reklama
D
Deleted member 178444
Gość
Jeśli tylko mają miejsce, to kładą na patologie ciąży na min. tydzień. Niezależnie czy jest potrzeba, czy nie.Dzisiaj rano zauważyłam śluz z krwią, już nie zastanawiałam się tylko wsiadłam w samochód i pojechałam na IP, nie zapytali mnie o szczegóły tylko położyli na oddział. Jestem po usg, serce bije, ciąża jest "żywa" nie ma powodów do niepokoju. Czekam na obchód i wypisanie leków. Czy u Was to też standardowa procedura? Kładzenie od razu na oddział? Stresu najadłam się co nie miara.
U mnie pewnie tak, młoda chora nie wiadomo na co. Od trzech dni gorączka 39 stopni. Zbijam i wraca. I tak w kółko.@SarAnia biedna Ty biedna A serio zdrowia Ci życzę i córcia również.
Przeziębienie?
eve25białystok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2016
- Postów
- 188
Heej dziewczyny. U mnie poranki są najgorsze. :/ wczoraj zaslablam i dziś tez słabo się czuje. Nic innego mi nie wchodzi jak kanapka z żółtym serem... Hmm i kawa. Ale tez już ciężko... Mam cały czas wrażenie jakby cos stało mi w gardle taka gula czy jakoś tak. Do tego od tyg meczy mnie suchy kaszel. A dziś od kaszlania to mam podrazbione gardlo i zaczyna bolec humor jakiś słaby.
Ewarut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2017
- Postów
- 7 709
No dają się wyznaki i to mocno . To dopiero początek ciąży , a co będzie później , już się boję.Współczuję tych pleców
Neliel
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2018
- Postów
- 633
Cześć wszystkim. Widzę, że dziś nie tylko u mnie słabszy dzień. Chyba póki co odpuszczę sobie zakupy i odwiedzanie działu z mięsem. Nie mogę wody zwykłej ani gazowanej póki co wchodzą tylko soki typu Kubuś. Mąż mi się pochorował leży i jęczy zastanawiam się czy nie jechać z nim na IP wiadomo przecież, że facet z katarem jest umierający a ten do tego jeszcze kaszle... [emoji33] Zauważyłam, że piszecie o kawie jak to jest właśnie u was z tą kawą? Ja odstawiłam w sumie całkiem.
eve25białystok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2016
- Postów
- 188
U mnie kawa wchodzi. Ale wypije pol kubka i koniec...Cześć wszystkim. Widzę, że dziś nie tylko u mnie słabszy dzień. Chyba póki co odpuszczę sobie zakupy i odwiedzanie działu z mięsem. Nie mogę wody zwykłej ani gazowanej póki co wchodzą tylko soki typu Kubuś. Mąż mi się pochorował leży i jęczy zastanawiam się czy nie jechać z nim na IP wiadomo przecież, że facet z katarem jest umierający a ten do tego jeszcze kaszle... [emoji33] Zauważyłam, że piszecie o kawie jak to jest właśnie u was z tą kawą? Ja odstawiłam w sumie całkiem.
Ewarut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2017
- Postów
- 7 709
Ja pije jedną dziennie ze względu na moje niskie cisnienie 90/50 albo 85/50Cześć wszystkim. Widzę, że dziś nie tylko u mnie słabszy dzień. Chyba póki co odpuszczę sobie zakupy i odwiedzanie działu z mięsem. Nie mogę wody zwykłej ani gazowanej póki co wchodzą tylko soki typu Kubuś. Mąż mi się pochorował leży i jęczy zastanawiam się czy nie jechać z nim na IP wiadomo przecież, że facet z katarem jest umierający a ten do tego jeszcze kaszle... [emoji33] Zauważyłam, że piszecie o kawie jak to jest właśnie u was z tą kawą? Ja odstawiłam w sumie całkiem.
Aleczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Grudzień 2017
- Postów
- 4 283
Byłaś z nią u lekarza? Ja wczoraj byłam ze Stasiem- oskrzela czyste, gardło czyste a w nocy mial 39. Lekarka powiedziała że grypa panuje i łupneła antybiotyk.Jeśli tylko mają miejsce, to kładą na patologie ciąży na min. tydzień. Niezależnie czy jest potrzeba, czy nie.
U mnie pewnie tak, młoda chora nie wiadomo na co. Od trzech dni gorączka 39 stopni. Zbijam i wraca. I tak w kółko.
Na razie go nie podałam nie widzę sensu dawania antybiotyku na grypę. Zobaczę jak będzie dziś. Wyjeżdżamy na ferie w niedzielę
reklama
blondynka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2018
- Postów
- 2 809
Kompletnie się tym nie przejmuj. Całą poprzednią ciążę odżywiałam się w ten sposób. Syf i same fast food bo myślałam, że oszaleje. Owoce i warzywa żadne nie przechodziły. Przytyłam tylko 15kg i wyniki miałam wzorowe! Bez stresu- organizm sam wie czego potrzebujeMoja dieta leży i kwiczy. Owoce? Nie przełknę. Warzywa? Nie przełknę. Nabiał? O mój boże. Już wcześniej jadłam minimum, a teraz jak otwieram lodówkę i widzę jogurt to mi słabo.
Ogólnie to zapiekane tosty z serem i cebulą, ewentualnie Margherita wchodzą popisowo. W tamtym tygodniu miałam szał za zupy. W tym już też nie przejdą. No i mam świadomość, jaki shit jem, no ale jak to zmienić?
Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 325 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: