reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

EmKa my robiliśmy pierwsze prenatalne u dr Zielińskiego - usg i było wszystko w porządku, wszystkie wymiary i serduszko. Po jakimś czasie, chyba po 2 tygodniach przyszły wyniki pappa i dr Zieliński do mnie dzwonił późnym wieczorem. W teście pappa wyszło mi podwyższone ryzyko zespołu Downa. Lekarz prowadzący zalecił amnio ale po dyskusji na temat kosztów zdecydowaliśmy się na nifty. No i tego samego dnia wypełniliśmy dokumenty i oddaliśmy krew. Na wynik czekaliśmy 2,5 tygodnia bo moja próbka pojechała się badać do Danii. Ale wynik już okazał się cudny :-D
 
reklama
Ania nie potrafię odpowiedzieć ;/ ale bądźmy dobrej mysli ze czekają na kolejne 4 pary!

Koko No właśnie tak mi sie wydawało
Ze o Danii mowilas i tak zapytałam lekarza (jackiewicz) a on mi mowi ze do Singapuru leci!!!
Ale nie mamy obydwoje z moim zaufania cos do tego lekarza szczerze mówiąc ...
 
Ania nam podali częściowe wyniki z 12 płytek właśnie. I lekarz, który mi to robił na Polnej w Poznaniu, powiedział, że te 12 płytek jest już raczej wiarygodne. Więc moze przyciśnij ich, żeby podali ten wynik z 12, chociaż tyle...
 
EmKa, na pewno do Danii poleciało :) myślę, że jak miną 2 tygodnie to już można zacząć gnębić o wyniki. Do nas zadzwonili, jak już je odebrałam ;) czasami mają tam lekki bałagan, ale tam jeżdżę i tam prowadzę ciążę i jestem zadowolona (prowadzi mnie dr. Bodzek) :) a o Jackiewiczu słyszałam, moja Sis była u niego na usg prenatalnym. Wydawało się, że jest raczej rzetelny... Teraz na połówkowe jadę do Orlińskiego bo z terminami tam też młyn niezły ;)
Ania, tak jak mówi Maddlena, poproście o częściowe wyniki, no naprawdę może się ugną :-( stres ciąży nie sprzyja, chyba powinni to wiedzieć..
 
ale już nie wiem jak ich pytać...

a co do dr. chodzi wam o Jacka Jackiewicza?? bo on mi właśnie amino robił.. i moja analiza odbywa się w łodzi..

przepraszam dziewczyny tak bardzo chce usłyszeć coś pozytywnego że szukam już wszędzie.. a teraz jeszcze was w to wrabiam..moje pytanie nie ważne z tymi płytkami..

Maddlen mogła byś mi napisać jak to było jak powiedzieli wam że te 12 płytek jest dobrych czy że są nie prawidłowe???
 
Ostatnia edycja:
Oj Aniu współczuję Ci bardzo i jestem razem z Tobą, wiem co czujesz, mnie to teraz czeka, czekać, czekać i sie wszystko okaże.
Zastanawiam sie dlaczego w ciąży nie dają skierowania na badanie przeciwciał na to świństwo, skoro takie groźne.
Tak żałuję teraz, że nie zatrzymałam małego w tym roku w domu, dlaczego puściłam go do przedszkola ??? Mogliśmy w większym stopniu chociażby uchronić się od tych wszystkich ustrojstw:zawstydzona/y:.

Mam dzisiaj chociaż dobre wieść z badania na którym byłam, dziciatko ma zdrowe serduszko, nie wykryto rzadnych wad, jesteśmy po ukg serca płodu, jeżeli macie taką możliwosć to polecam to badanie. Niestety jeżeli zarażę się wirusem muszę powtórzyć to badanie, bo wszystko się może zmienić.

Staram się myśleć pozytywnie, ale każdy lekarz któremu to mówie robi wielkie oczy:szok:

Ja chcę już przynajmniej sierpień...

Sorki, że WAs tak męczę to całą sytuacją, ale wiem że mnie najbardziej rozumiecie.

Tzrymajcie się dziewczyny, w szczególności Emka, Ania :*
 
Ania ja jak dzwonilam, to babka sama mi powiedziala, ze nie ma pelnego wyniku, ze na razie jest tylko czesciowy z tych 12 plytek i kariotyp byl prawidlowy. No i pozniej tez colosciowy wynik byl taki sam.
 
Maddlen yhy :) to teraz co robiłaś.. a w poprzedniej ciąży robiliście to badanie?
przepraszam że tak wypytuję ..

Dooda dobrze że z serduszkiem maleństwa jest wszystko dobrze :) i niech tak bedzie do końca:* trzymam kciuki kochana :* miejmy nadzieję że jednak się nie zaraziłaś..
Ja też strasznie męczę was wszystkie.. ale miejmy nadzieję że dziewczyny jeszcze troszkę cierpliwości do nas mają :)
 
Teraz nie robilam amnio. W poprzedniej ciazy robilam. W kilka dni po tym, jak znalam te czesciowe wyniki poronilam. A pelen wynik przyszedl chyba po tygodniu.
Teraz robilismy tylko USG prenatalne, ktore pokazalo,ze maluch jest zdrowy i nie ma potrzeby dalszych badan.
Szczerze ci powiem, ze nie znajac jeszcze wyniku amnio i majac swiadomosc, ze maluch ma tylko 30% szans na to, zeby urodzic sie zdrowym, bralismy tez pod uwage mozliwosc terminacji, dlatego tez ten 22 tydz jest tak istotny... Na szczescie i tez nieszczescie nie musielismy podejmowac tej decyzji, natura zdecydowala za nas...
 
reklama
aha czyli u Was tak to wyglądało. Już Cię nie męczę :*
pozostaje czekać do poniedziałku.. Terminacja jest możliwa do 26 tygodnia najpoźniej. ale musi być wszystko bardzo szczegółowo zbadane i opisane żeby komisja wydała zgodę .. narazie próbuję o tym nie myśleć nie wyobrażam sobie tego. Wiem tylko że z chorym dzieckiem nie damy sobie rady.
 
Do góry