reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

A teraz ja mam pytanie. Być może głupie. Chodzi o ciśnienie w ciąży, nigdy nie miałam z tym problemu, ani w ciąży ani normalnie. 100/60 to był taki standard. 90/50 też w normie hehe
Jakie ciśnienie moze zacząć martwić? Na ostatniej wizycie we wtorek miałam 145/95, wczoraj kontrolnie zmierzylam i było 140/95
Może się tak stresujesz wizyta? Ja mam na wszystkich książkowe, w ciąży powinno nie być za wysokie. Masz jak zmierzyć w domu? Kontroluj parę razy i powiedz o tym lekarzowi jak masz wysokie, to dostaniesz leki
 
reklama
Może się tak stresujesz wizyta? Ja mam na wszystkich książkowe, w ciąży powinno nie być za wysokie. Masz jak zmierzyć w domu? Kontroluj parę razy i powiedz o tym lekarzowi jak masz wysokie, to dostaniesz leki
Nie nie. Bylam w sobotę na prenatalnych a we wtorek na wizyte u mojego gin więc na pełnym luzie :) zresztą ciśnienie miałam zmierzone już po wizycie u lekarza, jak podeszłam do położnej.
 
Dory, wiem że to najmniej istotne :D ale po co wam biurko? My zlikwidowalismy bo jak już pracujemy to na stole w kuchni/salonie i tylko zajmowało miejsce.
Oo w końcu przeblysk pozytywnych myśli. A co Ci taki bąbel zabiera miejsca? Na początku tylko śpi i jest przewijany/karmiony. Nie trzeba go klasc na macie, nie pelza, nie czworakuje- wyobrażasz sobie jakby tam biegał? To by był problem z miejscem. A tak będzie leżał i zajmował jakieś pół metra. Kołyski są polowe mniejsze od łóżeczka, wystarcza mu, przewinąć możesz na biurku lub łóżku i po problemie. A tych rzeczy też nie musi mieć dziecko nie wiadomo ile bo tony zabawek pojawiają się dopiero później:)
Noo podrzuć siostrze 2 walizki rzeczy i będzie miejsce dla dziecka [emoji16]

Mama1990 wiadomo ile jeszcze to może potrwać z tą zamkniętą grupa? A co do dziewczyn to chyba mówiły o facebookowej:D

Czarnulka oo a cóż to się stało że poszłaś jeść na mieście?

Pisałam dzisiaj w tej sprawie ale dalej czekam na jakieś wieści.
 
A teraz ja mam pytanie. Być może głupie. Chodzi o ciśnienie w ciąży, nigdy nie miałam z tym problemu, ani w ciąży ani normalnie. 100/60 to był taki standard. 90/50 też w normie hehe
Jakie ciśnienie moze zacząć martwić? Na ostatniej wizycie we wtorek miałam 145/95, wczoraj kontrolnie zmierzylam i było 140/95
Takie ciśnienie należy już kontrolować
 
A teraz ja mam pytanie. Być może głupie. Chodzi o ciśnienie w ciąży, nigdy nie miałam z tym problemu, ani w ciąży ani normalnie. 100/60 to był taki standard. 90/50 też w normie hehe
Jakie ciśnienie moze zacząć martwić? Na ostatniej wizycie we wtorek miałam 145/95, wczoraj kontrolnie zmierzylam i było 140/95
Miałam podobne 140/90, 155/100 tylko że takie jest tylko u lekarza ale dostałam receptę na dopegyt. Zaczęłam mierzyć w domu i mam normalne. Powiedziałam lekarzowi że to emocjonalne i nie biorę leku. Jednak ciśnienie mierze często. Jak zaczniesz brać leki od ciśnienia będziesz musiała przez całą ciążę. Jednak jak w domu też masz podwyższone to rób coś z tym żeby nie było biedy
 
reklama
Dory, wiem że to najmniej istotne :D ale po co wam biurko? My zlikwidowalismy bo jak już pracujemy to na stole w kuchni/salonie i tylko zajmowało miejsce.
Oo w końcu przeblysk pozytywnych myśli. A co Ci taki bąbel zabiera miejsca? Na początku tylko śpi i jest przewijany/karmiony. Nie trzeba go klasc na macie, nie pelza, nie czworakuje- wyobrażasz sobie jakby tam biegał? To by był problem z miejscem. A tak będzie leżał i zajmował jakieś pół metra. Kołyski są polowe mniejsze od łóżeczka, wystarcza mu, przewinąć możesz na biurku lub łóżku i po problemie. A tych rzeczy też nie musi mieć dziecko nie wiadomo ile bo tony zabawek pojawiają się dopiero później:)
Noo podrzuć siostrze 2 walizki rzeczy i będzie miejsce dla dziecka [emoji16]

Mama1990 wiadomo ile jeszcze to może potrwać z tą zamkniętą grupa? A co do dziewczyn to chyba mówiły o facebookowej:D

Czarnulka oo a cóż to się stało że poszłaś jeść na mieście?
Męża nie ma dwa dni wiec mam luzik i poszłam żeby dzieci zjadły. Ja niestety nie jadłam. Obiecałam sobie ze dla dobra dziecka będę unikać jedzenia poza domem. I tego się trzymam. Jeszcze jakiś czas temu pochłonęłabym dwa dania z knajpy bo lubię jesc a teraz takie jedzenie mnie odrzuca chyba coś mam już z głowa. Albo od żołądka wszystko mnie brzydzi. Niby świeżo czysto a jakoś nie mogę. Za to w domu zrobiłam sobie ucztę—- pieczywo light chrupkie kukurydziane z żółtym serem i ananas na deser. Malutko drobne porcje powoli bo inaczej nie toleruje
 
Do góry