reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrześniowe mamy 2021

reklama
A jak jest u Was z karmieniem nocnym? I rozszerzaniem diety?
Źle. Córka je w nocy 2-3 razy. Rozszerzenie diety leży. Są dni, że zje 3 posiłki i przekąskę. A są takie, że leci na samym mleku. Na 1 dzień ładnego jedzenia są 2 dni mleczne. Karmię piersią i chciałam w tym roku zakończyć, ale wątpię, żeby się udało. Butelki nie akceptuje, a je mało innych pokarmów.
A jak u Was?
 
Źle. Córka je w nocy 2-3 razy. Rozszerzenie diety leży. Są dni, że zje 3 posiłki i przekąskę. A są takie, że leci na samym mleku. Na 1 dzień ładnego jedzenia są 2 dni mleczne. Karmię piersią i chciałam w tym roku zakończyć, ale wątpię, żeby się udało. Butelki nie akceptuje, a je mało innych pokarmów.
A jak u Was?
A próbowałaś na początek wprowadzić np. tylko jeden posiłek regularnie?
U nas Synek też w nocy jeszcze pałaszuje mleko.. I jeden posiłek w sumie zjada rano mleko a później tak 8.30/9 śniadanie (wędlinka, serek, warzywka). Próbowałam dawać zupę w późniejszych godzinach lub jakieś danie ale średnio. Zup to wcale nie lubi.
 
A próbowałaś na początek wprowadzić np. tylko jeden posiłek regularnie?
U nas Synek też w nocy jeszcze pałaszuje mleko.. I jeden posiłek w sumie zjada rano mleko a później tak 8.30/9 śniadanie (wędlinka, serek, warzywka). Próbowałam dawać zupę w późniejszych godzinach lub jakieś danie ale średnio. Zup to wcale nie lubi.
Na początku dawałam obiad łyżeczką i kolację w kawałkach. Jak zaczęła jeść to doszło śniadanie i czasami przekąska na spacerze. Jak jej wychodziły czwórki to się popsuło strasznie. A jeszcze jedna czwórka musi jej wyjść, co niebawem nastąpi. Może się wtedy poprawi...

Z babcią bardzo ładnie je. Zje całą kanapkę. Albo naleśnika z masłem orzechowym. Obiady średnio chce, ale wtedy daję słoiczki jak moich nie chce. Tylko muszą być gładkie, bo grudek nie toleruje.
 
Ja nigdy nie bawiłam się w stopniowe wprowadzanie posiłków, tylko prawie że od początku rozszerzania diety dawałam małemu coś "na ząb". Czasem zjadał, czasem gardził. Ale już od dawna mamy śniadanko, około 11-12 drugie śniadanie, potem w zależności od drzemki obiad albo około 14 albo po 16. Około 17 przekąska i kolacja po 19. Przed drzemką o 10 cyc, to samo około 14-15. Do spania cyc, w nocy też. Budzi się 2-3 razy. Nad ranem też mu daję, bo wtedy pośpi do 8, gdyby nie cyc to by wstawał 5:30 🥴
Je wszystko, jedne rzeczy lubi bardziej, inne mniej. Bardzo jest za chlebem. Suchy, z masłem czy z wędlinką zjada całą środkową kromkę. Placuszki z owocem zje min 3, omleta, mięso lubi, owoce wszystkie jak leci. Oby mu się nigdy nie odmieniło 🙏
 
Ja nigdy nie bawiłam się w stopniowe wprowadzanie posiłków, tylko prawie że od początku rozszerzania diety dawałam małemu coś "na ząb". Czasem zjadał, czasem gardził. Ale już od dawna mamy śniadanko, około 11-12 drugie śniadanie, potem w zależności od drzemki obiad albo około 14 albo po 16. Około 17 przekąska i kolacja po 19. Przed drzemką o 10 cyc, to samo około 14-15. Do spania cyc, w nocy też. Budzi się 2-3 razy. Nad ranem też mu daję, bo wtedy pośpi do 8, gdyby nie cyc to by wstawał 5:30 🥴
Je wszystko, jedne rzeczy lubi bardziej, inne mniej. Bardzo jest za chlebem. Suchy, z masłem czy z wędlinką zjada całą środkową kromkę. Placuszki z owocem zje min 3, omleta, mięso lubi, owoce wszystkie jak leci. Oby mu się nigdy nie odmieniło 🙏
Zazdroszczę. Ja bym chciała, żeby moje dziecko chętnie jadło. A dzisiaj na śniadanie było 2 gryzy banana, wyrzucenie chleba za krzesełko i się cieszenie, a później żądanie cycka 🤦‍♀️ już umie powiedzieć "am am", tylko wychodzi "ma ma". Ale zawsze chodzi o jedzenie, i to zawsze ode mnie, bo rączki wtedy tylko do mnie wyciąga.
Ale już się zaczyna komunikować, to miło 🙂 jest jeszcze "bach" (spadło) i "uuuuuu" (krowa). Nie wiem czemu tylko krowę pamięta, a na żywo nie widziała nigdy 😅
 
Hej mamusie, jak Wasze dzieci? Które już za chwilkę roczek? Które już chodzą?
Mój z pomocą babci się przemógł i wszędzie wstaje gdzie tylko się da, ale do kroczków jeszcze daleko, na razie ma sztywne nóżki. Ale bardzo ładnie siada od stania, tak ostrożnie i powolutku. Zachwycam się, jaki z niego zuch! 🥰
A jak Wasze maluchy?
 
Hej mamusie, jak Wasze dzieci? Które już za chwilkę roczek? Które już chodzą?
Mój z pomocą babci się przemógł i wszędzie wstaje gdzie tylko się da, ale do kroczków jeszcze daleko, na razie ma sztywne nóżki. Ale bardzo ładnie siada od stania, tak ostrożnie i powolutku. Zachwycam się, jaki z niego zuch! 🥰
A jak Wasze maluchy?
Moja wstaje przy wszystkim już z 2 miesiące, ale do kroczków tak samo daleko jak na początku. złapie mnie za ręce i wstanie, to ja do niej "tup tup tup". A ona się cieszy i "tu tu tu" mówi i pokazuje 😅 ale z jedzeniem lepiej. Wyszły jej czwórki wszystkie i znów zaczęła jeść!
 
reklama
Do góry