reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Nie prawda. Mam umowę na czas określony, ale do czerwca 2020, więc okres ochronny obowiązuje mnie od początku. Gdyby umowa kończyła się przed ukończeniem 3 miesiąca, to nie ma obowiązku mi jej przedłużyć, ale nie może mnie zwolnić.
Święta prawda. A postawa przełożpnej - nosz prpfeska w pełnej krasie.
Całe szczęście, że już się tym przejmować nie musisz ;)
 
reklama
No właśnie ostatnio jakaś dziewczyna pisała ż

Może Ci dac jeszcze wypowiedzenie i wtedy liczy się 3ci miesiąc ciąży w ostatnim dniu na okresie wypowiedzenia. Tak moja koleżanka miała 1.5roku temu. I wtedy powyżej 3gi miesiąca muszą przedłużyć do dnia porodu
Nie powielajmy bzdur, bo staną się prawdą [emoji12]. Nawet 1,5 roku temu (chyba) tak nie było. Na pewno nie teraz.
1516640536-0e8173d4014bf33f-aaaaaa.jpeg


3jgxugpjji86cg4t.png
 
Ach wiecie, odechciewa się wszystkiego.
Szkoda, bo na prawdę pracę lubię i się w niej odnajdywałam. Do czasu.
Co do karmienia, to moje początki były ciężkie bardzo - skrócone wędzidełko córki, rzeczywisty niedobor pokarmu spowodowany niedoczynnością tarczycy, o której nie wiedziałam (a TSH w chwili diagnozy wynosiło ponad 31), także pierwsze pół roku było ciągła walką. Także tutaj chociaż raz przydał się mój upór ;) No i przez to też zaczęłam pomagać później innym kobietom z problemami laktacyjnymi. Fajny okres w zyciu, po którym zostało mi w gratisów sporo wiedzy i kilka mądrych książek :)
Natomiast to, czy ktoś karmi, jak długo, czym itp. to sprawa tylko danej osoby. Myślę, że nikt nie ma prawa się wtrącać i zaglądać w cudze cycki nie pytany.
 
Nie powielajmy bzdur, bo staną się prawdą [emoji12]. Nawet 1,5 roku temu (chyba) tak nie było. Na pewno nie teraz.
1516640536-0e8173d4014bf33f-aaaaaa.jpeg


3jgxugpjji86cg4t.png
Mi pisała że u niej sprawdzali.. dostała wypowiedzenie jak się dowiedzieli że jest w ciąży ale u niej okres wypowiedzenia trwał 3 miesiące więc tak czy inaczej miała przedłużona do dnia porodu
 
Ach wiecie, odechciewa się wszystkiego.
Szkoda, bo na prawdę pracę lubię i się w niej odnajdywałam. Do czasu.
Co do karmienia, to moje początki były ciężkie bardzo - skrócone wędzidełko córki, rzeczywisty niedobor pokarmu spowodowany niedoczynnością tarczycy, o której nie wiedziałam (a TSH w chwili diagnozy wynosiło ponad 31), także pierwsze pół roku było ciągła walką. Także tutaj chociaż raz przydał się mój upór ;) No i przez to też zaczęłam pomagać później innym kobietom z problemami laktacyjnymi. Fajny okres w zyciu, po którym zostało mi w gratisów sporo wiedzy i kilka mądrych książek :)
Natomiast to, czy ktoś karmi, jak długo, czym itp. to sprawa tylko danej osoby. Myślę, że nikt nie ma prawa się wtrącać i zaglądać w cudze cycki nie pytany.
Racja..Chociaż ostatnio to rząd chce i w nasze macice zaglądać
 
Dziewczyny jestem w szoku. Byłam w pracy powiedzieć o ciąży i to jak zostałam potraktowana wprawiło mnie w takie osłupienie, że normalnie się poplakalam. Dowiedziałam się, że jestem nie w porządku, bo po roku pracy zachodze w ciążę, że L4 jest lipne i że mogłaby mnie zwolnić, bo do 3 miesiąca nie jestem chroniona (kłamstwo). Na odchodne rzuciła, że życzy zdrowia i że ona nie zasłużyła na takie zachowanie. Ręce mi opadły.
Kurde aż mi Twój wpis ciśnienie podniósł.
Wrrr... co za baba! Przecież twoje L-4 dłuższe niż 3 m-c nic ją nie kosztuje. To ZUS płaci.
Nie przejmuj się szkoda twoich nerwów.
 
Dziś załapałam doła. Byłam z synkiem u neurologa. To jeden z wielu lekarzy na naszej liście. Staś ma już zdiagnozowane obniżone napięcie mięśniowe i jesteśmy w trakcie terapii. Ma też pewne zaburzenia mowy.
Lekarka powiedziała, że Staś może mieć spektrum autyzmu - całościowe zaburzenia rozwoju. Na środę jesteśmy umówieni z psychiatra dzieciecym.
Nie mam juz do tego siły- płakać mi się chce...
 
reklama
Dziś załapałam doła. Byłam z synkiem u neurologa. To jeden z wielu lekarzy na naszej liście. Staś ma już zdiagnozowane obniżone napięcie mięśniowe i jesteśmy w trakcie terapii. Ma też pewne zaburzenia mowy.
Lekarka powiedziała, że Staś może mieć spektrum autyzmu - całościowe zaburzenia rozwoju. Na środę jesteśmy umówieni z psychiatra dzieciecym.
Nie mam juz do tego siły- płakać mi się chce...
Na jakiej podstawie przepowiada spektrum? W jakim wieku jest Staś?
 
Do góry