kaaarii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2022
- Postów
- 5 381
Ja też. Jestem w szoku.Matko , chyba bym nie chciała żeby moje dziecko chodziło do żłobka gdzie dyrektorka ukrywa możliwość zarażenia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też. Jestem w szoku.Matko , chyba bym nie chciała żeby moje dziecko chodziło do żłobka gdzie dyrektorka ukrywa możliwość zarażenia
Z jednej strony się zgadzam, z drugiej na izbie dużo ludzi którym ciężko przetłumaczyć, żeby poprawnie założyli maseczki. Jestem szczepiona ale rok temu przeszłam ciężko covida. Boję się po prostu. Do jutra wytrzymam. Jak coś jest nie tak to raczej już nie pomogą. Do jutra dam radę a przynajmniej będę się czuła komfortowo.Belka ja bym chyba nie czekała do jutra. Zrobią Ci usg a na zostanie w szpitalu nie musisz się zgadzac.
Co do L4 to indywidualna sprawa, jedna kobieta idzie od początku ciąży a druga pracuje do końca. Jeśli ciąża jest zagrożona lub mama źle się czuje to nie ma na o czekać i nie ma co patrzeć że pracodawca będzie miał problem. Ja chciałabym pracować do konca roku szkolnego, z dnia na dzień ciężko będzie znaleźć zastępstwo ale jeśli coś będzie się działo to się nie będę nad tym zastanawiać i pójdę na zwolnienie.
Będę ponawiać co jakiś czas listę, więc proszę sprawdzajcie tą najnowszą co dodam.
Aktualizacja
lista:
@Euforia0204
@niunia2324
@Luni
@Lily2389
@kosik_3
@Septemberka
@d0mi
@Atramentowa
@Majena94
@Rachelita
@wezsietatatooo
@Paulina ❤
@cosmolady
@milusia83
@Ada_M
@Ankosik
@Mikkka123
@Nelka85
@holenderka92
@Estuś
@MamaR
@Peauela
@bejbi002
@kaaarii
@Anulaa88
@Zuza30
@rikipatyki
@eleonora7
@Nelka85
@Patrycja899
@MyssaMiki
@Anasta07
@madzialena14
@elysia141
@Kinia009
@Pauli_BE
@AngMarie
@Klaudeczka94
@KikaRika
@la_mariquita
@Ula1234
@ŚliwkaWęgierka
@Pianka
@Wrzesniowa
@ona919191
@Wieczniespozniona
@annmik1
@Sylwiakp
@Suprise87
@staraczka_22
@Mikkka123
@Carolina123
@Nadziejaumieraostatnia4
@Mymommy
@magda_lena85
@Evela.6
ja jestem dwa razyja jestem dwa razy
No właśnie … dlatego wciąż mamy tyle zakażeń , bo ludzie po prostu „ nie przyznają się „ , że coś się dzieje , że są chorzy , że mieli kontakt z osoba chorą itd . Dla mnie w każdym przypadku to oznaka egoizmu i samolubstwa . Przecież każdy ma w rodzinie kogoś starszego lub osoby chore dla których kontakt z coroną jest zabójstwem…Wydaję mi się, że to nie tylko żlobki tak działają. U mnie jak jest covid to standardowo nikt z nikim nie siedział w pokoju, z nikim się nie widział i nie oddychał tym samym powietrzem.
Teraz jesteś najważniejsza ty i dziecko. W pracy muszą sobie jakoś poradzić. Stres tez nie wpływa dobrze na dziecko takze musisz to dobrze przemyśleć ❣Czytam was i sama się zastanawiam kiedy isc na l4
Czuje się tak o, w miarę ok ale męczy mnie spanie cały dzień i przede wszystkim mam dość psychicznie tej pracy, nawal pracy, jak przyszłam to 6 dziewczyn było na l4 i macierzyńskim potem przejęłam obowiązki po jednej, która po raz kolejny jest na macierzyńskim odkąd pracuje i oprócz bieżącej pracy dochodzą zmiany, regulacje ktoś musi zrobić a ja jestem na kilku stanowiskach, odpowiedzialność mam b dużą, teraz dali mi dziewczynę do zespołu, która kompletnie nic nie wie, nie jest nawet po studiach które się wiążą z tą tematyką i siedzi na sekretariacie odkąd przyszla, to też taka pomoc, że...
Kasa tez mnie wkurza, niby podwyzki teraz były ale po tylu latach pracy nie jest to rewelacja...
Inna strona że mam swoją działalność i pracuje w sumie na 2 etaty..... bo wiadomo, że działalność ważniejsza a z drugiej strony się zamęczam gdzie powinnam odpoczywać i nie wiem co robić
Teoretycznie lekarz chcial mi dać l4 na poprzedniej wizycie, ale mowilam, że jeszcze nie chce a następna mam po miesiącu, czyli w połowie lutego i bije się z myślami co robić..
Bo narzekam a wiem, że nie ma nikogo kto by za mnie pracował ale z drugiej strony to nie moja wina i mam to gdzieś
A to 2 ciaza, 1 poroniłam i pierwsze dziecko eh
Kurcze to nie wiem. Może zwykle przeziębienie i osłabienie organizmu. Jednak teraz jesteśmy na to podatne.Katar, ból gardła głównie. Ale czytałam, że ten nowy wariant daje takie objawy właśnie. Siedziałam cały tydzień w mieszkaniu, nie widywałam się z nikim ma wczoraj bałam się spotkać z najbliższymi a dzisiaj to mam normalnie nogi jak z waty, nie wiem o co kaman.
Wydaję mi się, że to nie tylko żlobki tak działają. U mnie jak jest covid to standardowo nikt z nikim nie siedział w pokoju, z nikim się nie widział i nie oddychał tym samym powietrzem.
Popieram w 100%Ja mam wywalone, nie czytam neta jeśli chodzi o te tematy, żadnych wiadomości w tv też nie oglądam.
Dla mnie zwykły okres grypowy, jak co roku. Dobra suplementacja witaminami i organizm powinien dać radę. Ja w 2017 r rodziłam w lutym i też wszędzie naokoło były informacje że tyle zachorowań co od dawna nie było na grypę , dwa razy więcej niż rok wcześniej itp i co? I nic. Byłam zdrowa. Ważne żeby nie popadać paranoję i się w domu na 4 spusty nie zamykać przed ludźmi i światem z powodu kataru czy kaszlu. Wirusy zawsze będą w naszym życiu, większe lub mniejsze.
No właśnie … dlatego wciąż mamy tyle zakażeń , bo ludzie po prostu „ nie przyznają się „ , że coś się dzieje , że są chorzy , że mieli kontakt z osoba chorą itd . Dla mnie w każdym przypadku to oznaka egoizmu i samolubstwa . Przecież każdy ma w rodzinie kogoś starszego lub osoby chore dla których kontakt z coroną jest zabójstwem…