Ja też mam problem z ciśnieniem, zawsze ponad 130/80 lub 135/90 lub wyższe. Mam w domu ciśnieniomierz i kontroluje, ale co z tego? Kontroluje, raz jest wyższe raz niższe. Na następnej wizycie powiem mojej ginekolog o tym znowu. Bo teraz mi trochę strachu narobiłyście!
@czarnulka na Twoim miejscu zastanowiłabym się 100 razy zanim coś takiego napiszesz.. masz typowe podejście anorektyczki o czym świadczy rownież twój jadłowstręt i te całe wymioty i niejedzenie (ty sobie to tylko ciążą tłumaczysz, zrzucasz to na ciążę, a myśle że to twoje zupełnie normalne zachowanie). I wiem o czym mówię pisząc myślenie anorektyczki. Sama przechodziłam przez to całe 4 lata. Teraz mam wagę nawet za wysoką i wolę taką mieć niż wyglądać i myślec tak jak za czasów anoreksji!!! Ty zrzucasz swoją nijaką niby niemożność niejedzenia i ciagle wymioty na ciąże, gładzisz się - to zostaw w spokoju te, co może i w ciąży sobie na więcej pozwalają i tyją może i za dużo, a może i w sam raz. Sama tak robisz, to zacznij od siebie zanim zaczniesz krytykować innych. Ja już dawno Ciebie przejrzałam i mimo, że dziewczyny ciągle Ciebie tutaj żałowały i Ci współczuły, to ja od razu widziałam, że Ty się tym zwyczajnie chwalisz i cieszysz się, że nie jesz. Szukałaś jedynie poklasku. Normalna osoba już dawno zgłosiłaby się z tym do lekarza z troski o dziecko i siebie.
Anorektyczka zawsze pozna anorektyczkę!! Przerabiałam to już wiele razy. Takie zachowania poznaje się od razu..