reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Pastelowa ja planuję taką sesję ale chce poczekać jeszcze miesiąc żeby trochę bardziej brzuch urósł... Będę ja robić u koleżanki u której w zeszłym roku miałam taką zupełnie rozbierana sesję w ramach prezentu dla mojego m więc nie będę się krępować ;)
 
reklama
Ann tak, dobrze poszło :)
Pozdrawiamy z podróży - już tyle przygód mieliśmy, że strach się bać co będzie dalej :p
 
Marciątko wybacz już odnalazłam twoją wypowiedź na poprzedniej stronie :) Ja miałam podobne wrażenia, pół cytryny do kubka i nie było najgorsze, a w poczekalni sporo kobiet i tylko ja miałam coś do czytania hehe, tylko trochę późno się wybrałam, a zanim się doczekałam była 9:30 :-)
Szerokiej drogi :cool2:
 
Pastelowa nie ma co podziwiać. Obecnie przy potworkach mam pomoc rodziny, a gwiazda praktycznie cały dzień w przedszkolu. Nie pracuje zawodowo, w domu za wiele robić nie mogę bo nie powinnam się schylać. I czuję się troszkę zbyteczna, ale to tak w ciąży jest.

My za godzinkę będziemy wyjeżdżać. Troszkę późno będziemy na miejscu, ale tak z właścicielem się umówiliśmy więc luz.

Życzę Wam wszystkim miłego weekendu jak będzie tylko w Borach zasięg to pewnie się odezwę. Trzymajcie się ciężaróweczki i uważajcie na siebie :)

Ps. Marciątko, a wy dokąd się wybieracie? ;)

Dopiszę, że moje zajęcia mają temat " nudzimy się całe 4godziny i gadamy o wypadkach i bezmyślności kierowców"

W środę mamy pierwszą pomoc może ciekawiej będzie :)
 
Ostatnia edycja:
Galaretkowiec wyszedł znakomicie, miałam dużo galaretki i wystawało poza mleko, więc jest ok :-)
Po południu byczyłam się na leżaku z książką i obserwowałam jak zaczyna się niebo zmieniać na burzowe. Teraz już wiaterek fajowy, że oddychać można ale lada moment lunie i to z całą siłą. Grzmi... Zbieram siły na jutro, bo się rodzinka zbiegnie i obym miał tyle werwy co dzisiaj :-)
Jak podejrzewałam, mężulek przez 2 tyg. ma nawał pracy ale potem postara się przekonać szefa, żeby chociaż 2 dni mieć wolnego, to wtedy pojechalibyśmy w środę i wrócili w niedzielę. I tak pewnie będzie wisiał na telefonie i lapku... ale ja z małym wdychałabym jod :-)
Ann, ja już do tej pory padłabym z głodu. Dlatego byłam ostatnio wcześnie i jakoś się udało przeżyć. Z tego co piszecie to tylko 2 razy pobirają wam krew.. u nas jest 3x. Pewnie zależy od placówki.
No to będzie teraz cicho przez weekend... serwery odpoczną ;-)
 
Proszę bardzo jakie mam nóżki po tym wylegiwaniu się na leżaczku:

24tc6dni4.JPG

Tutaj to jeszcze wyglądają na brązowe, a teraz wieczorem tak mnie pieką, że nie mogę się dotknąć :)
W ogóle siedząc resztą w cieniu opaliłam się! mam opalone ręce, dekolt i buzię :) nigdy nie zdarzały mi się takie sytuacje :D żeby się opalić musiałam wychodzić na słońce, a tu taka niespodzianka :)
Odpoczywajcie Kochane, miłego łikendu :)
 

Załączniki

  • 24tc6dni4.JPG
    24tc6dni4.JPG
    20,1 KB · Wyświetleń: 45
Hania udanej wyprawy :)
joani pobierali trzy razy bo na samym początku raz, potem po 1h i po 2h, też tak mam że bez sniadania mi ciężko ale wstałam późno wiec tak jakby ok 3h od wstania byłam bez śniadania więc jak przetrwałam wypicie tego i trochę posiedziałam stres odszedł to było już dobrze.
a i na szybko muffinki z czekoladą zrobiłam bo mnie naszła ochota na takie cudo. 10min roboty i 20min pieczenia a składniki zawsze są w domu dlatego je uwielbiam i zawsze wychodzą :)

no tak trochę spokojniejszy week się zapowiada. Ja w ndz mam ostatnie nauki, a w pt piszemy już protokół ;)
 
reklama
Hania ;* dzięki za Szampana ;))
Dziewczyny raz jeszcze dzięki za wsparcie ;) jesteście niezastąpione;)

Joani widzę Ty dzis jak ja z robotnoscia, ja po wynikach dostałam powera najpierw 4 prania, przesadzanie storczyków, obiad, odkurzanie ;)

Potem jak P wrócił z pracy jazda do Kościoła koło sali zapytac o ślub w piątek , zero problemu ! Z bierxmowaniem tez !! Jutro mamy tylko wpaść i w czw P ma pójść do bierzmowania !!! Jutro omówimy szczegóły - No szok tego jeszcze nie było ! Dla takich księży chce sie zaczac regularnie chodzić do kościoła ;) (do tej pory raczej od święta a i to było ciężkie w wykonaniu mojego P tak go zraziła ta babka co nievdopuscila go do bierzmowania!
Od razu tez podpisaliśmy umowę o sale, wieczorkiem opracowaliśmy listę gości No i teraz tylko zaproszenia orkiestra albo dj - co bardziej polecacie ?
No i najważniejszym punktem programu był toaścik z P i rodzicami za zdrowko naszego Synka ;))) nawet ja wypiłam pol szklaneczki piwka 2% ;)

Ania baw sie dobrze ;)!

Pastelowa fotki super mi sie bardzo podoba sama bardzo bym taka chciała - mam nadzieje ze sie uda!;)

Dobrze, ze juz weekendowo przynajmniej zdarzylam nadrobić i nie zasnąć ;)

Zycze Wam duzo słoneczka na weekend ale optymalnej temperaturami ;) buzki wrześnioweczki ;*
 
Do góry