reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
To ja się witam

Mama7 przypomniałas mi o grzebieniu jejku faktycznie coś zapomnę, pierwsze co to spakowałam kawę :rolleyes:

Ja mam walizkę na kółkach ale taka średnia nie z tych wielkich, nie wiem co dziś będę robić ale od jutra i w sob mam robotę będę piec ciasta więc znikne na parę godzin ciekawe czy wtedy będę wstanie was nadrobić...
 
Witam się w 31tc
 

Załączniki

  • Screenshot_20180719-083336.png
    Screenshot_20180719-083336.png
    44,7 KB · Wyświetleń: 60
Berek!
Co za noc. Zasnęłam koło północy a wstawałam pięć razy i w ogóle strasznie intensywne sny miałam i... kolorowe.
Np. w ostatnim miałam na sobie biało-żółto-różowy szalik. Żółtą tunikę. Szary sweter z kapturem, czapkę i legginsy szare. Do tego rurkusowe czy raczej morskie kozaki i rękawiczki... Na dworze sypał śnieg. Ja miałam zginające skurcze a chłopcy dostali ospy wietrznej i musieliśmy odśnieżać auta...


U Nas póki co chłodno. W nocy burze z deszczem. I niech tak zostanie. Dzieci mi szkoda ale bardziej mi ich szkoda jak jest upał i matka do niczego.
 
Mam już spakowana ta torbę, a ciągle coś mi sie przypomina i dodaje na karteczkę obok.. hihi to dobrze.. ladowarka do tel ( na ostatnia chwile) bo ciagle korzystam, szczotkę do włosów, ubranie dla siebie na wyjście.. laktator z butelką ( jeszcze nie wyparzony).. Dla córeczki na wyjście spakowałam dresiki;) już się nie mogę doczekać aż ja w nie ubiorę. Jak będzie chłodniej to m przywiezie kombibezon:)
U nas rzeczy na wyjście dla mamy i dziecka dowozi osoba która odbiera ze szpitala.
Pielęgniarka bierze walizkę od mamy i zanosi powiedzmy, że mężowi a w zamian przynosi fotelik samochodowy i ciuchy do ubrania.
Także ja nie biorę nic ze sobą, tylko naszykuje w domu komplet dla mnie i małej.
Choć jeszcze nie wiem co. Nie mam nic "ulubionego" więc pewnie wybiorę najmniejsze sztuki ;-) ;)

Do torby biorę dodatkowo
Ładowarkę, drobniaki do sklepiku, jakieś coś do przekąszenia, sztućce i swój kubek.
Plus 2 koszule, kapcie, ręczniki, kosmetyczke, szlafrok, ciepłe skarpetki, podkłady do przewijania (dla mojego komfortu żeby sobie położyć na łóżko i nie musieć się prosić o zmianę prześcieradła), podpaski (choć można korzystać ze szpitalnych), pampersy ok 20 sztuk i paczka chusteczek nawilżanych.
A moja torba to taka torbo-walizka.
Spód ma twardy ale reszta ścianek jest miękka, jest na kółkach i z rączką więc łatwo ją ze sobą wozić. I ma chyba 45x55 cm więc nie jest duża
 
Berek!
Co za noc. Zasnęłam koło północy a wstawałam pięć razy i w ogóle strasznie intensywne sny miałam i... kolorowe.
Np. w ostatnim miałam na sobie biało-żółto-różowy szalik. Żółtą tunikę. Szary sweter z kapturem, czapkę i legginsy szare. Do tego rurkusowe czy raczej morskie kozaki i rękawiczki... Na dworze sypał śnieg. Ja miałam zginające skurcze a chłopcy dostali ospy wietrznej i musieliśmy odśnieżać auta...


U Nas póki co chłodno. W nocy burze z deszczem. I niech tak zostanie. Dzieci mi szkoda ale bardziej mi ich szkoda jak jest upał i matka do niczego.
Niezła stylówka :D
 
Podobno jakieś grady mają być itepety ale oczywiście NIE NA MAZOWSZU nigdy tak nie pragnęłam deszczowego lata jak w tym roku!
A jeszcze z Bartkiem się pokłóciłam bo pyskuje od trzech dni. A teraz Kacpra do płaczu doprowadził do płaczu.

Ja mam kosę ze starsza bo poszła z żalami do mojego ze ma za dużo obowiązków a zero przywilejów. No jacha .... obowiązki owszem ma. Takie jak zawsze. I nie przeszkadzały jej dopoki durna koleżanka nie zaczela jej buntować. A z przywilejami to ból tylka bo jej nie kupiłam maseczki z twarzą zwierzaka i farby do włosów. No kurczę 10 lat ma. I argument ze Dominisia ma a ja nie bo jestem gorsza , Dominice mama zrobiła hybrydy ... oj chyba trzeba odciąć od Dominiki.
 
reklama
Witajcie

Ja znowu noc średnio przespana przez ten zespół niespokojnych nóg. Co chwilę wstawałam i chodziłam po mieszkaniu a byłam już taka wyczerpana.
Pogoda ta sprawia że nie chce się wyjść z łóżka a trzeba coś koło siebie zrobić chociaż na brwi się zapisać by na tym weselu w miarę wyglądać :-p

O też nie mam zadnżad grzebienia spakowanego więc czas go dorzucić.:laugh2:
 
Do góry