reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Jeju czytam Was i strasznie mi przykro, ze takie macie dolegliwości straszne.. @czarnulka28 konsultowałaś się z lekarzem? Bo niedoczytałam. Żebyś się kochana nie odwodniła!!
Mnie tak szarpało do 7 tc, teraz mam 8+5 i czasem mnie pod wieczór weźmie tak intensywnie, ze nie zdążę dobiec do łazienki ;/
Oby Wam dziewczyny przeszło to szybko, trzymam kciuki [emoji8]
 
reklama
Mój bobasek [emoji173]️[emoji173]️
IMG_2237.JPG

Wszystko ok, serduszko pięknie bije, karta ciąży załączona, maluszek ma już 4cm :)
I 28.02 jestem umówiona na prenatalne :)
 
Jeju czytam Was i strasznie mi przykro, ze takie macie dolegliwości straszne.. @czarnulka28 konsultowałaś się z lekarzem? Bo niedoczytałam. Żebyś się kochana nie odwodniła!!
Mnie tak szarpało do 7 tc, teraz mam 8+5 i czasem mnie pod wieczór weźmie tak intensywnie, ze nie zdążę dobiec do łazienki ;/
Oby Wam dziewczyny przeszło to szybko, trzymam kciuki [emoji8]
Tak dzwoniłam do niego jak się zaczęło to mówił żeby przetrwać a na wizycie powiedział ze jak ciężarna wymiotuje to z reguły położnik się cieszy ze minie i żeby być cierpliwym temu czekam
 
Mój bobasek [emoji173]️[emoji173]️
Zobacz załącznik 942565
Wszystko ok, serduszko pięknie bije, karta ciąży załączona, maluszek ma już 4cm :)
I 28.02 jestem umówiona na prenatalne :)

Super maluszek to dzisiaj same dobre wiadomości:) byle tak do września!
Jak ja wam współczuje tych wymiotów ja już prawie 10 tc i ani razu mnie nie mdliło taki mój urok chyba :). Chociaż nieraz bym wolała aby coś tam się działo to bym była spokojniejsza.
 
U mnie lekarz na nfz też oszczędny w przepisywaniu badań, a jak go prosiłam o jakieś dodatkowe to mówił że nie widzi potrzeby. W piątek mam wizytę prywatnie i będziemy decydować z mężem u którego lekarza zostaję. Ten na NFZ o toxo powiedział, że wychodzi na to że jest, że mam się nie stresować bo taki mój urok bo od tylu lat takie wyniki mi wychodzą, żadnego leczenia nie zlecił, żadnych powtórnych badań. Średnio mnie takie podejście przekonuje i jestem ciekawa co mi prywatnie powie lekarz.
Mimo że poza tym ten na NFZ jest serio spoko to nie wiem czy jest sens do niego chodzić. Niby fajnie bo usg częściej, kolejek nie ma.
Jedyne co to boje się własnie co mu powiem jeśli np. prywatnie mi będzie kazała brać leki na toxoplazmozę, a ten nic nie zlecił. Co udawać przed nim że nie biorę? Bez sensu chyba.
Odnośnie Waszej dyskusji to i tak wydaje mi się że Ci lekarze o sobie by się dowiedzieli choćby z karty ciąży, dodatkowe zalecenia o przyjmowaniu leków też tam chyba się wpisuje więc raczej chyba niemożliwe jest ukrywanie tego. No ale posiadanie dwóch lekarzy zabronione nie jest jeśli to dla Was komfort psychiczny czy mniej kosztów związanych z badaniami.

Kara, Paula, Klauduska - piękne maluszki [emoji4] Gratulacje [emoji3590]
 
Odnośnie Waszej dyskusji to i tak wydaje mi się że Ci lekarze o sobie by się dowiedzieli choćby z karty ciąży, dodatkowe zalecenia o przyjmowaniu leków też tam chyba się wpisuje więc raczej chyba niemożliwe jest ukrywanie tego. No ale posiadanie dwóch lekarzy zabronione nie jest jeśli to dla Was komfort psychiczny czy mniej kosztów związanych z badaniami.

Kara, Paula, Klauduska - piękne maluszki [emoji4] Gratulacje [emoji3590]

Ale jak? Przeciez mam dwie osobne karty ciąży ;)
 
reklama
@Mama1990 i @czarnulka28 biedne Wy[emoji20]... Najgorszy pierwszy trymestr.. Jeszcze trochę...
Ja odpukać praktycznie 0 mdłości w tej ciąży... Modle się, że to za sprawą syna w brzuchu a nie kolejnej córki [emoji23]
 
Do góry