, probuje postawić się na Twoim miejscu , może to brutalne ale uważam ze jesli tak miało być ,to lepiej ze stali się to na poczatku Ciąży , Jak rodzilam Córkę to na Bb bylam od poczatku Ciąży ,pisałam z dziewczynami ,tez bardzo się zzylysmy . Byla taka dziewczyna ,ktora w 40 Tyg. Urodziła martwego Synka , wiem ,ze okropnie się zalamala , w domu czekala wyprawka ,łóżeczko , wszystko. ....! Skladala To po wyjściu ze szpitala mysle ze to jest gorsze niz stracić dziecko na poczatku , choc kazda strata dla Matki jest njgorsza tragedia ,to próbując postawic się na Twoim miejscu ,mysle ze łatwiej byloby mi się pogodzić z ta strata teraz .

Przepraszam jeżeli Cie to urazilo , Jestem z Toba myślami i naprawde modlilam się aby bylo wszystko dobrze .
Strasznie mi przykro przytulam Cie bardzo

 

[gosia2808]

Dziewczyny czy was tez tak sen meczy? Ja nie moge sobie dac rady ciagle bym spala wrocilam z pracy poszlam spac wstalam wzielam prysznic i poszlam spac dalej. Nie mam na nic sily

 

[pola06]

Gosia ,Tak miałam w 8 tygodniu ,nie mogłam się obudzić wręcz ! Teraz rano robię Sobie jedna rozpuszczalna z mlekiem i zyje

 

[jane]

Anik bardzo mi przykro. Dużo siły dla całej twojej rodziny. Oczywiście jak tylko masz siłę to daj znać w sobotę.
Straszne to jest....dlaczego takie rzeczy sie dzieją

Gosia ja tak miałam w tamtej ciąży. Teraz jest ok.
Wiem, że to głupio zabrzmi ale ja nie mam prawie żadnych objawów i czuje się bardzo dobrze i też czasem się zastanawiam czy wszystko jest ok?

 

[gosia2808]

Dzieki ja juz poprostu nie daje rady
Staram sie nie pic kawki ale chyba zaczne rano z mleczkiem
Nie kazda kobieta ma objawy , czasem to dobrze. Ja ogolnie jestem energiczna osoba s teraz to co sie ze mna dzieje to masakra. Mam nadzieje ze mi to przejdzie po pierwszym ttymestrze