No ja nie bardzo mam z czego zrezygnować bo od 18 to już raczej tylko mięta mi wchodzi, sporadycznie pod wieczór zjem jakieś jabłko lub że cztery mandarynki więc do porannego pobrania i tak wychodzi z 10 godz na czczo
A właśnie owoce na noc niestety mocno podbijają cukier, tak samo niejedzenie przynajmniej u mnie. Ostatnio zjadłam kanapkę o 23, pobranie było koło 9 i cukier piękny, aż lekarka mnie chwaliła