reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

pierwsze naturalnie po 2 latach starań. wierzę ale jestem chora i in vitro jest metodą leczenia mojej choroby. i tak to traktuje jako leczenie choroby.
 
reklama
kołtunek a o drugie dziecko też staraliście się naturalnie czy od razu zdecydowałaś się na in vitro? kościół dużo na ten temat mówi stąd moje pytanie. Ja też raczej bym się łapała czego tylko bym mogła gdybym miała problem.
 
staraliśmy się naturalnie, miałam stymulowane cykle, inseminacje ale bez skutku niestety. pewnego dnia dr powiedział po prostu, że nic już nie może zrobić... że zostało nam tylko IN VITRO.
 
Masakra na tyle badania was powysylali a mnie? Kazali nasika do kubeczka, wlozyl jakies papier w to i stwierdzil ze nismi cukier. I na tym sie skonczy pewnie...

9 lutego mam kolejna wizyte wiec zobaczymy czy bedzie wygladac tak samo.
 
Asika- nie każdy gin na nfz jest fajny, czasami też, mimo, ze ciężarna, to terminy są bardzo odległe. Ja w pierwszej ciąży dojeżdżałam do mojego gina 30 km, mimo, ze przyjmował także w moim mieście na nfz, bo najzwyczajniej w świecie chciałam chronić swoją prywatność, której tutaj nie miałam. teraz chodzę na nfz, bo nie mam z kim małego zostawiać na czas wizyty, ale jakbym miała z kim, to chodziłabym prywatnie. każdy ma prawo własnego wyboru
 
ja też chodzę prywatnie do lekarza.. i właśnie mam tą całą serię badań do zrobienia.. zastanawiam się ile wydam..
za wizytę z usg placę 150
 
Ja płaciłam 100 zawsze, nie rozumiem lekarzy, którzy za wizyte biorą osobno, za usg osobno, koleżanka ostatnio zapłaciła 180, 100 wizyta, a 80 usg, paranoja jakaś
 
reklama
no niestety.. a przecież do tego badania prenatalne też spory koszt.. po drodze inne badania..
a gdzie wyprawka dla malucha itp..
 
Do góry