wrześniowe mamy 2021

[ol.gol]

Z humorem na wieczór

 

[Elodia]

Z humorem na wieczór [emoji90][emoji90]

Poryczalam się [emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji23][emoji23][emoji23][emoji1787][emoji1787][emoji1787]

 

[Elodia]

Tomek Komwnda dostanie w końcu odszkodowanie. Jka sluchalam tego w Wydarzeniach, to dosłownie popłakałam się ze wzruszenia. To hormony? Bo nigdy mi się to nie zdarzyło

 

[Madlenn]

Ja dzis na kolację kisielek z malinami i truskawkami własnej roboty

 

[Elodia]

Ja dzis na kolację kisielek z malinami i truskawkami własnej roboty [emoji2]
Zobacz załącznik 1236005

A ja chyba po kebaba gdizes pojadę, mąż na nocke pojechal, ale nie ujadę bez kebaba. Muszę go zjeść.

 

[Marcelina007]

Aż miło popatrzeć- mogę sobie powyobrażać, że moje maleństwo musi podobnie teraz wyglądać, bo jestem 8+3.
Fajny widok na takim 3d

No fajny , na życzenie nagrywa filmy, ale fajnie to wygląda jak dzidziuś ma już taką ładną buźkę ❤

 

[Słoneczko świeci]

@AgnesSweden lagom. Varken for mycket eller for litet. Czytam właśnie książkę o nordykach i to jest hasło, które opisuje mentalność Szwedów lagom to odpowiednie proporcje a to zdanie znaczy: nie za dużo nie za mało. Czyli generalnie 'balans' to jest to czego nam dziewczyny potrzeba, emocjonalny lagom

 

[AgnesSweden]

@AgnesSweden lagom. Varken for mycket eller for litet. Czytam właśnie książkę o nordykach i to jest hasło, które opisuje mentalność Szwedów lagom to odpowiednie proporcje a to zdanie znaczy: nie za dużo nie za mało. Czyli generalnie 'balans' to jest to czego nam dziewczyny potrzeba, emocjonalny lagom

Powiem Ci, że nie wiem jak oni to robią, ale potrafią wszystko Wyposrodkowac, ja za Chiny nie potrafię.

 

[Izz96]

Dziewczyny, to moja pierwsza ciąża wiec nie wiem czy to normalne..Od rana czuje napięty brzuch , jakby mi się rozciągał , jest strasznie twardy i ciągnie.. dodam,że dzisiaj 10+1

 

[nastepnawkolejce]

Hej Wam wieczorowo. Ja się mało co odzywam bo się czuję beznadziejnie. Te mdłości, senność, wieczne zmęczenie, uczucie ciężkości na żołądku... masakra. Chodzę całymi dniami i tak sapie, jęczę, dyszę i marudzę i wyglądam jak obraz nędzy i rozpaczy Zadyszkę łapię nawet po wypowiedzeniu dłuższego zdania i się czuję jak jakiś kloc, a wagę mam w normie całkiem. No nie jest kuźwa lekko. Zazdroszczę Wam tego apetytu i zachcianek bo mi się marzy świeży chleb z twarożkiem, pomidorem i szczypiorkiem, a jednocześnie wszystko mi się podnosi do gardła jak o tym pomyślę. Jutro zaczynam 11tc, mam nadzieję, że w drugi trymestr wejdę z lepszym samopoczuciem. Spacery póki co też odpuściłam bo nas całkiem zasypało. Wiosno, przybywaj