KINDERBUENOO88
Fanka BB :)
@wiciowamama czyli cc tak jak miało być, tylko miejsce się zmieniło. Trzymam kciuki byś szybko była już ze swoją Ulą
Dziewczyną na patologii współczuje, że tak to trwa, że leżycie i ze nic
Jednak ciąża to chodzi swoimi ścieżkami ani to zajść nie można na zawołanie ani urodzić...
Co do spacerów to są przereklamowane. Ja codziennie robię 10 000 kroków to wychodzi tak koło 8 km spaceru. I nic mi to nie daje, tzn muszę mieć na trasie wc bo siku się chce a tak wydaje mi się, że jeszcze lepiej sie trzymam niż na leżąco
Ja od rana pisze z Zusem. Oni czekają ponoć na dokumenty od mojego lekarza a mój lekarz ciagle ze nic nie dostał
Podjadę do niego w czwartek niech zrobi te dokumenty i wyślę do tego cholernego Zusu. Napisałam by dali mi adres i nazwisko lekarza orzecznika by trafiło odrazu tam gdzie trzeba.
Ale ze rozwiążą to we wrześniu w to wątpię. Także niech mi się dziecko szybko rodzi by choć trochę tego macierzyńskiego mieć
Dziewczyną na patologii współczuje, że tak to trwa, że leżycie i ze nic
Jednak ciąża to chodzi swoimi ścieżkami ani to zajść nie można na zawołanie ani urodzić...
Co do spacerów to są przereklamowane. Ja codziennie robię 10 000 kroków to wychodzi tak koło 8 km spaceru. I nic mi to nie daje, tzn muszę mieć na trasie wc bo siku się chce a tak wydaje mi się, że jeszcze lepiej sie trzymam niż na leżąco
Ja od rana pisze z Zusem. Oni czekają ponoć na dokumenty od mojego lekarza a mój lekarz ciagle ze nic nie dostał
Podjadę do niego w czwartek niech zrobi te dokumenty i wyślę do tego cholernego Zusu. Napisałam by dali mi adres i nazwisko lekarza orzecznika by trafiło odrazu tam gdzie trzeba.
Ale ze rozwiążą to we wrześniu w to wątpię. Także niech mi się dziecko szybko rodzi by choć trochę tego macierzyńskiego mieć