reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

Hej! Ja jestem tutaj nowa i także wrześniowa. U ginekologa byłam na samym początku 5 tygodnia czyli 9 stycznia. Wtedy niestety gin nie znalazł zarodka, ale niestety doktor nie znalazł zarodka, było za wcześnie. Znalazł niestety coś niepokojącego w jajniku... Podejrzewał że to ciałko żółte, tak chyba je nazwał. Robiłam w tym dniu także betę i wyszła 666,2 więc mam nadzieję, że to dzidzia, a do ginekologa idę jeszcze we wtorek, mam nadzieję że już wszystko się wyjaśni i będę Wami :)
 
reklama
Zielona wampirzyca ja mieszkam w samym Edynburgu i tez bede rodzic w RI, tam tez rodzilam moja dwojke chlopakow. Nie wiem od kogo bierzesz informacje na temat porodow tutaj ale ja nic zlego nie powiem :) bylo bardzo profesjonalnie, milo, bardzo dobrze sie mna tu zajeli i nie wybralabym zadnego innego miejsca do porodu :) mam zreszta kolezanki ktore tez tu rodzily i tez wszystko bylo dobrze. Jak juz wiesz ze jestes w ciazy to zadzwon do poloznej (numer telefonu do niej powinni Ci dac u Twojego GP) i ona Cie umowi na spotkanie ktore chyba jest w okolicach 8 tyg ciazy. Tam Ci wszystko wytlumaczy jak bedziesz miala pytania i watpliwosci :) i umowi Cie na usg jakos w 12-13 tyg ciazy. Moje porody przebiegaly bez kaplikacji (tylko oba byly wywolywane) wiec nie wiem co Ci powiedza na to co juz przechodzilas ale z drugiej strony kazda ciaza nawet u tej samej kobiety jest inna tak jak i kazdy porod wiec tym razem na pewno wszystko bedzie dobrze :) jak masz jakies pytania to pytaj :D

witaj natalinaa, na pewno na nastepnej wizycie wszystko sie wyjasni i zobaczysz dzidziusia :)

jesli chodzi o przytulanki z mezem to ja w pierwszej ciazy tez sie balam bo nie wiedzialam czy mozna czy nie bo to pierwszy dzidzius byl, w drugiej od poczatku mialam ochote :p i nie przeszkadzala mi ciaza a teraz mam duze bole podbrzusza i przez to brak ochoty jak na razie :) ale mam nadzieje ze przejdzie bo trzeba wykorzystywac to ze brzuszek maly bo potem z duzym nie tak latwo ;) :D
 
U mnie już było robione chyba z 5 testow, heh i przed okresem i po i na poczatku były bladziutkie kreseczki później mocniejsze, więc mam nadzieję, że będzie ok. Moja ciąża jest pewnego rodzaju wpadką, że tak powiem, heh ale kochaną wpadką. Mój narzeczony tak pragnął dzidzi, że chyba któregoś dnia nie do końca zdążył uciec ;) ale cieszę się bo ja zawsze bym miała jakieś, ale... Teraz tylko trzeba myśleć, że będzie ok
 
Hej dziewczyny :)

Widze ze zaczynaja sie rozne bole zwiazane z rosnieciem dzidzi.. niestety nie unikniemy ich ;)
Mnie piersi jeszcze tak nie bola chociaz czuje je coraz bardziej... :D brzuch wzdety i gazy:zawstydzona/y: ale najgorsze jest to ze o 7 rano przebudzilam sie i wlasnie zjadlam bulke bo inaczej to nie wiem co by sie podzialo... taki glod mnie dopadl... :szok:
natalinaa na nastepnej wizycie bedzie wszystko ok ;) trzymamy kciuki wszystkie za wszystkich wszyscy za jednego ;) mam tylko nadzieje ze wszystkie dotrzymamy wrzesnia ;)

My tez uwazamy wczoraj sie poprzytulalismy ale tak powoli i delikatnie jakos tak inaczej sie boje.. czekamy na wizyte u lekarza.. ;)
A no i jednak Chcemy isc do lekarza juz teraz w czwartek to bedzie jakos 5 tydzien ale wole sprawdzic czy wszystko ok.. czy nie potrzeba nic na podtrzymanie.. i czy jakis krwiak sie nie zrobil.. bo w ciazy z cora mialam bardzo duzego krwiaka zaraz nad pecherzykiem ciazowym.. ale udalo sie go wygonic ;)

Dzisiaj o 15 mamy msze roczkowa cory dopiero takze wybywamy.. poworzylam test wczoraj i juz widac bardzo ladnie druga kreseczke ;) a jutro termin gdzie mialabym dostac @ zwykle dwa dni przed plamienia byly a teraz nic... wiec trzymajcie kciuki zeby nie przyszedl ;)

Do potem :* ide sie jeszcze polozyc ;-)
 
Nie nadrobie Was za nic :p Tyleee stron.

A mi jak jest niedobrze...ble...prawie cały dzień..zjadłam ciut więcej i proszę..
Ma ktoś jakiś patent na to???

Migdały, mleko, sucharki oraz Gaviscon albo Manti :tak:

Mam troche nietypowe pytanie :)
Kochacie sie z partnerami ??? bo ja sie boje jakoś :p nie wiem czy tylko mi tak odwala:p:angry::-D

Dwie ciąze miałam narzucony lekki celibat, bo po stosunku miewałam skurcze. Takze trzebabyło ostrożnie... Teraz nie, bo mąz pracuje za granica.
 
Cześć dziewczyny,:-)

Co tam natworzyłyście wczoraj, widzę że o sexiku piszecie, u mnie też jest podobnie po południu nie mamy za bardzo jak a wieczorami właśnie mam straszne bóle brzucha:( chociaż kiedy tylko możemy to korzystamy, całą wcześniejszą ciąże kochałam się z mężem normalnie, wiadomo tylko w dozwolonych pozycjach:-):rofl2: ale normalnie;d chociaż powiem wam miesiąc przed porodem gin kazał sobie odpuścić do terminu rozwiązania a potem jak minął termin rozwiązania to wręcz nakazał:D No i kochaliśmy się nawet w ta noc co poszłam rodzić:)


Dziewczyny, wyspałam się ale jestem strasznie zła... moje dziecko ma taki ohydny kaszel jak by coś w krtani jej się działo, gorączki od 3 w nocy nie mogliśmy opanować... dopiero po 6 spadła... Dobrze chociaż tyle że mąż do końca stycznia siedzi w domu bo przetarg mają dopiero 28 stycznia.. to ja muszę dymać do pracy a on zostanie z córką:D:D bo oboje wziąśc nie możemy:D

A i dobrze niech się trochę nią zajmie.... i posprząta, ugotuje obiadek, a jak będzie zmęczony to wtedy ja mu powiem a co ty się dziś narobiłeś co??? tak jak on wiecznie mówi mnie:D
 
Witam Was wszystkie przyszłe szczęśliwe Mamy :)

Chciałbym się Wam przedstawić gdyż nigdy nie byłam realną uczestniczką forum - a tylko tą "podglądaczką".
Taaak bardzo chciałbym na dłużej do Was dołączyć i cieszyć się wrześniem 2014 roku.... To byłyby dla mnie największy skarb i najszczęśliwszy dzień w życiu gdybym urodziła zdrowego bąbelka....

Jesteśmy z moim M po ślubie już prawie 6 lat - i tyle też trwa nasza walka o dzidzie....
Moja historia jest tak długa, że nie ma sensu pisać bo i tak nikomu nie chciałby się czytać wypracowania :)
M też ma za sobą już to i owo... :)

Ale w kilku słowach....

Ostatni gin u jakiego byłam w grudniu'13 powiedział, żebyśmy spróbowali inseminacji bo latka lecą nie-ubłagalnie. Jak się nie uda za 7 razem to żebyśmy podeszli do in vitro.

Miałam robione większość badań, HSG itp i wyglądało na to, że jest całkiem O.K (po za jakimiś drobnymi wahaniami hormonów, mięśniaku, skróconej szyjki... itp :)) - lekarze jednak zgodnie twierdzili, że to nie jest przyczyną braku ciąży. M tez jakieś tabletki zażywał... i nic......

W grudniu kolega nam powiedział, żebyśmy spróbowali dziwnej pozycji przytulankowej.....

Nie mogłam uwierzyć własnym oczom kiedy odebrałam wczoraj betę HCG i zobaczyłam wynik na poziomie 67 - wiem, ze niski ale dał mi nadzieję.....

Dlatego postanowiłam się zarejestrować i nie dopuścić do tego aby coś poszło nie tak - dawać Wam wsparcie i może otrzymać je od Was..... :)

Życzę Wam wspaniałego dnia - mimo pogody panującej za oknem :)
 
Pierwsza ciaze mialam nakaz celibatu narzucony przez gina na 3 msc przed terminem porodu. Zakaz zniesiony na tydzien przed terminem porodu. Faktycznie akcja porodowa zaczela mi sie zaraz po stosunku. Najpierw biegunka, bole brzuch jak przy zaparciu... Potem odeszly wody i... Cala noc na porodowce :p
 
reklama
tiffiti witaj i rozgosc sie ;)my tutaj prawie wszystkie po przejsciach jedne mniej drugie wiecej.. no ale zawsze ten san bol.. bedzie dobrze ;* jaka to pozycja byla bo normalnie mnie zaciekawilas :D

Ja mialam celibat do 12 albo 14 tygodnia nie pamietam juz dokladnie.. przez tego krwiakaa.. pozniej to moglismy robic jak chcemy gdzie chcemy i kiedy chcemy :) w dzien jak pojechalam do szpitala tez sie kochalismy chyba 2 razy dostalam skurczy a ze mialam paciorkowca to antybiotyk musieli mi dac.. no ale wyciszylo sie..a ze to bylo po terminie to juz nie wypuscili i tak 3 dni kroplowki az w koncu sie udalo a przed samym porodem polozna jeszcze mowila ze jak chcemy to mozemy isc do lazienki pomoc dzidzi wyjsc hehe;)
 
Do góry