reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
maggie jak dla mnie to jeśli opłacisz położną to nie ma znaczenia gdzie masz lekarza, ja tak miałam za 2 razem, ze tylko położna, bo szpital, gdzie pracowała moja ówczesna ginka odpadał, bo brzydki, brudny, wieloosobowe sale po, położne ze średniowiecza a do tego remont in progress...

też myślę, że na noc to jakiś cycnik w typie sportowym, a na dzień taki porządny, dobrze trzymający, niestety takich się tanio nie kupi, ale w to akurat myślę warto zainwestować te 150-250
 
Dziewczyny dziękuje za rady, jak zwykle jesteście nieocenione :-)
Tez mi sie ten szpital nie podoba gdzie mój gin pracuje, a połozną jak sie zapłaci to mysle ze będzie ok, wprawdzie wiktorka w znieczuleniu rodziłam ale ta klinika w ktorej miałam poród miała kontrakty z nfz wtedy, teraz porod to ponad 2 tysiące a ja płaciłam 470 wtedy
 
Kaza dzięki za pamięć. U mnie nie źle t rochę leżę ale generalnie jestem na chodzie. Cały czas za dużo nie robię właściwie snuję sie po domu ale jestem mega szczęśliwa ze jest dużo lepiej niż myślałam.
Eh jakie fajne prezenty porobilyscie na dzień taty. Ja też chciałabym zrobić sobie taki ale strach większy jeszcze trochę muszę wytrzymać. W poprzedniej ciąży chciałam urodzić w sierpniu i mówię do mojego ze ostatniego lipca zaszalejemy to a tu ostatniego lipca po 14 odeszły mnie wody; )
 
MAggie ja na to w ogóle nie patrzę, patrzyłam w pierwszej ciąży i wylądowałam w szpitalu klinicznym w Tychach, mega stara porodówa, położnictwo to dramat, 3 toalety na CAŁY oddział, po prostu depresja w dniu przyjścia, drugi raz rodziłam u siebie w mieście, nowiutki oddział, jeszcze pachnący, sala z jednym lub dwoma łóżkami z toaletą, miejsce przebrania brzdąca z ogrzewaczem podsufitowym i wanienką - bajka, a położne na porodówce super, a na oddziale też nie mają wiele do zarzucenia, ja ich po prostu nie potrzebowałam, przychodziły mierzyć temp. i z jedzeniem:D:D:D więc nawet nie kojarzę:D




Ivon17 jak będziesz miała jakiś typ to daj znać z tym stanikiem bo ogólnie nie mam jeszcze typu:D:D:D:D Zapomniałam, że ty już masz dzieciątko:D


Kaha91 no właśnie nie wiem kompletnie, może Ivon podrzuci jakąś dobrą radę bo ja internetowa jestem, a staniki tego typu też fajnie by było przymierzyć:) jak coś wyhaczę to dam znać:) I zostajesz przy Bonifratów?


Ewcia ile płacisz za położną i jak to się załatwia?:D idziesz pytasz czy dzwonisz?


Dżejka spokojnie:D nadrobisz po ciąży:D:D:D
 
anula09 a to jakiś idiota;/
dobrze że zmieniłaś :) teraz masz opiekę jaką się należy :)

dżejka hahah dobre :D a teraz kiedy szalejecie?:D
nie martw się mój małż prezentu na dzień taty też nie dostał. tak mnie wkurw*ał cały dzień:D
dobrze że jesteś na chodzie :))

milusia83 tak zostaję przy bonifratrów :) nie zmienię zdania chyba że będzie konieczna cesarka to wtedy zobaczę bp np się mały nie obróci czy coś.
Milusia w sosnowcu nie da sie wykupć położnej nie mają takiej możliwości :) bo już o to tam pytalam..
 
Kaha przy moim porodzie w końcówce były 3 położne bo to sylwestrowe dziecko:D i chyba nie miały co robić i wszystkie były przekochane naprawdę:) Mój mąż na siłę wciskał 100 do kieszeni tej która mnie prowadziła.....ale neonatolog, która była po porodzie to dramat.....obrażona dama, która w nocy musi ruszyć klapkiem do pacjentki.....Ficenes też spoko:D:D:D uśmiałam się przy jego poczuciu humoru, powiedział, że tak mnie zszyje, że mąż będzie happy:D:D:D miałam cięcie bo mały z rączką się rodził (już drugi poród z rączką)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry